Poniedziałek
18.05.2009
nr 138 (1387 )
ISSN 1734-6827

Wiedza i edukacja



Temat: Jakie dalsze działania...  (NOWY TEMAT)

Autor: Edward Turek  godzina: 14:49
Problem skupu rogaczy i dzików ... nadal nie jest rozwiązany. Co dalej...Koleżanki i Koledzy ?

Autor: Pomorski Łowca  godzina: 14:59
A jak ten problem można rozwiązać ?

Autor: fousek  godzina: 15:21
Rozwiązać trzeba ale jak??? chyba bedziemy czekac az sie sam rozwiąrze, po przez brak tusz na magazynach. odnośnie dzika to wątpię żeby takowy brak nastapił ale z rogaczem powinno sie wyklarować do lipca.

Autor: Bear  godzina: 15:33
słyszałem że niektóre koła rozwiązały na walnym zgromadzeniu propozycje padły dwie: ( i/lub ) podnieść składki członkowskie podnieść (uregulować) ceny tusz branych na użytek własny tzw polujący byli skłonni raczej podnieść składki tzw myślący byli raczej skłonni podnieść ceny "skupu"/zakupu na użytek własny wreszcie jest normalnie co strzelisz to zjesz ;) można też oddać do skupu i koszt to różnica między uchwałą a ceną skupu na dziś w minusie. jeżeli ceny w skupie będą równe/wyższe niż w uchwale problem się rozwiązuje skupowanie tusz przez firmy i ich ceny to jedno lecz czy wywiążą się z płatności to drugie - zalecam ostrozność i negocjowanie 14 dniowych terminow platności by zator wychwycić na tzw pniu. DB

Autor: PrzemekJ.  godzina: 15:39
Gościliśmy niedawno gości na polowaniu dewizowym z Francji... nie mogli uwierzyć w to jaka jest cena skupowa sarny, u nich też się narzeka na niskie ceny skupu a mimo wszystko są one 10 razy wyższe niż u nas... Problem jest i nie widać póki co perspektyw aby się miało coś poprawić... DB

Autor: Bear  godzina: 15:54
przewiduje zimowe nadzwyczajne walne zgroamdzenia członków kół między innymi z powodu zagrożenia niewykonania planu (ile dziczyzny można zjeść) i co z tym idzie realnego deficytu finansowego - czyli obniżenia cen zakupu kosztem podniesienia składki czlonkowskiej, by wykonać plan nie płacić kar i mieć pieniądze na szkody i funkcjonowanie. oponentami są i będą myśliwi którzy na polowanie pozwalają sobie raz w roku lub rzadziej DB

Autor: fousek  godzina: 17:08
A i jeszcze jedno. Wydaje mi sie że ceny i tak i tak nie wrócóa do tych z przed 3-4 lat. Jesli za sarne bedziemy dostawać 15zł, jelenia 5zł, dzika 2,5-3zł to nalezy sie cieszyć.

Autor: Andrzej Skawiński  godzina: 17:24
Autor: Andrzej Skawiński Data: 16-12-08 22:45 ad jany. A pomyślałeś Kolego, że polowanie to ma być hobby a nie ubijanie interesu! Ma rolnik szkodę wyrządzoną przez dziki, to ustrzel z dwa lub trzy i da je rolnikowi. Na pewno nie odmówi tak znakomitego mięsiwa z dzika utuczonego na jego ziemniakach. Odstąpi od kasy a Wy ją zaoszczędzicie. Na polowanie nie można patrzeć przez pryzmat wielkości konta w banku. To m. in. doprowadziło do takiej sytuacji jaka jest. Sam weź na własny użytek kilka dzików i wpłać do koła np. po 5,00 zł za kg. Jak tak każdy z Was to uczyni to dla paru rolników będziecie mieć kasę za szkody. Trzeba ruszyć do rolników i rozmawiać. A co do płacenia podatków to w naszym znakomitym kraju jest to powszechny obowiązek każdego obywatela. Zarobiłeś, więc podziel się z państwem. Jeszcze nie ma Mikołajów, którzy za kogoś by płacili podatki. Więcej optymizmu a nie tylko narzekanie, że dziki koło z jej kasą zżarły. Pozdrawiam DB

Autor: 846022  godzina: 17:37
Ad.Skawiński. Skąd ty człowieku się urwałeś??Czy ty wogóle wiesz o czym mówisz??? Z jakiej bajki jesteś??? Ja osobiście mam w nosie płacić za skórę i kości po 5 zł.Jak jesteś taki frajer to sam płać. Za 4 zł kupisz dobrego świniaka i wiesz,że chociaż masz mięso,a nie badziewie. Jeżeli płacicsz podatki to musisz mieć dochód,a dochód koła to sprzedaż tusz. Jak masz płacicć rolnikowi za szkodę 15 tys zł to on ma gdzieś twojego dzika czy dwa. Zanim tu cos napiszesz to zastanów się bo wychodzisz na zwierzę z zakręconymi rogami. Koła to teraz wielkie firmy i nie ma sentymentów.Dla przyjemności to sobie zapłac i jedż do OHZ.To będzie wtedy hobby.Kto tu pisze na tym forum.........????????

Autor: Piastun  godzina: 18:03
Andrzej Skawiński Pfffffffffffffffff hahhahahha........ DB

Autor: Fazi  godzina: 18:03
Jakie działania? Aby uratować budżet koła umówiliśmy sie z kolegami, że bieżemy na użytek jak najwięcej strzelonej zwierzyny po cenie obecnej w skupie. Lepsze takie rozwiązanie, niż po tej samej cenie oddać do skupu i czekać rok albo i więcej na pieniądze .... Za jakiś czas zobaczymy jak to bedzie. A co do pomysłu Pana Andrzeja to zgodze się z nim. Jeśli ktoś kulturalnie będzie rozmawiał z rolnikiem, będzie grzeczny i uprzejmy to idzie się dogadać. Wziąść na użytek tego dzika i zrobić wyroby i dać rolnikowi, pojechać wypić z nim symbolicznie naleweczki i koszty szkód napewno się zmniejszą. Darz Bór

Autor: Karol  godzina: 18:03
846022 Ja osobiście wolę zapłacić 5 zł za kg dzika i jego zjeść aniżeli 4 zł za badziewie jakim jest wieprzowina. I wiem, że mam mięso. :) Co do cen na użytek własny... Jakieś dziwne trendy panują wśród wielu naszych kolegów. Gdy był na skupie dzik po 5 zł to chcieli na UW brać po 3 zł za kilogram a jakt teraz jest po 2 to chcą płacić 3-4 pln. Gdzie sens i logika ? Wg. mnie powinniśmy płacić taką samą cene na UW jaką dostajemy ze skupów a i tak mamy zdecydowanie lepsze ceny aniżeli "cywile" niczym nie związani z łowiectwem. darzbór ! Karol

Autor: 846022  godzina: 18:17
Ja uważam,że skoro nie pobieramy żadnych premii to premią taką jest możliwość zakupu zwierzyny w drugiej klasie. Fazi twoją wypowiedż zgodnie z twoim nickiem traktuję jako kawał. Zrobić wyroby i zawieżć rolnikowi.................Koń by się uśmiał. Sądzę,że wszyscy moi adwersaże strzelają po 10 dzików w sezonie ,a szkody u nich napewno oscylują w granicach 50 tys. Dla informacji u mnie 100tyś.Panowie nie kompromitujce się. Pozdrawiam.

Autor: pp67  godzina: 19:36
''Koła to teraz wielkie firmy i nie ma sentymentów.Dla przyjemności to sobie zapłac i jedż do OHZ.To będzie wtedy hobby.Kto tu pisze na tym forum.........????????'' jeżeli to taka wielka firma to i może upaść jak wielka firma!

Autor: szyper  godzina: 20:02
Kolego 846022 Nieśmiało zapytam. Bo piszesz: Szkody u mnie 100 tyś. zł. Co znaczy Twoje "u mnie" - tyle Twoje Koło ich wypłaca. - tyle w/g Twoich szacunków wynoszą a Twoje Koło wypłaca ich całe g....o, czyli kilka procent. - czy może te 100 tyś. to są szkody w Twoim gospodarstwie. Bo tak lekko szafujesz dziesiątkami tysięcy, że nie mogę się połapać. Pozdrawiam DB

Autor: Fazi  godzina: 20:14
Drogi forumowiczu o niku z cyferkami. To nie jest żaden żart, tylko zwykły fakt, ze człowiek z drugim człowiekiem potrafi sie dogadać i kulturalnie postępować. WIdać, ze nie próbowałes nigdy dogadać się z rolnikami, a moze i próbowałeś rozmawiać z nimi, ale odrazu przechodząc do ataku, co wyczuli ludzi i nie chcieli iść na kompromis. Z własnego doświadczena powiem szczerze, ze z większością rolników można normalnie się dogadać, że wilk syty i owca cała. To tyle w tym temacie. Darz Bór

Autor: szyper  godzina: 20:30
Święta racja Fazi Święta. Nie ma nic bardziej irytującego dla rolnika jak myśliwy przystępuje do dogadania się z pozycji swoich racji. I wywołuje tym ducha przekory. Z reguły rolnik i tak jest na gorszej pozycji w dogadywaniu się. Nawet jeśli wilk jest syty, bo zeżarł owcę. Pozdrawiam DB

Autor: 846022  godzina: 23:08
Szyper. Pisząc ''u mnie'' mam na myśli moje koło.Takie wypłacamy roczne pieniądze za szkody. Tam gdzie napisałem 50 tyś miało być 5 tyś. Teraz rozumiesz??Czy jeszcze ci coś wyjaśnić??? Fazi. Możesz się na pewno dogadać za kiełbasę jak chodzi o szkodę 50-100 złotych,ale nie 7 tyś czy 100 tyś.Bo wtedy ten rolnik ciebie i twoją kiełbasę będzie miał gdzieś.Gzie to się domyśl. Widzę,że patrzycie na problem z perspektywy słabiutkiego obwodu.Gdzie rocznie wypłacacie może 4-5 tyś złotych za szkody.U mnie /w naszym kole/ wartość oszacowanej jednej skody jest taka. Tak na marginesie....Odnoszę wrażenie ,że jesteście nie stowarzyszonymi .Bo myślicie jakbyście o realiach nie mieli pojęcia. Pozdrawiam.DB.

Autor: pp67  godzina: 23:21
Firma albo ma pomysł na przetrwanie albo pada! KŁ = firma! premie za odstrzały! pensje i premie! delegacje, kilometrówki, tel. kom itp itd TO JEST HOBBY?