Czwartek
16.11.2006
nr 320 (0473 )
ISSN 1734-6827

Strzelectwo



Temat: Witam- nauka strzelania

Autor: Andrzej Szeremet  godzina: 21:22
Witajcie Młode Wilki! Troche póznawy ten wpis ale byłem poza domem i wlasnie Botang dał znac o dyskusji. W tym roku strzelamy jeszcze trochę z grupa kóra zaczeła 27 maja w Suchodole na szkółce strzeleckiej łowca. Co by nie mówić to z całości wyłonila się bardzo mocna szóstka w tym trzy osoby które zaczeły strzelac własnie wtedy.Myslę ze na drugi rok warkna w tym strzeleckim swiatku - myslę tu o klasie powszechnej. Co osiagneli przez ten sezon zaczynając od zera. Regularny skeet i trap w granicach 18pkt, bazant 9-10 , zając podobnie dzik powyzej 75. Kobieta nie strzelała dzika ale śrut strzela kapitalnie i gdyby nie to ze strzelamy raz w misiacu , wczesniej dwa razy na miesiąc byłoby super. Diana przestrzelała na strzelnicy aby osiągnąc ten wynik 14 dni po 3-4 godziny, Jest jeden wspaniały wynik tych spotkań -nie ma złych nawyków. Zrobienie takiego szkoleniato żaden problem zawsze się mozemy spotkac i postrzelac razem. ba gdyby byłya większa grupa możemy poprosić o pomoc np Grzegorza Strouhala wnajlepszego trenera śrutowego w polsce ze strzelców mysliwskich napewno pomóglby Botang form jest dużo , miejsc tez. Na drugi rok chcemy zorganizowac pieciodniowy obóz na strzelnicy Manlichera w Austrii, pierwsze rozmowy się toczza i choc pierwszy termin jest już obsadzony w *0 % to przeciez możemy to zrobic jeszcze raz o ile ceny beda przystepne. Ale wrwcając do Polski to mozemy to zrobic wszedzie. Ze swoją grupą strzelam czesto w Luszynie ale rownie dobrze mozemy się pobawić w Siemianowicach , Wisle itp. Kurs jak pisali'moi uczniowie" nie zalatwi wszystkiego to wy robicie wyniki i pracujecie ale jesli chcecie je osiągnąć to przy odrobinie chęci z wasej strony na pewno beda wyniki, one po prostu muszą być jesli zacznie się to robić poprawnie i systematycznie. Mysle że spotkanie raz w misiącu na dwa dni w sezonie to az nadto aby móc spkojnie w nasepnym sezonie pokazac pazurki. Gdyby były pytania , piszcie jeśli potrafię pomóc na pewno odpowiem. Wszyscy przecież nauczylismy się jeżdzic autem , jedni robia to lepiej inni gorzej a jedni są kierowcami rajdowymi ale wszyscy jezdża poprawnie. tak jest i ze strzelaniem. Szaleństwo natomiast zaczyna sie w tym momencie , kiedy robiąc cały czas to samo oczekujemy, że wyniki będa lepsze. Ona nie bedą lepsze one zawsze beda takie same.Pozdrowienia i do spotkania na standzie. Andrzej.

Autor: młody łowca  godzina: 22:13
Kurka szkoda że tak daleko mieszkam i mam ograniczone możliwosci logistyczne.... Ale mam nadzieję że chociaż kilka razy uda mi się czmychnąć do Botanga na jakiś mały trening... życie pokaże jak będzie...