Wtorek
23.06.2009
nr 174 (1423 )
ISSN 1734-6827

Wiedza i edukacja



Temat: jak to traktować?  (NOWY TEMAT)

Autor: kuraś  godzina: 16:59
Myśliwy przedłożył skarbnikowi kwit wagowy (z pieczątką i stosownymi podpisami) punktu skupu który nie istnieje. Ten wykonał telefon do centrali, następnie otrzymał faxem potwierdzenie, że taki punkt skupu aktualnie nie funkcjonuje i jest to nieporozumienie. W wyniku wewnętrznego dochodzenia okazało się, że kwit został wypisany przez drugiego myśliwego z koła (skąd go miał....?). W związku z powyższym, czy jest to podrobienie dokumentu, podpisów itd, które może tych delikwentów pociągnąć do odpowiedzialności?

Autor: ptica  godzina: 17:03
Witam Powazna rozmowa się należy. Konsekwencje , to od Was zależy . Niech zapłaci za tuszę /uzytek/.

Autor: Kazimierz Szumski  godzina: 17:10
Fałszowanie dokumentów jest poważnym przestępstwem zagrożonym do 5 lat odsiadki. Przynajmniej zdrowo skopać tyłki, jak se nie zdawali sprawy w co się pakują. Pozdrawiam

Autor: Lesław  godzina: 17:41
Wątpię żeby nie zdawali sobie sprawy z tego typu postępowania. Zgadzam się Z Kazimierzem Szumskim - zdrowo skopać tyłki. sp. będą następni pokrzywdzeni przez zarząd swojego koła hehe, następni prześladowani przez PZŁ ( tak poza tematem )

Autor: kolo61  godzina: 17:46
Generalnie szachrajstwo. Sprawdzić na 100%, jak się potwierdzi przeprowadzić rozmowę, decyzja co dalej w rękach Zarządu. Później i tak będziecie musieli patrzeć kolesiom na łapki.

Autor: kurp45  godzina: 18:01
Niektorzy zapomnieli lub nie wiedza co znaczy slowo HONOR..O etyce nawet nie wspomne..Jest to zwykle zeszmacenie ..Ciezki przypadek..Pozdrawiam..

Autor: Bear  godzina: 18:30
co do odpowiedzialności karnej Kazik się odniósł, lecz na uwagę zasługuje fakt -.."kwit został wypisany przez drugiego myśliwego z koła (skąd go miał....?)." zachodzi podejrzenie że to wierzchołek procederu - okradania kolegów, koła. strasznie niesmaczne, osobiście za karę(umowa) budują remontują lub wypisują się z koła. prokuratury bym nie mieszał. ps. Kuraś, dziki mi wczoraj płoszyłeś

Autor: kuraś  godzina: 18:34
;)))))

Autor: Stanisław Pawluk  godzina: 19:18
kuraś Wylałeś mleko! Teraz ma zastosowanie art 304 kpk i odpowiedzialność karna grozi temu co wykonał lub podrobił do 5 lat, temu co używał do 2 lat. Ten z członków zarządu co nie zastosuje się do zasady "widzial nie powiedział" także podlega odpowiedzialności, gdyż jako osoba pełniaca funkcję ma obowiazek złozenia doniesienia.

Autor: kuraś  godzina: 20:15
kol. Stanisławie, ...komu to mleko wylałem?

Autor: Kazimierz Szumski  godzina: 20:26
Kuraś ja Ci mówię, zamknąć do ciemnego pokoju i niech jeden drugiemu wwali po dziesięć pasów na tyłek. Konsekwencje prawomocnego skazania za przestępstwo przeciwko wiarygodności dokumentów są straszne, nie można wykonywać szereg zawodów, m. inn: - audytor energetyczny - rzeczoznawca majątkowy - zarządca nieruchomości (chyba) - makler itp. itd Pozdrawiam

Autor: kuraś  godzina: 20:34
kol. Kazimierzu, przekażę zainteresowanym, dzięki wszystkim za wypowiedzi, DB

Autor: witek  godzina: 21:20
a po kakowo czorta wypisywali ten kwit ??? miał świadczyc o zdaniu zwierzyny ? ja nie rozumiem po co ten kwit "tworzyli" mleko się wylało wiec pytac można :-)

Autor: szunaj  godzina: 21:29
Tacy "mysliwi" to chwasty w kole. Watpie, aby robili to po raz pierwszy. Co z nimi zrobic?. Za tusze zaplacic wedlug cennika dewizowego, plus 50 godzin pracy dla kola. Zawsze beda jednak widziani jako "glodni miesiarze" DB