![]() |
Środa
12.10.2005nr 073 (0073 ) ISSN 1734-6827 Strzelectwo Temat: zmiana osady (NOWY TEMAT) Autor: punio godzina: 09:33 Zamieżam na Varminta 222 rem założyć nową osadę do strzelań sportowych z regulowana baką. Problem wynika z tego, iż nie jestem pewny czy mogę stosować zamiennie dwie osady, na polowania oryginalną syntetyczną i do strzelań sportowych nową, chodzi o punkt trafień, czy się nie zmieni, ja uważam, że nie powinien natomiast znajomy rusznikarz twierdzi, że będę za każdym razem przestrzeliwał broń. Koledzy proszę o pomoc, może ktoś z was miał podobne doswiadczenia. pozdrawiam DB Autor: lu.dzie godzina: 09:46 mam takie doświadczenie. strzelam z myśliwskiej osady i sportowej. nic się nie zmienia, bo i nie ma prawa. lufa w pełni pływająca. Autor: hulas godzina: 09:53 Kolega ma do swojego 222 dwie osady, myśliwską i sportową. Przy każdej zmianie osady niestety musi przystrzeliwać broń. Tak więc jak widać nie ma reguły. Pozdrawiam Autor: punio godzina: 10:02 Zatem albo będzie ok albo nie, Dzięki za odpowiedzi, mam jednak nadzieję że nie będę wyglądał jak cyborg na polowaniu Autor: tadys ( BT ) godzina: 12:42 ad.punio kosztem dowartościowienia...... ( osady ) , spróbuj zamontować taką, coby była na strzelnicę i do lasu, to sie da zrobić, mój rusznikarz takową dla mnie czyni........ Chyba ,że bajer przewyższy funkcjonalność, ale na to ...(..) .nie ma rady................ pozdrawiam, tadys(BT) Autor: krzys212 godzina: 15:40 Troszkę nie w temacie, ale napiszcie proszę jakie właściwie zalety osady sportowej? Przyznam się, że zawsze wydawało mi się, że osada powinna być składna, do tego luneta we właściwym miejscu aby światła nie szukać. Więc po co na prawdę do strzelań myśliwskich sportowe osady:)? pozdrawiam krzys Autor: lu.dzie godzina: 17:59 chociazby kwestia wywazenia. moja sportowa osada jest dociazona z przodu. poza tym, ma bardziej ergonomiczny chwyt (na prawa i lewa reke) i otwory wentylacyjne pod lufa (te chyba nie maja wiekszego znaczenia). zupelnie inne strzelanie - od samego lapania celu w lunecie, przez prowadzenie po stabilnosc w momencie oddania strzalu. Autor: Miroku godzina: 20:06 Luneta i lufa po prawidłowym zmontowaniu i przystrzelaniu stanowią integralną jedność.Osada tu nic nie powinna wniesć nowego.Zatem twierdzenie ze powinno sie przystrzeliwac bron po kazdej zmianie osady jest błedem.Bład powtarzalnosci strzalu lezy być moze w dotykaniu lufy do osady(zas.pływajacej lufy)badź też w samym mocowaniu osady śrubami.(oczywiscie mówimy o tej samej serii amunicji i tych samych warunkach strzalu) pozdrawiam Autor: Peter godzina: 21:36 Wrzuce swoje dwa grosze. Zgodze sie, z rusznikarzem, ze za kazdym razem, kiedy zmieniamy osade trzeba przestrzelac bron. Wynika to nawet z prostego faktu dokrecenia srub, gdzie jest inne natezenie, chyba, ze dysponujemy dynamometrem. Nastepnie, NIE MA DWOCH TAKICH SAMYCH OSAD. Nawet kiedy mamy dwa McMillian A5, one zawsze sie troche roznia i nalezy zastosowac odpowiedni 'bedding', czyli wyscielic dolna czesc osady czy to aluminium, czy jakas inna epoxy, albo zastosowac metode pilarowa. Sluzy to w celu oddzielenia czesci zamka laczacej sie z lufa od osady. Jesli mamy super dobrze wykonane osady, ktore po przestrzelaniu strzelaja, wciaz po zmianie, nalezy je przestrzelac, bo POI bedzie inny. Moja rada jest taka, dopasowac osade kompromisowa, na strzelnice i na polowanie i jej nie zmieniac za czesto. Lub miec jedna jednostke na zawody, jedna na polowanie. Pozdrawiam Autor: MT godzina: 22:31 Peter bedding wykonany z aluminium - czy to chodzi o żywicę z alu czy aluminiową blachę ? A metoda pilarowa - czy to podkładka pod przednią część zamka, w celu oddzielenia lufy od osady ? Darz Bór MT Autor: Peter godzina: 23:03 MT, w celu usztywnienia osady i uzyskania przestrzeni, ktora podczas nagrzania lufy nie styka sie z nia stosuje sie roznego rodzaju 'beddings'. Kazdy z nich ma swoje zadanie i nie jest tak, ze jeden jest lepszy od drugiego, raczej jest przeznaczony do innych zadan. Aluminium ktore sie uzywa, to takie bloczki na ktorych sie mocuje osady a pozniej skreca. Podobnie jak pilary. Moim zdaniem pilar stalowy jest solidniejszy, tzn twardszy. |