![]() |
Wtorek
29.09.2009nr 272 (1521 ) ISSN 1734-6827 Wiedza i edukacja Temat: Kozioł ósmak regularny Autor: leon godzina: 15:29 ad. jurek123 Piszesz : Ja swojego ósmaka strzeliłem zupełnie przypadkowo będąc na polowaniu na kaczkach .Przy podchodzeniu do dołka na łące podniósł się kozioł i stał niezdecydowany na tyle długo że zdążyłem przeładować broń i breneką strzelić kozła . Powinieneś się zastanowić bo przepisy mówią § 3. 1. Do wykonywania polowania oraz odstrzału zwierząt stanowiących nadzwyczajne zagrożenie dla życia, zdrowia lub gospodarki człowieka dopuszczona jest wyłącznie myśliwska broń palna, z której po maksymalnym załadowaniu można oddać najwyżej sześć pojedynczych strzałów; magazynek broni samopowtarzalnej może zawierać najwyżej dwa naboje. 2. Polowanie na zwierzynę grubą odbywa się, z zastrzeżeniem ust. 3, wyłącznie przy użyciu myśliwskiej broni palnej o lufach gwintowanych i kalibrze minimum 5,6 mm oraz stosowanych do niej naboi myśliwskich z pociskami półpłaszczowymi, które w odległości 100 m od wylotu lufy posiadają energię nie mniejszą niż: 1) 2500 J przy polowaniu na łosie; 2) 2000 J przy polowaniu na jelenie, daniele, muflony i dziki; 3) 1000 J przy polowaniu na sarny i dziki warchlaki; 4) 500 J przy polowaniu na drapieżniki. 3. Na zwierzynę, o której mowa w ust. 2, z wyjątkiem łosi i jeleni byków, dopuszcza się polowanie z broni o lufach gładkich, z użyciem myśliwskich naboi kulowych. 4. Do wykonywania polowania na zwierzynę drobną, z zastrzeżeniem ust. 5, używa się wyłącznie myśliwskich naboi śrutowych ze śrutem o średnicy do 4,5 mm. 5. Na drapieżniki poluje się używając myśliwskich naboi kulowych wymienionych w ust. 2 i 3, myśliwskich naboi śrutowych wymienionych w ust. 4 lub naboi myśliwskich z pociskami pełnopłaszczowymi. Pozdrawiam Darz Bór. Autor: jurek123 godzina: 15:40 Kolego leon powiedz co według Ciebie jest nieprawidłowego w moim stwierdzeniu że załadowałem brenekę i strzeliłem kozła.Nie kojarzysz Dodam już jako uzupełnienie że kozła strzeliłem nie mając indywidualnego upowaznienia na odstrzał , oraz nie wpisując się do książki bo wówczas te dwa dokumenty nie obowiązywały. Teraz masz zagwozdkę jakie to regulaminy naruszyłem Pozdrawiam Autor: Mark - 2 godzina: 15:54 No, no zapowiada się ciekawa dyskusja. D.B. Autor: Artur123 godzina: 16:55 Marku - 2! A my spokojnie i z wielkim zaciekawieniem poprzyglądamy się jej. Z całą pewnością będzie wielce pouczająca. Zwłaszcza, kiedy bierze w niej udział nasz sympatyczny kolega - Jurek123. Przy okazji - serdecznie pozdrawiam Cię. Oczywiście - Marku. Darz Bór Autor: leon godzina: 19:23 ad. jurek123 Możesz napisać w którym roku to było? Pozdrawiam Darz Bór. Autor: Artur123 godzina: 22:41 To było tak dawno, że ... Jurek sam nie pamięta - kiedy. Wtedy polowano jeszcze przy pomocy ... łuków, a tylko nieliczni - tacy jak Jurek - posiadali dwururki. Autor: Artur123 godzina: 22:49 A tak na poważnie, to nie wykluczone, że książki wprowadzono uchwałą NRŁ z dnia 30 marca 1993 z wejściem w życie tzw. Regulaminu polowań z dniem 1 sierpnia 1993 r. Upoważnienia z kolei na pewno istniały już wcześniej - przynajmniej w 1988 r. Można o nich czytać w poprzednim Regulaminie polowań uchwalonym również przez NRŁ. Jurek poda nam na pewno bardziej precyzyjnie te lata. |