Piątek
19.08.2011
nr 231 (2210 )
ISSN 1734-6827

Wiedza i edukacja



Temat: Stan zdrowia a prace gospodarcze  (NOWY TEMAT)

Autor: Pavulon  godzina: 01:39
Witam. Łowczy zapowiedział że zostane zawieszony w prawach, w związku z niewykonaniem prac gospodarczych tj. niewyremontowanie ambony. W marcu miałem wypadek i do dziś chodzę o kulach i nie ma opcji żebym to wykonał w najbliższym czasie a wynająć ludzi też nie ma opcji bo jestem na "zusie" :). Czy zarząd może tak postąpić? Darz Bór

Autor: Łupur21  godzina: 08:16
To zależy od zarządu, a dokładniej od stosunków koleżeńskich i nastawienia do konkretnego myśliwego. Najlepiej zwrócić się pisemnie do zarządu o umożliwienie wykonania prac w innym terminie, po powrocie do zdrowia, odpowiednio uzasadniając taką prośbę. To powinno załatwić sprawę. Zarząd powinien poinformować zainteresowanego o decyzji w sprawie jego prośby. Pismo zaś zawsze utrudni zarządowi ewentualne negatywne działania wobec myśliwego, a ewentualną uchwałę zarządu, będzie można łatwiej uwalić. Zasada jest taka, że zarząd może wszystko, zgodnie lub niezgodnie z przepisami, myśliwy nawet jak ma rację, to będzie miał pod górkę :)

Autor: Kocisko  godzina: 08:43
Łupur21 dobrze napisał. Uważam że najlepszym rozwiązaniem jest napisać do zarządu stosowne pismo z wyjaśnieniem. Dobrze by było załączyć do tego pisma jakieś "kwity medyczne". Wiele takich problemów powstaje gdyż członkowie kół uważają że pewne sprawy są oczywiste i zarząd powinien wiedzieć i postępować adekwatnie do sytuacji. Argumentuje się to że koleżeńskość, że trzeba zrozumieć człowieka itd. Teoretycznie tak. A praktycznie napisanie krótkiej, konkretnej, wiadomości znacznie ułatwia sprawę i daje podstawy do ewentualnej obrony np na WZ. Zarząd koła który nie zrozumie takiej sytuacji jak ww okaże wyjątkowo złą wolę i sam sobie wystawi opinię.

Autor: Artur123  godzina: 08:59
Pismo z wyjaśnieniami do zarządu, "kwity medyczne" .... Szok. Proponuję jeszcze bukiet kwiatów z przeprosinami i cmoknięcie w mankiet łowczego ... Przecież ZAwieszenie, to nie POwieszenie, więc czego tu się bać? Niech zawieszają, a my sobie poczytamy uchwałę WZ, a potem odwołamy się od tego zawieszenia.

Autor: mysliwy7x64  godzina: 09:59
moim zdaniem nie mają prawa Ciebie zawiesić. niech powiedzą na podstawie którego paragrafu? chyba, że WZ uchwaliło coś głupiego.

Autor: HAN  godzina: 11:36
zacznijmy od ambony może ona zagraża życiu lub zdrowiu myśliwych i osób trzecich nie wiadomo tez od kiedy miały być te prace wykonane?może już rok temu? Bez obrazy Kolego Pavulon ale znam przypadki takich ambon z których pospadali koledzy bo pod nimi cie drabiny połamały bo ich "właściciel "nie umiał,nie mógł bo... ,zapomniał naprawić Pozdrawiam

Autor: HAN  godzina: 12:15
http://www.youtube.com/watch?v=iRApLRRgE6E&feature=related właśnie o takie cudo mi chodziło bo nie wiem ja to "coś" nazwać tu akurat jest nęcisko ale niektórzy to coś nazywają amboną no bo ma"dach i ścianki boczne" Kol Pavulon nie przywiązuje tej budowli do ciebie by nie było jakiegoś nieporozumienia Pozdrawiam

Autor: Aro  godzina: 12:42
1. - zawiesić w prawach??? jakich prawach? jakie prawa ci dał aby mógł je odbierać? a nawiasem mówiąc darcie kotów tylko pogorszy sprawę i jak się nie dogadacie to na dłuższą metę kiepsko to widzę.

Autor: Rycho 56  godzina: 14:32
Han ma całkowitą rację. Wypadki się zdarzają i urządzenia łowieckie powinny być bezpieczne i nie powinny straszyć. A poza tym to ty kolego Pavulon chyba nie masz żadnych kolegów w swoim kole. Ja podczas choroby nie miałem takich problemów, koledzy "odrobili" moje zadania a w tym sezonie ja chciałem "odrobić" za nich ale nie wyrazili na to zgody. Ale wiem też, że są w kole tacy koledzy ( 2- 3 ) za których nikt by nie pracował nawet za gotówkę - ale to całkiem inna bajka. Darz Bór

Autor: marcino  godzina: 22:14
Myślę że ataki na Hana są bezpodstawne - zakładam że kolega naprawdę jest w takim stanie, że palcem kiwnąć nie może - i jedyne co mogę koledze doradzić w takiej sytuacji to wytłumaczenie zarządowi, żeby nie podejmował żadnych kroków bo po pierwsze są one bezprawne ( poza szczególnymi przypadkami, które jak mniemam nie mają tutaj miejsca) a po drugie nie mają większego sensu bo jest kolega w takim stanie zdrowotnym, że i tak polować nie będzie. Jeśli zaś ma kolega zdrowie polować to niestety trzeba brać się do roboty - nie koniecznie musi to być remont ambony. Pozdrawiam

Autor: Artur123  godzina: 22:27
Z czym najbardziej kojarzą mi się minione lata komuny? Z obowiązkowym uczestnictwem w pochodach 1-majowych i z przymusowymi czynami społecznymi. Wiele kół łowieckich jest takimi mini regionami z tamtych lat. Przynajmniej w sferze tych czynów. Starszym osobom w ich zapatrywaniach nie dziwię się - nostalgia w każdym calu, ale dlaczego wśród młodych taki strach, służalczość, brak wiedzy i wyobraźni? Naprawdę nie wiem. PS Marcino, wytłumaczyć, to mogę ja Tobie lub Ty mnie - zawsze się jakoś dogadamy. W wielu kołach twardą ręką rządzą niestety betony, którym nikt i nic nie jesteś w stanie wytłumaczyć, co i jak powinno być. Dyskutować z nimi, to po prostu strata czasu i energii.