Czwartek
17.04.2014
nr 107 (3182 )
ISSN 1734-6827

Strzelectwo



Temat: Różne "TRAPY" na strzelnicach

Autor: Andrzej Szeremet  godzina: 11:16
Niestety nie ma w PZŁ dalej jasnych i obowiązujących przepisów odnosnie wymiarów poszczególnych osi -chodzi tu głównie o trap i skeet, tak jak w sporcie . Brak jasnych prawideł co do ich budowy a wszczególnosci do precyzyjnego okreslenia wymiarów schronu i posadowienia maszyn - powoduje że mamy tak jak mamy. Wszystko zalezy od konceptu projektanta . Jesli posadowi maszynę głębiej to i 2 metry zabraknie:) przyklad strzelnica w Łacku. Knoci się nowobudowane osie nie zachowując chocby prawidłowych odstępów między stanowiskami. Stąd potem kłopoty ze znalezieniem się na nowej strzelnicy. Trzeba wreszcie zdać sobie sprawę ze stare wymiary płk. Stachowiaka gdzie pokutuje wymiar "około" w połączeniu z ciągle idąca do przodu technologią maszyn nie idą w parze. Ostatnio miałem przyjemnośc być czynnym uczestnikiem budowy nowego skeetu na nowo otwartej po remoncie pięknej strzelnicy w Luszynie. Śmiem twierdzić, że nie ma w Polsce tak precyzyjnie postawionego obiektu który odpowiadając do 1 centymetra obowiązującym obecnie normom sportowym doskonale służy mysliwym. Ale pomiary dokonywane były przy zalewaniu fundamentów , budowie budek , posadowieniu stanowisk co najmniej kilkadziesiąt razy. Myslę że temat poruszony przez kolegę jest bardzo istotny i wart pokuszenia się o jakieś sensowne opracowanie. Pozdrawiam.