![]() |
Poniedziałek
29.11.2010nr 333 (1947 ) ISSN 1734-6827 Wiedza i edukacja Temat: Wilki na Podkarpaciu (NOWY TEMAT) Autor: Miłosz7 godzina: 18:00 Rzecz miała się 350 metrów od granicy ze Słowacją, gdzie jak wiemy na wilki się poluje. A my karmimy i hodujemy. Artykuł na Portalu Polskim. (www.portalpolski.pl/podkarpackie-17/krosno-156/wilki-na-podkarpaciu-334.text.htm) Autor: deer.hunter godzina: 18:11 Widywałem sam/ widywali Koledzy watahy liczące 11-13 osobników. Najczęściej jest to 4-6 sztuk. 24 sztuki? Ktoś wypił za dużo przed polowaniem.... Hubert7 vel J. Grochowski jako autorytet w sprawie wilków - coś nowego.... DB dh Autor: Miłosz7 godzina: 18:15 Nie byłem na tym polowaniu, bo nie poluję w tym kole - podałem tylko link do strony, którą znalazłem. Nie spotykam też tutaj nikogo o nicku Hubert7. Być może komuś się podwoiło w oczach. DB Autor: deer.hunter godzina: 18:18 ad Miłosz7 Wiem o tym - dałem pod tym swój komentarz bez wycieczek osobistych w Twoim kierunku :-) DB dh Autor: tadek818 godzina: 18:29 Widziałem około 1 miesiąca temu wyszło mi na pole przed zmierzchem 10 szt . Młode bawiły się pozorując walki pmiędzy sobą. Na polowaniach zbiorowych bardzo często wyciskane są przez nagankę na linie myśliwych, tak było tydzień temu przed linią myśliwych defilował dorodny basior. Spotkałem się z tym,że na linię myśliwych wychodzą pojedybcze sztuki w różnych miejscach pędzonego miotu nigdy razem.Mamy też i rysie które są ostrożniejsze jakby, nikt ich na razie nie widział w trakcie polowania zbiorowego. W ubiegłym roku naganiacz znalazł rysia zaplątanego w siatkę ogrodzeniową. Rysia po uśpieniu uwolniliśmy, po wyleczeniu został oddany do zwierzyńca.Przybywa tam zapewnie do dnia dzisiejszego. Był to dorodny kocur.pozdrawiam |