Niedziela
12.09.2010
nr 255 (1869 )
ISSN 1734-6827

Strzelectwo



Temat: Przeloty... bażant czy kaczka...  (NOWY TEMAT)

Autor: Radek S.  godzina: 08:07
Witam ! Koleżanki i Koledzy mam takie pytanie ostatnio sprzeczałem się z myśliwym który wmawiał mi, ze przeloty potocznie nazywane są kaczką... czy to prawda? mi mimo wszystko wydaje się ze przeloty to jednak bażant. Jakie jest wasze zdanie na ten temat? Dziekuje za odpowiedzi! Pozdrawiam DB.

Autor: NICKIT  godzina: 08:42
I masz rację

Autor: szunaj  godzina: 12:59
Był to może myśliwy, co papiery dostał za "bagażnik pełen......"

Autor: Fazi  godzina: 13:16
Ja bym jednak zastanowił się nad dzikiem lub zającem w przelocie =)

Autor: Szelest  godzina: 13:32
albo nad sarną w przykucu

Autor: pios (BT)  godzina: 19:56
Bażant, bażant... konkurencja nazywa się PRZELOTY a nie ZLOTY :-) choć coś w tym jest. Uśmiałem się dość mocno w zeszłym tygodniu, gdy kaczucha "wyskoczyła" mi prawie tak jak na strzelnicowych przelotach na pierwszym stanowisku. Chyba troszkę niżej, ale reszta prawie bez różnicy. No i treningi się przydały, bo po pierwszym strzale spadła. Pozdrawiam i DB Pios