Czwartek
20.05.2010
nr 140 (1754 )
ISSN 1734-6827

Wiedza i edukacja



Temat: Wyliczone kwestie  (NOWY TEMAT)

Autor: Artur123  godzina: 00:44
W kwietniowym numerze „Braci Łowieckiej”, w jednym z artykułów Miłosz napisał: „„ ... walne zgromadzenie jest organem powołanym do sprawowania najwyższej władzy w kole, co jednak nie oznacza, że jego kompetencje są nieograniczone. Obecny Statut PZŁ przyjął bowiem zasadę zamkniętego kręgu spraw powierzonych właściwości walnego zgromadzenia, co prowadzi do wniosku, że tylko w kwestiach wyliczonych w § 53 Statutu PZŁ walne zgromadzenie koła może skutecznie podejmować rozstrzygnięcia”. Podzielam pogląd Miłosza w tej części, że kompetencje walnego zgromadzenia nie są nieograniczone. W zasadzie to nawet oczywiste. Martwi mnie jednak jedna sprawa. Otóż zauważam, że Miłosz, czyżby z racji chociażby pełnionej funkcji w zarządzie koła, ale jednocześnie będąc bardzo dobrym prawnikiem, przejawia pewne inklinacje do przyznawania zarządowi koła uprawnień, których trudno dopatrzyć się w zapisach Statutu. Jego droga ku temu prowadzi poprzez stosunkowo częste podkreślanie zdecydowanej ograniczoności kompetencji walnego zgromadzenia. Wskazany akapit na pewno jest tego dowodem. Jednak gdy próbuję zadać jakieś niewygodne pytanie, Miłosza po prostu prawie nie widać i nie słychać, bo nie wierzę, aby mnie lekceważył. Powtórzę więc jedno z takich pytań: Skoro te kwestie są tak pięknie i przejrzyście wyliczone i stanowią zamknięty krąg spraw, mógłbyś – tak dla usunięcia wątpliwości – wymienić ostatnią taką kwestię tam ujętą, zamykającą ten "krąg zamknięty"? Mam nadzieję, że jeśli nie Miłosz, to chociaż ktoś inny, podzielający jego pogląd, zabierze głos w sprawie. Darz Bór!

Autor: Ryszard  godzina: 01:43
nie widzę tu zadnej sprzeczności. WZ ma krąg zamknięty: sprawy okreśłone w art 53 + inne sprawy przewidziane statutem + spawy nakazane przez organy PZŁ. Jeśli znajdzie się sprawa nie mieszcząca sie w tych trzech to WZ tego nie deliberuje

Autor: Artur123  godzina: 09:25
Rysio! Tak to mozna dyskutowac do następnego ranka i nic z tego nie wyniknie.