Czwartek
08.04.2010
nr 098 (1712 )
ISSN 1734-6827

Wiedza i edukacja



Temat: Indywidualnie na zające????

Autor: WaJa  godzina: 22:12
Ad Marcin Ot marzy Ci się taperskie życie. Pewnie tez bym tak chciał. Zamiast szaraka mógłby być np królik. Póki co do tej pory, to tylko tak z piersiami kaczek i grzywaczy robiłem, dawno temu, jak jeszcze z ojcem za chłopaka po lesie chodziliśmy i nad jeziorem rybki łowiliśmy. Jak ojciec jakąś kaczuchę kropnął, to zaraz z niej pierś wycinał, to samo było z grzywaczami, a ja w między czasie jakiś płoteczek, karsków i krąpików nałowiłem i od razu zupka rybna na młodych ziemniaczkach i marchewce w spirytusowym kocherku sie gotowła. Tych smaczków do końca życia nie zapomnę. Pieczone na ognisku piersi z krzyżówki i do popicia gorąca zupa rybna ( ucha ) Palce lizać. Pozdrawiam