Piątek
15.05.2009
nr 135 (1384 )
ISSN 1734-6827

Strzelectwo



Temat: Klasa mistrzowska, klasa powszechna i strzelcy sportowi…

Autor: mathias  godzina: 15:26
Ad. Jedmar Masz całkowitą rację :-).Nie lubię takich wyników... Jak również rację mają koledzy proponujący granicę klasy mistrzowskiej na poziomie 425/500. Pisałem już o tym wielokrotnie Ten kaleczny ( jak na pełnoprawnego mistrza ) wynik otrzymano mnożąc dawne 75/100 przez 5 . Tyle , że za czasów obowiązywania 75/100 strzelało się kulę z 30-06 lub 7x64 a śrut ze zwykłego rosyjskiego Iż'a ( o wymiennych czokach nikt nie słyszał ) , szczytem marzeń był czeski bock z wymiennymi lufami.Dodam , że wszyskie konkurencje rzutkowe strzelało się zazwyczaj zwykłą myśliwską "6"...często ze zwykłej horyzontalnej dubeltówki...Także o możliwość treningu na strzelnicy trzeba było sie wyjatkowo postarać i najczęściej kończyło sie to poprzez znajomości w zarządzie wojewódzkim...Chroniczny brak rzutek to osobna sprawa ... Na pewno są jeszcze na portalu tacy , którzy to pamietają... Przy obecnej dostępności do strzelnic , amunicji i broni etc, etc , wynik 375 jest naprawde niezbyt trudny do uzyskania - oczywiście przy założeniu odrobiny talentu i ćwiczeń. Na pewno nie jest to jednak miara umiejętniości mistrzowskich. Myślę , ze żeby zasłużyć na to miano , trzeba by regularnie strzelać powyżej 450... Co do udziału "zawodowców" tj sportowców - zgadzam sie z Piosiem i Hubalem - na pewno nie powinno się ich klasyfikować w grupie początkujących strzelców ...Tylko jakimi kryteriami sie kierować przy zapisach na zawody ? Pozdrawiam DB

Autor: jany  godzina: 18:32
Wydaje mi sie zolwik ze nie jest do konca tak jak mowisz strzelcy sportowi maja sporo latwiej szczegolnie ze trenuja od najmlodszych lat i za klubowe pieniadze maga wywalic wagony amunicji!nie to ze sie czepiam ale wielu mysliwych zaczyna swoje wojarze po strzelnicach za pozno zeby zaczac strzelac sportowo!!niestety zyjemy w chorym kraju i nie ma mozliwosci praktycznie zeby po 16 roku zaczac sie w to bawic!za granic jest zupelnie inaczej nie trzeba byc czlonkiem klubu zeby moc zaczac strzelac a srednia wieku jak zapewne wiesz jest duzo wyzsza niz unas!patrz np slowacja!!wiec mysle ze sportowcy powinni byc odrazu w klasie mistrzowskiej obligatoryjnie!zalatwilo by to tematjesli chodzi o klasy to w powszechnej powinno sie w byc najwyzej 2 lata!!po tem albo pownno sie byc juz w mistrzowskiej bez wzgledu na wyniki i to by bylo najzdrowsze!a mistrzowksa podzielin na jakies klasy stazu strzelnia np!10 lat, 20 lat to tylko prpozycja dalo by to szanse swierzakom w powszechnej jak i swierzakom w mistrzowskiej!a jesli chodzi o wyniki to mozna ewentualnie stworzyc klase super mistrzowska do ktorej wchodzilo by sie przy wynikach powyzej 450!! dzikei temu kazdy nowo wstepujacy(patrz mlody stazem strzelec mogl by konkurowac z rownymi sobie)i wyrownalo by to szanse!!

Autor: pios (BT)  godzina: 18:50
Koledzy, a co sądzicie o pomyśle, który ostatnio ktoś zaproponował w trakcie dyskusji... Żeby wszystkie zawody były w klasyfikacji OPEN z wyróżnieniem dla najlepszych.... i tutaj możemy pisać: sportowców, mistrzów, dian, seniorów i jak sobie organizator zażyczy. Powstaje bowiem czasami problem w 2-gą stronę. Największe uznanie należy do zwycięscy w klasie mistrzowskiej. Największe puchary i często lepsze nagrody. A co w przypadku, gdy strzelec z klasy powszechnej uzyska najlepszy wynik na całych zawodach? Mimo wszystko jest klasyfikowany „w 2-giej kategorii”. Może pomysł klasyfikacji OPEN nie jest taki głupi: - Jak przyjadą Diany, to wyróżnia się najlepsze Diany. - Jak przyjadą juniorzy, to wyróżnia się najlepszych z grupy juniorów Itp. – w zależności od fantazji organizatorów. Szczegółowo określić, kto może do jakiej „grupy” należeć zwracając uwagę na porównywalny poziom. Ale jeśli stażysta wygra zawody, to wyjeżdża jako zwycięzca całych zawodów + np. najlepszy w grupie juniorów. Co o tym sądzicie? Pozdrawiam Pios (BT)