Środa
22.07.2009
nr 203 (1452 )
ISSN 1734-6827

Wiedza i edukacja



Temat: Polowanie na bobry

Autor: kristofferp  godzina: 00:05
jeszcze jedno, o gospodarce populacją bobra. Mode 2 letnie są wypędzane z gniazd. Strzelisz młodego to rodzina pozostanie na tym samym miejscu. Strzelisz starego, ryzykujesz że rodzina zmieni miejsce pobytu. DB.

Autor: castorfiber  godzina: 05:58
Witam! 1. Staraj się strzelać na suchym lub w miejscach płytkich (na mieliznach) gdzie widać siedzącego bobra - martwe bobry toną i ciężko je zlokalizować. 2. Można urządzić nęcisko (mieszanka krojonych jabłek i marchwi) 3. Raczej bron kulowa, a nie jak w literaturze śrut - pamiętajmy że bobry ważą nawet do 35 kg 4. Dobry strój maskujący - bobry co prawda mają slaby wzrok ale reagują błyskawicznie na ruch lub nowe elementy odcinające się od otoczenia 5. UWAGA NA RYKOSZETY OD WODY!!!! 6. Jeśli spłoszysz bobra - poczekaj na 95% wróci w to samo miejsce (najpierw spokojnie popływa lustrując otoczenie). Najczęściej wracają już po około 10 - 15 minutach. 7. Polować można zarówno o świcie jak i o zmroku AD kristofferp konia z rzędem temu kto o świcie lub zmroku odróżni dwulatka od pięcioletniego, dorosłego bobra... Mam prośbę: jeśli ktoś pozyska bobra (lub znajdzie czaszkę) prosił bym o przesłanie wymiarów czaszki (długość, szerokość jak przy wycenie lisów oraz długość siekaczy dolnych i górnych) wraz z podaniem rejonu kraju z którego pochodzi trofeum na adres info@bobry.eu - zbieram dane do kolejnej publikacji. Darz Bór Castorfiber

Autor: jaktia  godzina: 07:57
Ciężko jest uzyskać zgodę na odstrzał bobra, pomimo że z roku na rok wzrastają u nas szkody. Na dzień dzisiejszy jest na jednym leśnictwie ponad 100 ha młodników, upraw pod wodą, i ten bilans ciągle rośnie. Do tego dochodzą szkody w uprawach rolnych, ludzie zaczynają to zgłaszać i może to będzie bodźcem do wydania u mnie odstrzału redukcyjnego, bo przesiedlać juz nie ma gdzie.

Autor: Kocisko  godzina: 08:46
Bardzo dziękuję za wypowiedzi!!!! Miło że własnie takie o jakie kazdemu zadającemu pytanie chodzi. Z uwagi na futro tj jakość i wielkość, podobnie jak z piżmakami, najbardziej wskazanym okresem byłaby "późna" zima i przedwiośnie. Na przedwiośńiu jest ten problem iż jak bóbr pójdzie na puszczającą soki wierzbę-mięso gorzkawe się robi. Rosjanie zalecają aby używać kuli. Podobno nawet 45% bobrów strzelanych śrutem nie podnosi się tj myśliwy ich nie podejmuje. Jabłka i marchew??? Moze to i dobry patent:). Na zbożu, mieszance owsa i jęczmienia, widywałem żerowiska nie raz. O kukurydzy nie słyszałem ale to logiczne że skoro owies to i kukuruku. castorfiber Masz to umnie:) Przemek J. Łajki do polowania na bobry wykorzystuje się. Po pierwsze do tego aby pomogły, prowadzone na powodce,zlokalizować miejsca gdzie bobry wychodzą na żer. Wtedy stawia się "łapuszku". Potem, jak bobry już żerują, można iśc z psem na długiej powodce i w przypadku zwęszenia żerującego zwierka pies próbuje się rzucić na niego. Boberek wystraszony zmyka i często popełni błąd.

Autor: wj2000  godzina: 09:08
W moim łowisku w kilku miejscach występuja bobry. Z pocz\ynionych obserwacji nasuwa mi się wniosek, że dość łatwo jest je upolować. Siedząc na zwyżce obserwowałem wielokrotnie jak kilka sztuk żerowało w różnych odległościach ode mnie, nie bardzo się mną przejmując. Być może w wyniku polowań zwiększą swoją czujność,

Autor: Kocisko  godzina: 09:14
wj2000 Dokładnie tak. Z kazdym zwierzem tak się dzieje.Przykładem choćby łabędzie. W przedwojennej literaturze(Rok Myśłiwego .Korsaka) zaliczone do najpłochliwszych i najtrudniejszych do upolowania.

Autor: mariandzik  godzina: 09:23
Na ranku chiodząc za norkami mogłem znacznie więcej bobrów nastrzelać. Bardzo wczesny ranek i rzeka i masz ich (przynajmniej u mnie ) w brud. A na zacisznych bagienkach już wczesnym wieczorem można je spotkać jak wychodzą sobie na zielonce pożerować. Upolowanie bobra w moim łowisku - banał.

Autor: Zbigniew Skowronski  godzina: 09:29
Marcinie na swoje pytania dotyczące polowania na bobry i nie tylko znajdziesz odpowiedż w najbliższy piątek gdzieś w okolicach Łowicza. PozdrawiemDB.

Autor: kurp45  godzina: 09:49
W oczekiwaniu na wieczorny sad kaczek przy stawie nad rzeczka Orz mialem kilkakrotnie okazje obserwowania bobrow ,ich zachowania ,zerowania na zagonie z warzywami ,blisko rosnaca kukurydza, ciagnieciem do wydeptanego rowku wszystkiego co nadawalo sie dla bobrzej konsumpcji .Czasu do oddania skutecznego strzalu byloby naprawde duzo ..Tylko co dalej z ewentualnie strzelonym bobrem?..Jak wykorzystac tusze i drogocenne futro?..Przez setki lat w Polsce nie polowano na to zwierze ,bylo chronione ..Jezeli brak pomyslu na jego dalsze zagospodarowanie to po co polowac ?..Pozdrawiam..Darz Bor..

Autor: Kocisko  godzina: 10:01
Dzięki Zbyszku!! Moim zamiarem było dowiedzieć się czegoś więcej niż sam już wiem:) Jak mozesz to podaj mi swój adres e-mail.Miałem awarię kompa imi zginął a załączniki przez portal nie chodzą:)

Autor: sparko  godzina: 12:45
Kol. Kocisko, Jak sobie przypominam, forumowy kol. Calamondin ma już na rozkładzie bobry. Zapytaj go o praktyczne porady. W galerii ma zdjęcia pozyskanych bobrów... zyczę sukcesów Darz Bór

Autor: Kocisko  godzina: 12:49
sparko Serdeczne dzięki!!!

Autor: kristofferp  godzina: 14:17
ad castorfiber, "konia z rzędem temu kto o świcie lub zmroku odróżni dwulatka od pięcioletniego, dorosłego bobra... " Kluczem jest wielkość i to że w dzien widzi się młode. Wieczorem pierwsza wyplywa najcześciej matka. Takie jest przynajmniej moje doświadczenie. DB.

Autor: kristofferp  godzina: 15:34
ad castorfiber, "Wieczorem pierwsza wyplywa najcześciej matka." Tu ku ścisłości. Płci sie nie rozróni. Z literatury wiem, że to zwykle jest matka. DB.

Autor: Marceli  godzina: 22:26
ad. Zbigniew Skowroński A w których okolicach Łowicza jesli to nie tajemnica ?