![]() |
Wtorek
23.11.2010nr 327 (1941 ) ISSN 1734-6827 Wiedza i edukacja Temat: odległość od budynków Autor: Artur123 godzina: 00:01 Haroldziku ! Uważam, że Twoja uwaga, choć pod adresem susziego, jest nieuprawniona, a i złośliwa. Wyobraź sobie, że jeśli chodzi o moją skromną osobę, to uprawnienia zdobyłem ileś tam lat temu i w sposób przewidziany prawem. Ponadto prawdopodobnie nie należę chyba do posiadających najmniejszą wiedzę w tym zakresie, a mimo to napisanie odpowiedzi zajęło mi kilka ładnych chwil, bo po prostu nie pamiętałem, w którym akcie prawnym (też w pierwszej chwili sądziłem, że szukać tego należy w "Regulaminie") i w którym jego miejscu jest to zapisane. Posiadałem zakodowane tylko te 500 i 100 m. Czy to wstyd? Nie sądzę, ale Ty możesz mieć inne zdanie - wolno Ci. Pozdrawiam Ciebie i susziego. Autor: Artur123 godzina: 00:17 Rales ! Koła Gospodyń Wiejskich zwykle mają swoje siedziby w centrum wsi, ale część odpowiedzi na Twoje wątpliwości znajdziesz np. TU ! (forum.lowiecki.pl/read.php?f=21&t=21810&i=21810). Polecam. Bardzo pouczająca dyskusja. Pozdrawiam. Autor: futer godzina: 08:31 Witam, Generalnie od zabudowań minimum 100 metrów. Jeżeli w polu pracuje 3 osobowa rodzina np. przy zbiorze ziemniaków to już traktuje się to jak zebranie publiczne i minimalna odległość wynosi 500 metrów. DB Autor: Aro godzina: 09:11 Kolego futer a jeżeli w polu stoi 5 facetów i razem jednocześnie sikają na drzewko to tez zebranie publiczne? coś ci się chyba pomyliło. Autor: suszi godzina: 09:46 ad. haroldzik Kolego uprawnienia zdobyłem po zdaniu egzaminu i zapewniam cię że nie za przysłowiową kaczkę. A moje pytanie zadałem w związku z lekturą nowego regulaminu i nieznalezieniu tam żadnej informacji na temat odległości od budynków a jedynie na temat pracujących maszyn rolniczych (200m) par 12. Dlatego nie byłem pewien czy nie pominięto odległości od budynków czy tez przepisy na ten temat znajdują się w innym akcie prawnym (tu akurat Prawo Łowieckie) i zapewniam cię że nie jest to dla mnie nowość że poluje się w odległości nie mniejszej niż 100m od budynków(lub 500m), a jedyną moją winą jest to, że nie pamiętałem w jakim akcie prawnym o tym napisano. Także możesz się "odłamać" i odetchnąć z ulgą że z suszim nie jest tak źle :))) DB Autor: futer godzina: 11:23 Kol. Aro Nie wiem czy mi się pomyliło, ale spróbuj oddać strzał z odległości mniejszej a Ci sikający faceci mogą ci nieźle koło tyłka zrobić. Jak im udowodnisz że to nie było zebranie publiczne?! Autor: Aro godzina: 11:50 Kolego futer - mając w pobliżu siebie obcych ludzi, bez względu na charakter ich pobytu nie strzelam - ale ze zwykłej kultury i szacunku. natomiast "Zgromadzenie publiczne, choć jest okazjonalne, nie jest jednak przypadkowym zgrupowaniem osób, lecz zgromadzeniem intencjonalnym, zwołanym przez jego organizatorów, ma swój konkretny cel, którym jest wyrażenie opinii lub idei albo też obrona określonych interesów przez jego uczestników. Zgromadzenie jest najczęściej zebraniem zaplanowanym i zwołanym przez określone osoby". - w związku z powyższym nie przypuszczam by panowie celem wspólnego opróżnienia zaplanowali ten proceder . Co do osób zbierających ziemniaki - to żadna z przesłanek tego spotkania nie mówi o celu wymiany poglądów, wyrażania opini itp. celem jedynym i nadrzędnym jest praca, a że gadają o urodzaju czy jego klęsce nie stanowi zgromadzenia publicznego. Autor: Filip z Konopii godzina: 13:25 Proponuję zapoznać się przed wyjściem w łowiskoz grafikiem nabożeństw i próby chóru w przyległych parafiach Autor: MARS godzina: 13:48 Jeżeli zebranie by uznać za tożsame ze zgromadzeniem to pięciu sikających facetów takim nie jest gdyż: Prawo o zgromadzeniach. (Dz. U. z dnia 1 sierpnia 1990 r.) Rozdział 1 Przepisy ogólne Art. 1.2. Zgromadzeniem jest zgrupowanie co najmniej 15 osób, zwołane w celu wspólnych obrad lub w celu wspólnego wyrażenia stanowiska. Autor: iz27 godzina: 21:46 rales Ustawodawca uśrednia poziom odbiorcy . |