Środa
08.06.2011
nr 159 (2138 )
ISSN 1734-6827

Wiedza i edukacja



Temat: Czy już czas strzelać pasiaki?

Autor: postrzałek  godzina: 01:31
no zgodzę się z kol. wiesławem, też słyszałem od starszych myśliwych, że kiedyś w tutejszym kole łowieckim nie strzelano warchlaków, głownie duże dziki. śmieją się nawet dosyć często ze zmian jakie zaszły w łowiectwie, kiedyś strzelano większośc dużych dzików, a teraz jest ich kilka do odstrzału. a z tymi pasiakami to nie wiem czy to dobry pomysł, przecież one ważą nie więcej niż 10kg. a nie daj boze strzału na miekkie, warchlak bedzie przerwany na pol. ja bym sobie bynajmniej odpuscil strzal do takiego malenstwa.

Autor: Kocisko  godzina: 08:48
postrzałek Jak się posłucha starszych kolegów i poczyta literaturę do szybko dojdziemy do wniosku że dzis całe łowiectwo wyglada diametralnie inaczej niż kilkadziesiąt lat temu a nawet na przestrzeni ostatnich 20 lat zaszły duże zmiany. Dla przykładu kozły strzelane były zarówno latem jak i zimą. Co by to dzis było gdyby powiedzieć iż strzelamy kozła na wigilijnym? Teraz , PODOBNO, nie ma szkodników. Kiedyś TĘPIENIE SZKODNIKÓW było jednym z ważniejszych zabiegów hodowlanych szczególnie w przypadku zwierzyny drobnej. Nestor mojego koła na przedwojennej praktyce lesnej dostał flower i polecenie strzelania wiewiórek żerujących na jodłach. Znakomita większość myśliwych sprzed 30-40 lat polowała na dziki głównie zimą i głównie w pędzeniach. I można tak wymieniac jeszcze bardzo długo. Osobiście nie widzę nic złego w strzeleniu kilku kilogramowego pasiaka w sytuacji gdy plan dzików duży a szkody jeszcze większe.