![]() |
Środa
12.01.2011nr 012 (1991 ) ISSN 1734-6827 Wiedza i edukacja Temat: Preparowanie Autor: amalcz godzina: 09:31 Ja tak sobie wymyśliłem, że może uciąć na takiej wysokości jak jest potrzebna. Jakimś narzędziem typu tępe dłuto oddzielić skórę od kości. Skórę wywinąć na drugą stronę a kość usunąć. Potem oddać tam gdzie wyprawiają skóry, a ubytek w środku uzupełnić jakimś klockiem drewnianym czy ewentualnie preparatem to wypełnienia oręża. Co Wy na to ? Autor: witek godzina: 13:56 nie kombinuj - nic śmierdzieć nie będzie ! nie kombinuj z formaliną bo to trucizna jak cholera i po co ma Ci to w dom zatruwać - wyschnie na kaloryferze raz dwa -tak robią wszyscy od poczatku świata Autor: x kuba x godzina: 23:00 ja coś słyszałem, że aby zgięcie było to naciąga się ścięgno.. Jak chcesz to dokładniej się dowiem Darz Bór Autor: starywracz godzina: 23:41 Weź po prostu kawałek deseczki, uciętą część ustabilizuj gwoździkami (nie uszkodź skóry) w takiej pozycji jak chcesz i tak zasusz na kalafiorze. Wtedy możesz otrzymać powtarzalny kąt zgięcia każdej cewki. Nie wiem jak się ma sprawa gdy chodzi o biegi czy badyle bo to jest przecież większe i trudniej się zasusza. A potem muchozol, najlepiej ruski bo ma naprawdę silne działanie. (Sprawdziłem na szerszeniach). DB |