Środa
16.11.2005
nr 108 (0108 )
ISSN 1734-6827

Strzelectwo



Temat: POSTRZELAMY TROCHĘ INACZEJ ?

Autor: Ryszard  godzina: 01:28
Ad Sergio przyznaję, że ciekawa propozycja. Przekazuję moje uwagi: 1. "trenowanie z dużego kalibru na strzelnice naraża myśliwego i otoczenia na hałas" - strzelający mają obowiązek noszenia słuchawek i okularów ochronnych - sędziowie również - widzowie mają stac z daleka, a nie włazic pod lufy. z biletem wstępu organizatorzy dają stopery. - otoczenie; tu nie ma problemu, jeśli strzelnica jest dopuszczona wg obecnych przepisów 2. Podoba mi się idea zbliżenia do realiów, ale albo rybka albo pipka. - strzelać powinno się wyłącznie z broni myśliwskiej o kalibrze dopuszczonym do polowania na konkretnego 'tarczowego' zwierza. - lis/rogacz po jednym strzale( ze stołu, pastorału okreśłonej długości i pozycji dowolnej bez podpórki z wyłączeniem lezącej, bo ten decyduje o powodzeniu w kniei i na polu. - optyka tylko z powiększeniem maksymalnym x12 - klasy: tylko myśłiwska z podziałem na sztucer, kniejówkę i dryling i półautomaty. Klasa otwarta wiadomo statystycznie. Będzie się działo jak kto wygra kniejówką ze sztucerem. z klas wiekowych bym zrezygnował. -W dubletach kulowych nie ma mowy o przeładowaniu, tylko w łamańcach strzela się dzika breneką. We wszystkich dubletach wprowadził bym rundę jak w np w rzutkach. Dwa strzały i następny. Przy dubletach można wprowadizć jokera. 'wyjeżdza' locha zamiast wycinka -punkty karne, albo odpuszczenie rund.

Autor: PiotrL  godzina: 09:15
Dlaczego luneta z powiększenie maks 12x? Poluję z 6-18 nastawiając na 14 - 18.....

Autor: SERGIO  godzina: 14:01
. Ad .Ryszard : Dziękuję za uwagi i propozycji . Myślę że może masz rację i do dzika możemy zrobić 5 strzałów z breneki na 40-m ( z lewej na prawo ) i 5 strzałów z sztucera regulaminowych kalibrów na 50-metrach ( z prawa na lewo ) . - Co do optyki ,raczej bym nie ograniczał ,bo są lunety myśliwskie z dużym powiększeniem 15 i 20 krotne ...PiotrL ma racje ! - W dublecie kulowym musimy przeładować broń ,bo ładujemy dwoma nabojami w magazynek. I po strzale do stojącej tarczy (sarny) ,przeładowujemy broń i strzelamy do dzika z prawa na lewo . Tu bym zrobił poprawkę w swoim regulaminie . ...Sędzia uruchamia tarcze dzika w momencie kiedy strzelający przeładuję broń -ułatwi to trochę konkurencję i da możliwość wycelować do dzika . Ja w Unisławiu miałem tak, że łuska mi zablokowała komorę i nie zdążyłem przeładować broni - było 0 . -Z lochą -dżokerem masz dobry pomysł , ale to kwestia czasu , nie wszystko od razu ! Pozdrawiam ! Darz Bór !

Autor: wojtkos  godzina: 14:05
ad Sergio propozycja bardzo ciekawa ,modyfikacje RYszarda do zaakceptowania.Czy wielość konkurencji nie przedłuży dnia odbywania poszczególnych konkurencji.Raczej nie mogą być to MP,czy inne Impry krajowe(przynajmniej na razie)

Autor: SERGIO  godzina: 14:48
Ad. wojtkos :Uważam, że takie konkurencji można wprowadzić u siebie w kolach. Proponowałbym postrzelać sobie na strzelnice w grupie Kolegów przed sezonem zbiorówek,albo nawet teraz pojechać na strzelnicę.... A zawody można zrobić, może być najlepiej w październiku, można i w grudniu, albo wczesną wiosną, to tylko kwestia czasu. Zobaczymy jak odreagują władzy Okręgu na daną propozycję. Jak zaakceptują regulamin,to zrobimy to w Łącku?. Jak nie to mamy kilka prywatnych strzelnic w Osiu czy w Tucholi?. Darz Bór!