![]() |
Środa
07.10.2009nr 280 (1529 ) ISSN 1734-6827 Wiedza i edukacja Temat: rejestracja nęcisk Autor: kolo61 godzina: 11:17 Kolego pięta- jeszcze się właśnie czuję, wpisując "takie" uwagi- dlatego też napisałem co myślę, że też takie przemyślenia jak wpisałem- cóż, każdy może mieć swoje. Pozdrawiam, Darz Bór. Autor: azil godzina: 11:34 No to może coś z praktyki! Z magazynów KŁ pobierana jest kukurydza przez indywidualnych członków, dla celów „nęcenia dzików”. Setki kilogramów, a nawet tony kukurydzy wędrują do lasu na „prywatne nęciska” i można rzec – dla dobra gospodarki łowieckiej. Nikt jednak nie wie, gdzie i czy faktycznie kukurydza zostaje wykorzystana zgodnie z celem. Okazuje się, że myśliwy X pobrał w sezonie - 400 kg kukurydzy i pozyskał 2 dziki na własny użytek, każdy 20 kg. :-)) Kilku takich „zawodników” może „zagospodarować” 90% karmy w KŁ, z lichym, a nawet podejrzanym efektem. Łowisko nie jest własnością „niczyją”. Budowanie „prywatnych ambon”, nęcisk itp. może skutkować „prywatyzacją” całych rejonów w łowisku i ZK musi reagować. Źle dzieje się w KŁ, jeżeli jest przyzwolenie na „prywatne ambony zamykane na kłódkę”. Źle dziej się w KŁ, jeżeli Iksiński ma wyłączne prawo na polowanie na terenie, gdzie wysypuje „przyczepy odpadów” :-) i inne paskudztwa, dla zaspokojenia własnych potrzeb polowania. To tyle w tym temacie. Więcej zrozumienia dla ZK – wybranego większością głosów przez myśliwych. Pozdrawiam DB Autor: Spring godzina: 12:07 Ad.azil W "moim" KL ambona przy necisku musi byc wybudowana wlasnym sumptem, nie jest to zaliczane do prac na rzecz KL, kukurydza i inne sa zakupowane przez mysliwych prywatnie z wlasnych pieniedzy. Wobec w/w jest w zlym tonie korzystanie szczegolnie w nocy z nie swojego neciska, czesto jednak tak sie dzieje, ale po rozmowie uzgadniajacej z necacym. Dostalem dwa neciska w "spadku", od Kolegi ktory zmienil miejsce zamieszkania, utrzymanie neciska jest czasochlonne, a koszt znaczny, ale nie z powodu kosztow ambony i karmy, a z powodu kosztow dojazdu by uzupelniac karme. By ograniczyc koszty dojazdu ja robie to na zmiane z Kolega ktory ma necisko w poblizu. Pzdr.DB Autor: Artur123 godzina: 12:42 Ludzie, czy Wy bez nęcenia dzików nie potraficie już na nie polować? azil Opisujesz sytuację skrajną, w której zarząd nie spełnia swojej roli, bo wszystko puszcza na żywioł. Ambona natomiast jest urządzeniem łowieckim (nęcisko – nie), zaliczana jest do majątku koła, a zasady korzystania z takiego majątku określane są uchwałą walnego zgromadzenia (§ 40 pkt 6). Trudno wyobrazić sobie, aby walne zgromadzenie poprzez taką uchwałę dopuszczało do użytku tzw. prywatne ambony lub chociażby zamykane na kłódkę. Należy też zwalczać uzurpowanie sobie praw do „wyłączności na polowania na terenie, gdzie wysypuje się przyczepy odpadów”. Uważam, że w ogóle takie sprawy jak zasady polowania w kole (a w tym zasady zajmowania określonych rejonów podczas polowania) powinny być krótko, ale w sposób przejrzysty uregulowane uchwałą walnego zgromadzenia (podstawa § 40 pkt 5). Autor: Artur123 godzina: 12:45 Spring W złym tonie, to jest tolerowanie posiadania prywatnych ambon. Póki co, żyjemy w takim, a nie innym modelu łowiectwa. W Polskim modelu, który nie dopuszcza sytuacji, którą opisujesz. Autor: Spring godzina: 15:07 Ad. Artur123 Tak sie sklada, ze na szczescie to nie Ty ustalasz co w "moim" KL jest w zlym tonie, nie nalegam by tak bylo u Ciebie, u mnie Koledzy wyznaja zasade, czyj koszt i praca, ten ma pierwszenstwo do korzysci. Owszem sa Koledzy ktorzy wyznaja poglady podobne do twoich, ale sa w zdecydowanej, wrecz pomijalnej mniejszosci. Pzdr.DB Autor: Artur123 godzina: 17:12 Spring ! Gdybym był w Twoim kole, wybudowałbym również własnym sumptem ambonę, ale do korzystania przez wszystkich. Przekazałbym ją protokolarnie na rzecz koła, a zasady wyznawane przez kilku członków, nie rozumiejących istoty sprawy, miałbym w d..pie i spokojnie podczas polowań zajmowałbym ambonę taką, która akurat byłaby niezajęta. Inna rzecz to nęciska poza zasięgiem wzroku z tej czy innej ambony – trzymałbym się od nich z daleka, uznając prawo zwyczajowe do korzystania z nich wyłącznie przez zakładającących. PS Nie trzeba należeć do Twojego koła, aby - skoro o tym tu piszesz - mieć zdanie na temat wyznawanych u Was zasad. Autor: Spring godzina: 22:38 Ad. Artur123 Wszystkie neciska sa urzadzane poza zasiegiem z ambon wybudowanych staraniem KL, zasady postepowania ustala WZ, a nie zaden mysliwy ktoremu sie wydaje, ze tylko on nalezy do "rozumiejacych istote sprawy". Niczego bys nie przekazal nikomu, bo nikt by sie tym przekazywaniem nie interesowal. Dodam, ze organizacja grup ludzi, kierowanie tymi grupami, to olbrzymia wiedza tworzona przez tysiace lat i nie wyglada na to,bys mogl narazie do tej dziedziny cos wniesc oprocz uczenia sie. Jest to jednak specyficzna dziedzina, by sie nia zajmowac praktycznie, to oprocz ilorazu i wiedzy , trzeba posiadac troche talentu, czytaj ze zrozumieniem Kolege Milosza, On czuje problem. Pzdr.DB |