Wtorek
07.12.2010
nr 341 (1955 )
ISSN 1734-6827

Wiedza i edukacja



Temat: Jak załatwić bażanty... kukurydzą...

Autor: wojciech  godzina: 01:54
Sachopanda, Podaj numer BL o ktorej wspomniales. WK

Autor: dudekkopovy  godzina: 06:25
koledzy jak mamy zima pomóc kurakom to najpierw (przy dużej pokrywie śniegu) trzeba odkryć części łąk,ozimin itp.a ziarno można sypać tam gzie żerują nawet na ziemie. byle w miejscu gdzie ptaki z daleka będą widziały zagrożenie.co do kukurydzy to na pewno w wolierach może "przebiałczyć" ptaki dlatego nie podaje się jej samej ale w mieszankach.trochę przy fermie popracowałem i ilość jaj uwarunkowana była od wieku i jakości podanej paszy(specjalna dla niosek bażancich)kury po sezonie lęgowym są w zasadzie tylko do uboju.nie sądzę aby można było przebiałczyć bażanty w naturalnym łowisku, mają zielone i inne specyfiki. Pytanie z innej pułki wie ktoś może o linij legawców z respektowaniem słonki? angliki lub kontynenty .może ktoś poluje jesienią na te ptaki z pod psa?

Autor: sanczopanda  godzina: 08:11
BŁ nr 6/2010 str. 34-37. J. E. Tillmann to uznany specjalista od kuropatw, więc warto brać jego zdanie pod uwagę. A propos odśnieżania. Pługiem dobrze wychodzi odśnieżanie dróg, ale na polach to już niekoniecznie. Czy wałki przyczepione do ciągnika nie zniszczą uprawy? Jesienne polowanie na słonki (forum.lowiecki.pl/read.php?f=13&i=81586&t=81578)

Autor: jurek123  godzina: 08:48
Przy okazji tej dyskusji trochę koledzy mylą pojęcia. Jeśli chodzi o podawanie kukurydzy to jest ona paszą w której nie może nastąpić"przebiałczenie" jak to napisał kolega dudekkopowy.Podawanie dużej ilości białka nie powoduje otłuszczenia ptaka .To taka podstawowa wiadomość z dziedziny odżywiania. Co zaś do używania wałków to stosuje się je dla ratowania roślin nie zwierząt kiedy na polach jest zamarznięta skorupa i oziminy mogą" wyprzeć" W ubiegłym roku przy ciężkiej i śnieżnej zimie stosowaliśmy różnego rodzaju zadaszenia na podsypach bażantów. Jedno mogę potwierdzić bażant nawet podczas głodu nie chce wejść pod budkę zbitą z desek w kształcie dachu.Wyzbiera wszystkie ziarenka w koło a do środka nie wejdzie. Dziwny ptak. Sypanie na ziemię w miejscach gdzie śniegu nie nawiewa daje dobre rezultaty bo ptaki grzebią i wyjadają ziarno co tez stwierdziliśmy w ubiegłym roku. Ważnym jest by podsypy robić tam gdzie bażanty wcześniej się gromadzą i przebywają a nie w miejscach gdzie nam się wydaje że będzie najlepiej. Pozdrawiam

Autor: sanczopanda  godzina: 09:03
Jak wałkami przejedziemy po śniegu, to zwierzęta mają już ułatwiony dostęp do zieleniny. Pługiem łatwo zniszczyć uprawę - to wynika z moich doświadczeń. Ewentualnie można by się jeszcze pobawić z małym pługiem rotacyjnym, ale to na małych powierzchniach. Dla kuropatw przewidziana jest mieszanka: Pszenica lub poślad z dodatkiem nasion słonecznika oraz rzepaku. Żer zielony w postaci jarmużu lub rzepaku.

Autor: jurek123  godzina: 09:10
Kolego sanczopanda ,to wszystko wiadomości książkowe z którymi należy się zgodzić. Natomiast w praktyce jaki rolnik pozwoli na jeżdżenie po polu wałem strunowym.Dla kuropatw należy stawiać budki w miejscach ściśle określonych gdzie przebywa stado. a skład z ziarnami słonecznika to dla dzieci w szkole żeby w domu wyłuskały .O cenach tegoż nie wspomnę.Zresztą kuropatwy to też tylko wspomnienie z dawnych lat. Pozdrawiam

Autor: sanczopanda  godzina: 09:41
jurek123, praktyka jest taka, że robią to tylko rolnicy-myśliwi. Na szczęście śniegu nie ma dużo na polach i oziminy miejscami widać. Słonecznik i rzepak stosowany jest w domieszce nie więcej niż kilka % i chętnie jest pobierany. Co ciekawe znika w pierwszej kolejności.

Autor: jurek123  godzina: 10:50
Nie trudno się domyśleć dlaczego znika w pierwszej kolejności .Są to nasiona wysokobiałkowe oraz zawierające najwięcej tłuszczu czyli wysokoenergetyczne a ptactwo bez analizy chemicznej wie co jest najlepsze. Pozdrawiam

Autor: bażantopoczno  godzina: 12:45
Ja karmię następującą mieszanką-pszenica+poślad +rzepak+kukurydza i oczywiście cały czas odsłaniamy oziminę która jest pobierana w całości do czarnej ziemi.Według moich doświadczeń numerem jeden w zimie dla kuropatwy i bażanta jest żer zielony.Jak bardzo zawiewa to dobrym rozwiązaniem jest podawanie kapusty pekińskiej i sałaty którą kury po prostu wymiatają-(to nie dowcip)chociaż to drogi gips.

Autor: dudekkopovy  godzina: 22:40
kolego jurku123 przebiałczenie napisałem w cudzysłowiu tak w wielkopolsce się mawia . widział kolega wątroby ptaków karmionych samą kukurydzą ?--wypalone,czarne i powiększone doprowadza to często do zejść ptaków. poza tym nigdzie nie napisałem że odkrywać śnieg trzeba traktorem,małe kwadraty 5mx5 m można odsłonić ręcznie albo lekkim smykiem.tylko tam gdzie są ptaki, rolnik nawet nie zobaczy.generalnie używać mieszanek plus karma zielona.w przypadku wolier pamiętać o wodzie