Wtorek
19.01.2010
nr 019 (1633 )
ISSN 1734-6827

Wiedza i edukacja



Temat: Kuropatwy

Autor: sanczopanda  godzina: 09:46
Zawsze, gdy obserwuję stadko kuropatw zastanawiam się, po co niektórym introdukcja bażanta. Doprawdy nie potrafię tego pojąć, a jeżeli dodamy do tego wpływ bażanta na rodzime kuraki, to ja już nie wiem po co są myśliwi.

Autor: Alej.....  godzina: 09:54
Sanczo. Święte słowa!

Autor: jurek123  godzina: 11:09
Kolego sanczopanda ,bażant jest znacznie sprytniejszy w zachowaniu niż kuropatwa. Kuropatwy zimą siedzą na śniego na otwartej przestrzeni zbite w stadko i są bardzo łatwym celem dla wszystkich latających. Bażant zazwyczaj jest ukryty w krzakach.Jastrząb jak sobie upatrzy stadko kuropatw to wybiera codziennie po jednej aż zlikwiduje całe stadko.Kiedyś proporcje pomiędzy jastrzębiami a kuropatwami był takie że pobieranie po jednej sztuce ze stada nie czyniło aż tak wielkiej szkody i kuropatwa wiosną odbudowywała swój stan bo zniesienia sięgały do 18 jaj . Obecnie jest mała szansa na odbudowę jak wszystko co fruwa jest pod ochroną. Bażant jest łatwiejszy w odchowie i produkcji zamknietej i stąd chętnie nabyawny przez koła łowieckie.W naszym kole zawsze wpuszcza się go cztery razy tyle co pozyskuje a mimo to stany się nie zwiększają. Pozdrawiam

Autor: knieja80  godzina: 12:26
polując w zaprzyjaznionym kole widze co roku swietne stany zarowno bazanta jak i kuropatw w jednym łowisku i jakos nie widze wplywu jednego gatunku na drugi - zreszta kuropatwy siedza w otwartym polu a bazanty trzymaja sie zakrzaczen i miedz po ilosci w jakiej wystepuja oba gatunki w tym lowisku smiem twierdzic ze nic kuropatwie sie szkodzi sąsiadowac z bazantem, chyba ze podczas ciezkich zim konkurencja pokarmowa ale jak sa intensywnie dokarmiane to daja rade

Autor: sanczopanda  godzina: 16:44
Na nic te polemiki na temat bażanta. Pozostaje mieć tylko nadzieję, że ktoś z głową na karku Ministerstwie Środowiska, ukróci te praktyki, które z polskiej przyrody robią nam zwierzyniec.