Piątek
04.03.2016
nr 064 (3869 )
ISSN 1734-6827

Strzelectwo



Temat: Amunicja Sellier & Bellot

Autor: rem222  godzina: 01:54
Tak rzeczywiście kol.Pięta. Strzelectwo wyczynowe (to te martwe rzutki, o których piszesz, makiety przebiegających dzików i zajęcy czy stojących tarcz) to jest zupełnie inna broszka niż polowania. Przecież strzelanie na strzelnicy np. parcoura przeszkadza ogólnie w polowaczce i jest to zupełnie coś z goła innego. Ktoś kto jest dobry na strzelnicy w ogóle nie zna się na strzelaniu do ptactwa! Rzeczywiście może nie dorównuję Tobie bo Ty pożyczyłeś 15 naboi a ja biedny nawet tyle w życiu na polowaniach nie wystrzeliłem:-( Merytoryczny poziom tych wypowiedzi sięgnął dna... i chyba nie ma sensu już tu nic pisać bo przecież Ci co wystrzelili pożyczone 15 naboi są mądrzejsi... przepraszam, że zabrałem głos! Jak ja mogłem śmieć!!! Wybaczy mi Kolega... ??? A tak na marginesie przy 15 pożyczonych nabojach ma prawo Kolega nie wiedzieć, że rzutek tak jak i bażant jest rodzajem męskim i piszemy o strzelaniu do rzutków o czym Kolegę śpieszę poinformować. Remigiusz Włodarczyk I jeszcze jedno - używam to co jest najlepsze - i jeśli Kol. nie patrzy na jakość tylko rodzimą produkcję to proszę dalej jeździć Fiatem 126P i nie gadać farmazonów, że jest on lepszy od Ferrari!

Autor: skaflok  godzina: 09:00
ad. rem222 Muszę Koledze zwrócić uwagę , że pisze się DNA a nie dna. Tak się przyjęło i słusznie. Bo jak by to wyglądało gdybyś dostał pismo, że "badanie dna wykazało, że pańska córka........." no. A "badanie DNA wykazało, że pańska córka....." jednak wygląda powaźniej. DB skaflok

Autor: Czarna Perła  godzina: 09:30
Kol. Pięta Tacy myśliwi, co to strzelają tylko na polowaniu do żywych i ruchomych celów, nie są częstymi gośćmi na strzelnicach, ale można sobie na nich popatrzeć na corocznych przystrzelaniach broni i treningach strzeleckich organizowanych przez koła. Powiem tak - obycie z bronią, zachowanie zasad bezpieczeństa i w końcu celność strzałów - istny folklor. Od razu widać kto zaś oni - na strzelnicy sobie zupełnie nie radzą, gubią się i męczą - ale za to na polowaniu to ho ho - mistrzowie nad mistrzów. Darz Bór, Kolego. Troszkę pokory życzę. Wracając do tematu, strzelam z amunicji z pionek i nie widzę różnicy między rio, sagą czy BP, których też używałem.

Autor: luc  godzina: 15:28
ad. pięta Fam Pionki wcale nie ukrywa, że używają do produkcji amunicji komponentów zagranicznych... ile w amunicji z Pionek jest produktów polskich (o ile w ogóle są)... tego nie wiem DB

Autor: pięta  godzina: 17:15
Kolego rem222 nikt i nic nie powinno kolegę upoważniać tutaj do wysuwania pod moim adresem jakichkolwiek uszczypliwych uwag lub podśmiechujkowych ćwiercCtekstów jak to kolega sobie raczył uczynić we swym wpisie. To ,że kolegę stać na wystrzeliwanie owych 150000 strzałów na strzelnicy wcale nie oznacza ,że ktoś inny wystrzeliwujący w sezonie na strzelnicy 3-4 paczki amunicji musi być myśliwym gorszego sortu . Nie wszyscy zalogowani tu forumowicze są właścicielami kilku sklepów łowieckich tak jak Pan i nie wszystkich jest stać na treningi o których Pan pisze . Autor wpisu pytał o amunicję S&B i ja mu odpisałem co o tym sądzę z własnej praktyki/ miałem prawo mu tak odpisać czy nie ?/ co się jednak Panu bardzo nie spodobało . /wpis27.02 godz.23.20/ no i rozpoczęła się dyskusja mniemanologii stosowanej nad wyższością Świąt Bożego Narodzenia nad światami Wielkiej Nocy . Ja napisałem o Pionkach Pan mógł o swej ulubionej amunicji ale nie tu trzeba było pokazać i zaprezentować swą "wyższość " nad innym piszącym forumowiczem Panu wszak wolno Pan jest właścicielem sklepów łowieckich i wszystkie mądrości Pan pozjadał inni to niedouki ...lub petenci . Wychodzi z Pana zarozumialstwo a to niezbyt lubiana cecha wśród braci łowieckiej . Kolegę autora zapytania przepraszam za ten wpis ale inaczej nie mogłem zareagować zbyt długo już poluję po czym Szanowny mój adwersarz nie wie bo i skąd?pozdrawiam DB

Autor: luc  godzina: 19:25
Z Sellier&Bellot strzelałem tylko leciwą amunicją Black Star, wypadała słabo, ale to pewnie z względu na wiek amunicji i nie można tego odnieść do wyrobów współczesnych. Wracając do amunicji Fam, to ta z nowej linii produkcyjnej ma fantastycznie zakręconą łuskę (crimp) - przy zamknięciu w gwiazdkę, co ma bardzo duże znaczenie dla efektu strzału (mówię to ze swojego doświadczenia bo sam śrutowa elaboruję) i z pewnością jest amunicją pełnowartościową i godną polecenia. Prawdę mówiąc gdyby miał możliwość zakupu S&B po cenie o jakiej pisze =>Pb<= na pewno bym kupił, choćby na próbę ;-) Pozdrawiam