Piątek
01.07.2011
nr 182 (2161 )
ISSN 1734-6827

Wiedza i edukacja



Temat: Zarząd

Autor: Artur123  godzina: 09:43
Nie ma znaczenia, jakiego wyboru dokona teraz WZ, gdyż ZK i tak posiada prawo dokonywania zmian pełnionych funkcji; oczywiście pod warunkiem, że na początku kadencji zastosowano zapis ust.4 pkt 2. Sadzę, że aby nie budzić wątpliwości i nieporozumień, poprawniej będzie wybranie członka zarządu. „§ 62 5. W przypadku określonym w ust. 4 pkt 2 oraz dokonania zmian pełnionych funkcji w ramach zarządu koła w trakcie jego kadencji, zarząd koła o zmianach powiadamia niezwłocznie członków koła” .

Autor: Piotr Gawlicki  godzina: 10:43
Ma Kolega pełna rację. Wybór musi być na członak zarządu i dopiero uzupełniony zarząd zdecyduje, jak będą pomiedzy członków zarządu rozdzielone funkcje. Do samego zapisu punkru porządku obrad nie przywiązywałbym jeszcze znaczącej wagi, dopóki nie zostanie na WZ ustalony sposób wyboru. Jeżeli będzie głosowanie tylko na funkcję łowczego i taki zostałby wybrany, to ZO powienien unieważnić wybór i nakazać zwołanie NWZ celem wyboru członka zarządu w miejsce osoby, która zrezygnowała. Ten zapis z porządku obrad można traktować bardzo ogólnie, że nie ma łowczego i po wyborach będzie, a nie jako wymuszenie wyboru tylko łowczego w głosowaniu WZ. Porządek obrad nie determinuje regulaminu wyborów, który musi być zgodny ze statutem PZŁ, a nie z porządkiem obrad, który wskazuje kwestie do rozpatrzenia przez WZ, a nie sposób rozpatrzenia tych kwestii.

Autor: ulot  godzina: 11:33
Witam. Dziekuję za wyczerpujące wypowidzi.

Autor: Pomorski Łowca  godzina: 12:00
Szanowny Kolego Piotrze, Pozwolę sobie nie zgodzić się z Twoją interpretacją. Brzmienie paragrafu 62 nie warunkuje sposobu wyboru zarządu od tego jak wybrano aktualny zarząd. Skorzystanie z punktu 4. 2 umożliwia jedynie dokonywanie zmian na poszczególnych funkcjach przez Zarząd w trakcie kadencji. Jednak nie powinno to ograniczać władzy WZ w zakresie ingerowania w skład zarządu. Wyobraźmy sobie sytuacje, że WZ chce odwolać aktualnego łowczego i wykluczyć go z zarządu oraz powolać nową osobę. Jeżeli Twoja interpretacja byłaby by wlaściwa wówczas - WZ odwołuje lowczego, wybiera nowego członka zarządu a zarząd sam wyznacza nowego łowczego spośród siebie ! Ale niekoniecznie tego nowopowołanego ! Moim zdaniem to jest zbytnie komplikowanie rzeczywistości i chyba nie o to chodziło piszącym statut. Aczkolwiek może się mylę. Nie jestem prawnikiem i stosowana przeze mnie zwykła życiowa logika często się rozmija z logiką prawniczą.

Autor: Piotr Gawlicki  godzina: 13:07
Do powyższych rozważań na bazie zwykłej życiowej logiki należy jeszcze dodać aspekt wprowadzony przez § 165 ust.1 statutu, który stanowi, że kadencja m.in. organów kół, trwa 5 lat. W związku z tym w ciągu kadencji nie można zmieniać fundamentu kadencji zarządu, który został zdecydowany po początku kadencji i nie może być dowolnie zmieniany w ciągu kadencji, choćby WZ najbardziej nawet chciało. Powyższe implikuje, formę wyborów uzupełniających w ciągu kadencji, które MUSZĄ być takie same jak pozostałych członków zarządu na początku kadencji. Wyjątkiem byłaby rezygnacja całego zarządu i wybór nowego, który może być wtedy dokonany w dowolny dozwolony przez statut sposób, ale TYLKO do końca kadencji tego poprzedniego zarządu, a nie na 5 lat od nowa.

Autor: Artur123  godzina: 13:20
Zauważam brak konsekwencji u Ciebie, Kolego Piotrze. Stwierdziłeś: "W związku z tym w ciągu kadencji nie można zmieniać fundamentu kadencji zarządu, który został zdecydowany na początku kadencji i nie może być dowolnie zmieniany w ciągu kadencji, choćby WZ najbardziej nawet chciało". Rezygnacja całego zarządu nie powinna tu zatem niczego zmieniać, gdyż ta kadencja trwa - jak by nie patrzył - 5 lat. Pozdrawiam

Autor: Piotr Gawlicki  godzina: 13:44
Zmienia, bo wyklucza możliwość sytuacji rożnego umocowania członków wewnątrz zarządu. Zasadą, którą w ciągu kadencji należy się kierować uzupełniając skład zarządu jest, aby każdy z członków zarządu, ten wybrany na poczatki kadencji i ten wybrany w ciągu kadencji był tak samo umocowany i miał te same prawa. Gdyby tej zasady się nie trzymać, to mogloby się zdarzyć, że wybrany na funkcje łowczego w ciągu kadencji uniemożliwiałby objęcie tej funkcji przez pozostałych członków zarządu, którzy zgodnie z przyjętym na poczatku kadencji sposobem wyboru na członka zarządu mają prawo do objęcia KAŻDEJ z funkcji w ramach konstytuowania się i zmian tego w ciągu kadencji. Wybierając w ciągu kadencji cały zarząd nie ma zagrożenia zróżnicowania praw jego członków.

Autor: ulot  godzina: 18:29
Witam. Argumentacja kol. Piotra Gawlickiego jest spójna i logiczna i chyba nie da się jej podwarzyć oponentom.

Autor: Artur123  godzina: 19:24
A gdzie Ty widzisz oponentów? A w dodatku takich, którzy by chcieli cokolwiek podwaŻać. Owszem, można by jeszcze trochę popsioczyć i poteoretyzować, ale chyba nie miałoby to większego sensu. Tym bardziej, że uzupełnienie wypowiedzi, poprzez wpis 01-07-11 13:44, uściśla pogląd Piotra i teraz jest on jasny i czytelny, a i dociera do mojej wyobraźni. Pozdrawiam serdecznie.