Piątek
11.09.2009
nr 254 (1503 )
ISSN 1734-6827

Wiedza i edukacja



Temat: Co zrobić ?  (NOWY TEMAT)

Autor: Łupur21  godzina: 20:04
Mój znajomy, który ma kilka różnych nieruchomości w Polsce, w tym także pewną niedużą nieruchomość pod Lublinem, tj. kilkanaście ha: pałacyk, stację paliw, siedlisko, stawy ( częściowo ogrodzone ), pola oraz łąki nad rzeką, ma problem z populacją występujących tam piżmaków ( niszczą mu m.in. stawy ). Ponieważ jest myśliwym i czasami zamieszkuje w tej nieruchomości poprosił mnie o pomoc w uzyskaniu odstrzału na piżmaki w kole łowieckim, w którego obwodzie łowieckim znajduje się w/w nieruchomość, gdyż jak twierdzi w chwilach pobytu w tej nieruchomości, popolowałby na piżmaki ( wyłącznie na terenie swojej nieruchomości ). Za pośrednictwem ZO uzyskałem kontakt z łowczym w/w koła łowieckiego i naświetliłem mu sprawę. Dodałem tu, iż mój znajomy poluje w kole łowieckim, w którym zwierzyny płowej, czarnej, drobnej ( także piżmaków ) i ptactwa jest „ po uszy ”, aby tylko chciał tam polować. Nie chciałem zostać źle zrozumianym przez łowczego tego koła łowieckiego ( tj. aby nie myślał sobie, iż znajomy chce polować w jego kole na różną zwierzynę, wyraźnie zaznaczyłem, że chodzi o piżmaki - ewentualnie lisa, jeżeli pojawi się na stawach ). W rozmowie powiedziałem temu łowczemu, że myśliwi będą mogli na stawach tego mojego znajomego polować np. na kaczki, będą mogli także korzystać z urządzeń na stawach zlokalizowanych ( tj. altan, pomostów, grilii itp., a czasami i rybę jakąś dostaną – w ramach dobrosąsiedzkich stosunków ). Koło łowieckie tego łowczego może tylko pomarzyć o takiej zwierzynie, na jaką poluje mój znajomy w swoim kole. Od tej rozmowy minął już ponad miesiąc, a w/w łowczy koła „ olał ” mnie i mojego znajomego. Ponieważ z takiego podejścia wnioskuję , że ten łowczy koła jest niepoważnym człowiekiem, postanowiliśmy ze znajomym dać mu i jego kołu łowieckiemu nauczkę - tzw. szkołę na przyszłość. Na początek postanowiliśmy podliczyć powstałe szkody łowieckie w nieruchomości mojego znajomego ( np. zniszczone groble ), następnie ogrodzimy stawy i łąki, myśliwych z w/w koła osobom w nieruchomości mojego kolegi zatrudnionym, nakażemy ich przeganiać, zastanawiamy się też nad jakąś uprawą rolną, by „ podkarmić ” zwierzynę łowną. Co Forowicze jeszcze byście w/w sprawie doradzili, aby nauczyć takiego łowczego koła szacunku dla właściciela nieruchomości ( ochoty do rozmowy ) ? Tu nie chodzi o pieniądze – koszty nie grają roli ! Pozdr.

Autor: Cyfra  godzina: 20:26
Łupur Ja ci doradzę,abyś takich głupot na forum nie pisał.Bo jakiś mądrzejszy od ciebie i twojego funfla przeczyta i zrobi tak,że zarówno piżmaków,ani ryb w tych stawach nie będzie.Nagle zacznie mu wszystko na tych włościach ginąć,a życie mogą mu tak umilić,że czym prędzej będzie się tego pozbywał.Pamiętaj człowieku,że jak cię gdzieś nie chcą to nie szukaj sposobów,aby na siłę cię pokochali.Miej swój honor.Podobno jesteś prawnikiem,a takie pierdoły wypisujesz ,że aż mi cię żal. Z wyrazami politowania:cyfra.

Autor: Lesław  godzina: 20:30
A kto niszczy groble dziki czy piżmaki ?? chyba jest określona grupa zwierząt za których działalność można wystąpić o odszkodowanie. Reszty nie skomentuje, tylko nurtuje mnie jedno jeśli twój znajomy ma zwierzyny w bród na swoim obwodzie to czego chcecie dać nauczkę za niewydanie odstrzału na piżmaki ? Rozumiem chciałby na dziki które wyrządzają mu szkody. Dla mnie to jest zwykła chęć poszwendania się z bronią po cudzym obwodzie no i chęć " dokopania miejscowym burakom "

Autor: Cyfra  godzina: 20:34
Dokładnie tak jak piszesz Lesław.To jest kolejny przykład"świętej krowy".Dasz mu odstrzał,a później będziesz miał problem.

Autor: Łupur21  godzina: 20:38
Ad. Lesław Nie za nie wydanie odstrzału, ale za podejście. Gdyby łowczy koła kulturalnie odmówił to byłoby ok, a tak "olewać " ludzi nie można, tym bardziej jeżeli jest się łowczym koła, którego obwód obejmuje nieruchomość mojego znajomego ! Mój znajomy pewnie tych piżmaków dużo by nie strzelił, bo czasu nie ma, ale miały zawsze możliwość ich strzelenia ! Teraz jak stawy i łąki nad rzeką ogrodzi, koło tego łowczego na kaczki będzie jeździć zapewne w gościnę, bo ich u siebie mieć nie będzie. Łowczy koła o to zadbał - z ludźmi w obwodzie "dobrze żyje " ( w myśl przysłowia: sam się nie naje, ale innym nie da ) , he,he,he ! Pozdr. Nie chodzi o łażenie się po cudzym obwodzie, a o wyłącznie po własnej nieruchomości !

Autor: szyper  godzina: 20:46
Ad Łupur21 Wygląda na to, że zrobiłeś niedzwiedzią przysługę temu koledze. To on sam nie mógł się zwrócić do miejscowego łowczego. Nieudacznik jakiś, czy co. Jeżeli przy pierwszej rozmowie raczyłeś łaskawie udzielić zgody co do możliwości polowania na kaczki na tych stawach dla miejscowych myśliwych, plus obietnicę darowania jakieś rybki ( korupcja, albo żenująca jałmużna ), to wcale się nie dziwie, że was olał. Poza tym może ten łowczy wiedział jakie z ciebie jest łowieckie lubelskie ziółko. I moim zdaniem miał 100 procent racji. Choć by dlatego, że już w twojej głowie powstaje plan zemsty. Już będziesz dawał nauczkę temu kołu. Będziesz przeganiał, grodził, naliczał szkody, "podkarmiał", nauczał łowczego, itd. Brrrrrrrr. Ktoś wcześniej słusznie napisał - "kto nie jest z Mieciem, tego zmieciem". Tu pasuje jak ulał. Mam nadzieję, że twoje destrukcyjne i chamskie próby zaszkodzenia tym miejscowym kolegom myśliwym spalą na panewce. Albo, że pójdziesz po rozum do głowy i odpuścisz.. I z tą, wątłą nadzieją, mimo wszystko Pozdrawiam DB

Autor: jurek123  godzina: 20:49
Kolego Łupur 21 ,a dlaczego to Twój znajomy nie był łaskaw porozmawiać z zarządem koła na terenie którego mieszka tylko posługuje sie Tobą.Czyżby nie potrafił się zniżyć bo widzę że to panisko jakieś.Ty nie bądż durny i nie dawaj się podprowadzać a już Twoja propozycja o daniu nauczki jest tak durnowata i nieprzemyslana że aż nie pasuje do Ciebie jako prawnika.Chcąc wyjśc do ludzi nalezy najpierw dać się poznac a nie łaskawie jak nie dacie to wam pokażę. Ten tekst odebrałem z wielkim niesmakiem jak to wokół człowieka bogatego inni powinni skakać i bez namysłu wypełniać jego zachcianki. Pozdrawiam

Autor: WIARUS  godzina: 20:53
Pogadali jak Polak z Polakiem ;-))) W sądach skończą ! Tam tak mają Pomoc do myślenia !!! (www.bankier.pl/wiadomosc/Legalne-polowania-w-Twoim-lesie-1766982.html) Pozdrawiam. Darz Bór!!!

Autor: azil  godzina: 20:56
Odnoszę wrażenie, ze Łowczy "olał" pośrednika. Proponuję, aby sam zainteresowany zwrócił się do ZK bez "pośredników" i jestem przekonany, że propozycja zostanie zaakceptowana. No chyba, że są okoliczności o których nie wiemy i "temat jest szemrany". To wszystko!

Autor: Łupur21  godzina: 20:57
Ad. szyper Tak właśnie wygląda polskie łowiectwo, koła łowieckie piżmaka szkodują, a gdy szkody przyjdzie płacić narzekają. Ile wart jest ten piżmak ? Znajomy nie miał czasu, dlatego pośredniczyłem. Zresztą taki odstrzał ( szczególnie na piżmaka ) to bzdura, w innych kołach gdzie polujemy ze znajomym, łowczowie kół sami przynoszą odstrzały ( i wpisują nie tylko piżmaki ! ) , ale to normalni mysliwi - to są koledzy. A tak, za "głupiego" pizmaka popłyną kilka zł. Dobry łowczy koła, he,he,he ! Pozdr.

Autor: jurek123  godzina: 21:02
Kolego Łupur 21 To niby kto ma za te szkody wyrządzone przez piżmaki płacić .Oświeć nas ciemnych. Pozdrawiam

Autor: harap  godzina: 21:03
Czy na kolanach ?

Autor: Cyfra  godzina: 21:04
U mnie raz taki myśliwy o jakim ty piszesz chciał odstrzał na lisa w tym rejonie gdzie odbywało się co roku rykowisko i oczywiście we wrześniu.Oczywiście nie dostał.Jak sądzisz kto był normalny,a kto głupi???????????????? Brak ci wyobraźni.

Autor: harap  godzina: 21:05
Nie dokończyłem poprzedniego wpisu. Miał brzmieć: Czy na kolanach przynoszą te odstrzały ?

Autor: Łupur21  godzina: 21:07
Ad. jurek123 To przenośnia, zaś szkody się prawidłowo wyceni, a stawy i łąki się ogrodzi, he,he,he. W kole zaś zapewne łowczego koła "posuną ", gdy przyjdą wybory, a składka w kole - dodatkowa na szkody łowieckie - w tym niewątpliwie nie zaszkodzi. Gdyby łowczy koła był ok, to koło jedynie by na tym zyskało ! Kilku takich właścicieli nieruchomości i takie koło same obwód odda, albo ...... zmądrzeje i ludzi będzie szanować ! Czasy zamkniętych kół - lobby myśliwych się kończą ! Założenie: sam nie mam, a innym nie dam, oddejdzie wraz z nimi ! W tym przypadku za "głupiego " pizmaka. Warto ? Pozdr.

Autor: Cyfra  godzina: 21:16
Na koniec powiem ci jedno bo widzę,że dalej brniesz w głupotę.Jakby mi się taka "krowa trafiła w mojej okolicy " pozostały by po niej tylko zgliszcza.Uważaj więc,aby twoje doradztwo nie wyszło bokiem twojemu ciumplowi.

Autor: Łupur21  godzina: 21:18
Ad. Cyfra Kryminał ! Niech próbują - szybciej skończą polować ! Są jeszcze ubezpieczenia, he,he,he ! Problem jest jeden, znajomy ma wiele tzw. biznesów, jeden więc może przynosić straty, więc to koło wraz z łowczym może mu na.....ć ! Pozdr.

Autor: Cyfra  godzina: 21:20
Szkoda,że u mnie nie znajdzie się taki cwaniak.Od razu bym go wyleczył.

Autor: pniewa  godzina: 21:21
jesteś chory i lubisz się płaszczyć. jak coś nie po myśli to pokazujesz język, żenada :(

Autor: azil  godzina: 21:21
Jeszcze raz powtórzę, bo to dział "Edukacyjny" :-) Proponuję, aby sam zainteresowany zwrócił się do ZK bez takich "pośredników" i jestem przekonany, że propozycja zostanie zaakceptowana. No chyba, że są okoliczności o których nie wiemy i "temat jest szemrany". :-)) DB

Autor: Kazimierz Szumski  godzina: 21:22
Znowu dwa największe jajcarze. Jeden będzie się grodził przed własnym zrzeszeniem, a drugi wkleja artykuł gdzie jakaś siksa majaczy, że policja wejść nie może (dodam US ani PIP bez pisemnego upoważnienia też) a duch święty ze szczelbą, lornetką, aparatem fot. wpisze się (lub nie) do jakiejś durnowatej książki i będzie przegląd pola chłopu robił. Jaką wagę ma ta książka poza zrzeszeniem? Chłop będzie pisał do KŁ podanie żeby sprawdzić w książce czy na jego polu w nocy ze środy na czwartek był myśliwiec, złodziej czy partyzant japoński co zapomniał się poddać po wojnie? Pozdrawiam

Autor: szyper  godzina: 21:27
Ad Łupur21 Tak wcale nie wygląda polskie łowiectwo. I nie pisz mi o relacjach rolnik, (posiadacz nieruchomości) - koło łowieckie, bo to mój chleb codzienny. I nie piżmaka mam na myśli, ani kilkanaście ha, zniszczonych w 100 %, np przez dziki. Ale jako rolnik i też myśliwy nigdy nie dopuszczałem myśli o jakimś planie zemsty na kolegach polujących na moich polach. Nawet jak mnie wyprowadzali z równowagi swoimi nieprzemyślanymi wypowiedziami pod moim adresem. Co najwyżej, w takim przypadku, prosiłem o oszacowanie szkody. Dlatego podtrzymuję wcześniejszą moją wypowiedz. Daj sobie na luz. Odpuść zemstę, bo ta nie przystoi prawemu nemrodowi. Zamień miecz na zwykłe koleżeńskie kontakty. Jak posłuchasz, to kto wie, może jeszcze będą z Ciebie "ludzie" Pozdrawiam DB

Autor: Kubczasty  godzina: 21:34
ad szyper....a tak z innej beczki, świetne zdjęcia w galerii......tylko pozazdrościć ;) Zawsze chciałem zostać rolnikiem, ale się nie udało ;) DB !

Autor: jurek123  godzina: 21:40
Kolego Kubczasty .Nie żałuj bo to naprawdę ciężki kawałek chleba.Znasz ten kawał ,miała matka trzech synów dwóch było normalnych a trzeci został rolnikiem. Pozdrawiam

Autor: Cyfra  godzina: 21:42
Dobre............Zdecydowanie lepsze nisz temat Łupura.

Autor: Kubczasty  godzina: 21:42
Znam oczywiście, ale na prawdę zawsze mnie ciągnęło w tę stronę, a zostałem zupełnie kimś innym ;)

Autor: ajwa  godzina: 21:44
Ot, i wyszło szydło z wora.Etyka Łupura wyszła na wierzch. Wilkowo-przezimkowo-łupurowym He,he,he DB

Autor: jurek123  godzina: 21:46
No to ja Ci powiem że zdawałem na Budownictwo Przemysłowe na Politechnice a ostatecznie skończyłem rolnictwo.To ci usmiech losu. Pozdrawiam

Autor: Kubczasty  godzina: 21:49
ad jurek123 no proszę, a ja już 4 raz zmieniam zawód .... takie życie, ale rolnikiem zostać mi się nie udało. DB !

Autor: szyper  godzina: 22:17
Kolego jurek123 Ty sobie nie rób żartów z mojej rodziny. Czy faktycznie z naszej trójki, moich dwóch braci to niby byli normalni a ja to co. Kim w/g Ciebie jestem. Ale na poważnie. I z rolnictwa da się żyć godnie, choć jak piszesz, że jest to ciężki kawałek chleba. Choć z drugiej strony jeszcze chyba nigdy w przeszłości nie było tak łatwo jak obecnie stać się pełnoprawnym rolnikiem. Wystarczy nabyć ileś tam ha ziemi i mieć jakieś tam ogólne wykształcenie. Niekoniecznie rolnicze. Kolego Kubczasty Dzięki za ciepłe słowa pod adresem więcej jak skromnej mojej galerii. Zdopingowałeś mnie, żeby ją powiększyć. Z zarchiwizowanych kilku tysięcy zdjęć na picasa2, obecnie o zgrozą na picasa3, znajdzie się jeszcze pare ciekawych. Pozdrawiam DB Ps. Wyrażam nadzieje, że ta nasza dyskusja nie będzie przedmiotem ataku nasiąknietego nienawiścią Łupura21

Autor: sanczopanda  godzina: 22:30
Kolego szyper. W imieniu swoim proszę o więcej zdjęć. Szczególnie mi się podobają te urocze kuraki.

Autor: Kubczasty  godzina: 22:34
Galeria skromna, ale jakże wyrazista ;) Ja mam jeszcze skromniejszą :) Nie krępuj się i wstawiaj nowe zdjęcia. Pozdrawiam. DB !

Autor: Łupur21  godzina: 22:43
Ad. szyper Wasza dyskusja jak zwykle jest w temacie. Kogo niby to ja darzę nienawiścią ?, jakiegoś tam łowczego koła, którego własne koło "posunie " za brak dobrych kontaktów z właścicielami nieruchomości w ich obwodzie łowieckim ? Za piżmaka ? Mnie to " wali " ! Taka postawa łowczego koła świadczy o tym, że zrzeszenie w tej formie nie ma przyszłości. W moim kole każdy właściciel nieruchomości - myśliwy odstrzał dostanie ! , bo dlaczego miały nie dostać ?, zwierzyny mamy dużo, a dzięki normalnemu podejściu do łowiectwa ludzie mieszkający w dzierżawionych obwodach nas szanują, a szkody płacimy w wys. max. 5 000 zł. Myśliwy - właściciel nieruchomości ( pola ) w obwodzie niech pole ( uprawę ) pilnuje i np. dziki strzela ( jak chce i ile chce, to dostanie w odstrzale ), a i przysłowiową flaszkę z nim - za to postawę - wypiję. Wk....ają mnie ludzie, którzy uważają, że jak są w jakimś kole, to innym z poza koła odstrzału nie dadzą bo ich. Jak ich, to niech szkody płacą, bo one też ich ! Pozdr.

Autor: Kubczasty  godzina: 22:52
Cóż za wysublimowany język........czyżby to nowa ( upsss nowobogacka) gwara łowiecka ? Echhh zażyj 2 perseny, popij 100ml czystej i Ci przejdzie kolego. Więcej optymizmu i wiary w ludzi. Może łowczy sam nie może podjąć takiej decyzji,a zarząd zbierze się lada dzień ? Zaprzyjaźnijcie się z jakimś myśliwym z tamtego koła i być może będzie mógł koledze załatwić odstrzały, a nie zaczynajcie wojny.......te posty niestety dobrze o tobie nie świadczą.....a co na to kolega ??? :) Pozdrawiam DB !

Autor: Łupur21  godzina: 23:04
Załatwić odstrzały ? a nie można prościej, np. wystawić odstrzału na piżmaki i po sprawie ? Komu w tej historii - tak naprawdę - powinno zależeć. Kołu łowieckiemu na dobrych kontaktach z właścicielami gruntów ? Czy Koledze ( który ma gdzie polować ), a w d..pę łowczego koła nie będzie wchodzić ( za piżmaki ) ? Odstrzał w takich sprawach, to normalna rzecz ! ZWYKŁA SPRAWA ! Co to za łowczy koła, który ZK musi pytać o zgodę na wydanie odstrzałów, he,he,he, ale .......... jaja ! Może jeszcze łowczego koła " zabawiać " z rok, może dwa, stawiać mu itd., aby się z nim zaprzyjaźnić, by dał odstrzał na ...... piżmaka, he,he,he ? .............. to chore !!! Łowczy koła powinien pomyśleć, a nie "olewać " ludzi ! Z jednej strony to się chce, aby szkód nie było, aby właściciele nieruchomości dopłacali do "mysliwych ", a z drugiej to "panowie myśliwi " wymagają, aby ich jeszcze prosić, stawiać, wozić, za ich łaskę, że wystawią właścicielowi nieruchomosci odstrzał ..... i to na co ? ............ na piżmaka !?

Autor: Kubczasty  godzina: 23:08
Jaja to Twoje posty kolego "myśliwy".......ale to pozostawiam ocenie pozostałych forumowiczów. Szkoda czasu na tę dyskusje. Dobranoc i pozdrawiam. DB !

Autor: Łupur21  godzina: 23:21
Temu łowczemu koła podeślę odstrzały na piżmaki w moim kole, a co ..... mam gest ( mimo, że nie ma on ziemi w obwodzie łowieckim mojego koła ) !

Autor: szyper  godzina: 23:50
Oż w mordę Łupur21 O wszystko Ciebie posądzałem, ale nie o to, żeś jest w nomenklaturze PZŁ. Łowczy koła. Łaskawie wystawasz odstrzały, nawet komuś, kto ich wcale nie potrzebuje. I jeszcze do tego dopisz jakie go czekają lubelskie konsekwencję jak ich nie zrealizuje. Czyli jesteś w kregu uprzewilejonowanych No to masz przechlapane. Stasiek Pawluk na bank dobierze ci się do doopy. A może tylko mniej nasypie Ci do miski i na poranny spacerek nie zabierze. DB