Wtorek
02.03.2010
nr 061 (1675 )
ISSN 1734-6827

Wiedza i edukacja



Temat: Zginęła tablica

Autor: pięta  godzina: 13:13
Szanowny Panie Kolego " Argo30-06" tylko kilkudniowa awaria mojego komputera nie pozwalała mi odpowiedzieć Panu natychmiast /podobnie jak i tym kolegom którzy tak łaskawie biją te następne punkty. Otóż jest o czym gadać i to jaknajbardziej bo temat nie jest zamknięty jak się Szanownemu Panu wydaje byłoby to za proste. Pisze Pan ,że na jedno Pańskie zdanie ja odpowiadam 3-4 ma innymi. I słusznie Pan zauważył to a dzieje się to tak dlatego ,że wśród populacji ludzkiej są tacy którzy rozumieją po jednym zdaniu a są i tacy którym i czteroma czy pięcioma nie wytłumaczy się pewnych spraw. Kto z Nas do której grupy przynależy to już pozostawiam Panu do wyboruNie ujawnił Pan też tych szumnie zapowiadanych sensacji jakie to Pan ma w zanadrzu tej sprawy czyżby kolejny blef ?. Sam jestem myśliwym z długoletnim stażem i żle to jest kiedy to myśliwy myśliwemu musi pisać publicznie o takich sprawach jak poruszony przezemnie temat owej tabliczki.Nie jest to też obojętne dla image Naszego zrzeszenia jak to poszczególni Panowie dzierżawiący poszczególne obwody łowieckie "wystawiają laurkę " nie tylko sobie ale ogółowi braci łowieckiej o czym pisałem już wcześniej. Przeciętny obywatel spośród 38 milionów rodaków /Nas myśliwych jest tylko nieco ponad 110 tys./ kiedy spojrzy przez pryzmat owej tabiczki na bielejącą wśród zarośli tarniny tę ambonę czy zwyżkę skojarzy sobie natychmiast rezerwat przyrody -ambona myśliwska ..acha w rezerwacie polować wolno a jak wolno to i ja będąc tam na zwiedzaniu mogę zerwć jakąś roslinkę zabić zwierzę, złapać motyla czy żuczka wywieźść śmieci ,rozpalić ognisko i pogrilować ..bo innym /sic. patrz myśliwym/ też wolno/ I taki jest społeczny wydźwięk tego postu .Kto tego nie pojmuje ,że nie jest to atak ad .konkretne koło łowieckie czy personę Pana łowczego tegoż koła no to o czym mamy tudalej dyskutować.Ja spotkania z Szanownym kolegą nie unikam i chętnie się spotkam a jak tylko naprawię swój komputer to opublikuję owo historyczne zdjęcie aby i inni" zaangazowani" dyskutanci popatrzali. A tak przy okazji czy Pan wie ,że komputer sam w systemie przekazuję automatycznie takie posty na stronę zainteresowanych tematem instytucji wymienianych przez Nas w toku dyskusji? Proszę kliknąc na stronę woj. Konserwator Przyrody w Opolu i znajdzie tam Pan całą Naszą wymianę poglądów i okazuję się ,że po za łowieckim takie informacje trafiają /choć autorzy tej wymiany poglądów tego nie przewidzieli także do zainteresowanych tematem instytucji/Radzę więc dobierać i ważyć swoje słowa i studzić emocje bo nie wiemy kto te wypowiedzi jeszcze czyta A w myśl ludowego porzekadła ..Jak Nas widzą tak Nas pisza....Pozdrawiam DB