![]() |
Piątek
23.09.2011nr 266 (2245 ) ISSN 1734-6827 Wiedza i edukacja Temat: Stany dzików (NOWY TEMAT) Autor: Alfred godzina: 08:35 Witam, koledzy do napisania tego postu,skłoniły mnie obserwacje w terenie,oraz rozmowy z kolegami z ościennych kół. Zauważyłem w tym sezonie na naszym terenie (zachodniopomorskie),duże zmniejszenie pozyskania dzików.Zeszłymi laty w czasie pełni,na 15 myśliwych polujących w obwodzie w czasie jednej nocy , strzelano 4-6 szt. dzików. W chwili obecnej przez cały czas pełni, nie strzelamy nawet tyle.W/w fakt niech zobrazuje, treść rozmowy właściciela kilkuset hektarowej plantacji kukurydzy, Który pytał prezesa ościennego koła; co się stało z dzikami ?- nie widać ich działalności w uprawie" A może jest to konsekwencją polowań zbiorowych , tak naszych jak i dewizowych, kiedy to na pokotach leży np. 27 dzików w tym 18 loch w wadze 70- 90 kg.Mówiliśmy w zeszłym sezonie o pladze dzików, czyżbyśmy sobie tak szybko z tą ' plagą" poradzili.Proszę napiszcie jak to wygląda w waszych obwodach. Autor: Remus godzina: 08:46 Według mnie chyba dałeś przynajmniej częściową odpowiedź. Na 27 dzików 18 przyszłosciowych matek. Sądzę, że w znaczny sposób uszczupliliście przyrost. Tym bardziej, że pewnie lochy padały też na innych polowaniach. Ale rąk bym nie załamywał. Ta "nisza" z pewnością zapełni się w niedługim czasie. DB Autor: opixx godzina: 09:03 Niekoniecznie się zapełni. na moim terenie w latach 80-tych dzików nie brakowało więc strzelano wszystkie dziki i na skutek tego i naturalnej migracji na tereny upraw dzików w tej chwili mamy garstkę dosłownie. Autor: PiotrD godzina: 09:28 Opixx- U Ciebie problemem nie jest odstrzał w latach 80tych (to przeszłość). Problemem jest brak bazy pokarmowej. Nie ma koryta- nie ma dzików. Jeżeli u sąsiadów jest dużo "ciekawych" dla zwierzyny upraw, będzie się trzymała tamtych rejonów. Piotr Autor: haroldzik godzina: 10:41 kol. Alfred, w naszych (Łoś) obwodach (szczgólnie w nadl. łobez) w okresie wiosennym i letnim wydawało się, że dzików jest mniej a plan jest zwiększony w stosunku do poprzedniego sezonu. Dzików jednak jest mnogo. Dewizówki górą...! DB Autor: Status_graphite godzina: 10:49 Alfred Niestety są Koła i koła. Jedno z kół będzie prowadzić gospodarkę racjonalną - stara się oszczędzać lochy nawet poza okresem ochronnym, natomiast sąsiadujące koło będzie lało ile plan pozwala, sztrzelając dziki bez rozróżnienia zarówno na indywidualnych jaki i zbiorówkach (hitem w takich kołach są zbiorówki gdzie na pokotach leżą np 3 lochy po 70-100 kg i 15 warchlaków po 25kg). Efekty mogą być takie że zarówno w jednym jak i w drugim obwodzie przy średniej zasobności w bazę pokarmową dzików będzie ubywać. Autor: Ławny godzina: 10:53 ad. Status_graphite Święte słowa Kolego! Autor: opixx godzina: 11:05 i pod tym i ja się podpisze bo słyszałem o tym że sąsiednie koła strzelały lochy mówiąc że to przecież nie ich dziki a u nas za strzelenie lochy grożą poważne konsekwencje. i upraw rzeczywiście nie mamy ale jak buki obrodzą to trochę dzików przychodzi Autor: MARS godzina: 11:18 A może po prostu dzięki odstrzałom tych loch dziki wróciły do normalnego poziomu? Autor: michalloo godzina: 11:23 Z żalem muszę przyznać, że u mnie w tym roku mizernie... W poprzednim sezonie plan zwiększany i strzelono około 100sztuk. W tym sezonie mamy strzelone około 18 sztuk i jak osiągniemy połowę tego co w poprzednim sezonie to będzie dobrze. PS Wszelkie próby eskalowania podejrzeń o strzelanie loch kończą się tym, że eskalatorzy nazywani są "pieniaczami i mącicielami w kole". Autor: adiwoj godzina: 11:51 slyszalem, ze w polsce tak samo jak i w niemczech jest w tym roku niesamowity wysyp zoledzia i buku...a co sie z tym wiaze...?? dziki sa ale trzymaja sie lasow i nie wychodza juz tak na pola uprawne, stad tez mniejsze jak do tej pory zainteresowania poletkami z kukurydza czy tez nawet samymi neciskami. teraz jedynie laki jeszcze pozostaly interesujace, dziki zagladaja tam czesciej w celu wyrownania swego pokarmu w bialko. pochdzcie koledzy troche w glebi lasu to sie sami przekonacie jak w nim wyglada. jestem zdania, ze tego sezonu podkladacze beda mieli rece pelne roboty... pozdrawiam i db... Autor: juazwiec97 godzina: 12:26 adiwoj -bardzo słuszna uwaga. Odpowiadając koledze Alfredowi-Twoje uwagi uważam za bardzo trafne. Niepokojące w wypowiedzi Alfreda jest to,że w rejonie Goleniowa, gdzie nie ma znów tak dużo pól uprawnych, właściciel kukurydzy nie odnotował dzików. Kukurydza jako bardzo atrakcyjną paszą i przyciąga dziki nawet w ukresie urodzaju buczyny i żołędzi. No a jeśli chodzi o gospodarkę populacją dzika, to można powiedzieć : jak dbasz,tak masz". To prawda co piszą opixx i michalloo. Jeśli np. koło pozwala przez cały sezon strzelać dziki bez ograniczeń wagowych, to wiadomo co się tam dzieje. Pozostałe prosiaki są załatwiane przez drapieźniki. W tym sezonie sam osobiście znalazłem dwie nie podniesione lochy i spróbuj zrobić z tego awanturę, to tak jak pisze michalloo-jesteś pieniacz i awanturnik. A przed nami jeszcze zbiorówki. I tak się to toczy. DB Autor: coxa godzina: 13:26 A może te lochy trzeba strzelać w dozwolonym okresie? W moim kole plan około 200 sztuk, oszczędzamy lochy i efekt jest taki, że kilka wielkoobszarowych upraw kukurydzy może nas doprowadzić do bankructwa. W sprawie jednego odszkodowania na około 160 tysięcy PLN toczy się sprawa w sądzie. Wolałbym żebyśmy strzelali rocznie 50-60 dzików, po prostu trzeba by się bardziej "napracować" żeby strzelić, ale byłby święty spokój. Osobiście uważam, że w moim kole niezbędne jest zredukowanie dzików do co najmniej 1/3 obecnego stanu populacji i to bardzo szybko, w przeciwnym razie następny sezon moze być naszym ostatnim.... Autor: haroldzik godzina: 13:32 ...a to fakt żołędzi dużo i dziki w lesie. A jeszcze jak przy lesie z 50ha kukurydzy to dla dzika raj. Za dnia siedzą w kukurydzy a pod wieczór kapielisko i żołędzie w lesie. DB Autor: Krzychu22 godzina: 15:43 Witam! W moim Kole w porównaniu z poprzednim sezonem widoczny spadek populacji dzika. Powiedział bym że po ubiegłorocznej dziczej gorączce sytuacja się ustabilizowała. Dziki są lecz nie tyle co w ubiegłym sezonie, powiedzmy że starcza dla każdego kto jest cierpliwy. Na polowaniach zbiorowych w ubiegłym sezonie dzików było pełno (polowania były atrakcyjne) jednak łącznie na 9 zbiorówkach padły tylko 4 lochy, reszta to wycinki i przelatki. Ciekawostką jest za to fakt iż w obecnym sezonie mamy plagę jeleni, są dosłownie wszędzie! Będąc wczoraj na polowaniu w typowo polnej części obwodu widziałem pełno świeżych przejść od jeleni. Powiem szczerze że widziałem więcej tropów jeleni niż saren. Darz Bór! Autor: Matus godzina: 16:01 Tak się dzieję gdy na zbiorówce biegnie cała wataha dzików na czele z lochą a myśliwy zamiast oszczędzić lochę to strzela tą właśnie lochę. Przez takie coś dzika nie bedziemy mieli. Autor: krogulec godzina: 20:56 po ubiegłorocznej zimie w której naturalnie padło najwięcej warchlaków na skutek warunków pogodowych i szczególnie na przednówku jest widoczna mniejsza populacja przelatków , ot i cały problem , przez dziesiątki lat pozyskanie ostatnio kształtowało się w moim kole na poziomie 300- 350 szt w ostatnich minionych sezonach około 500 , powróci do jakiejś normy w granicach 300 nie będzie tragedii populacyjnej . Obecny rok mocno nasienny , dęby sypią , buk też -dziki chętniej siedzą w lesie czy zmniejszone wykonywanie odstrzału na polach jest niepokojącym problemem chyba nie . Ponadto u nas więcej dzików na peryferiach miasta niż na wsi - spokojnie populacja zwierzaków nie jest jakąś stałą zależy od wielu czynników a w niektórych rejonach pachniało już przegęszczeniem... pozdrawiam Darz Bór Autor: Kukuruźnik_13 godzina: 21:00 A ja sądzę, że problem tkwi w podmokłych ścierniach, które dziki penetrują niechętnie. Ten rok jest specyficzny i z pewnością sprawa nie dotyczy uszczuplenia pogłowia loch i wystrzelania przelatków. Z reguły świadomie odstrzeliwuję 2-3 lochy w sezonie, Mimo to codziennie na jesieni likwiduję wyłomy i wślizgi pod ogrodzeniem kukurydzy typowe dla prowadzących. Autor: Darek1974 godzina: 21:12 U mnie w kole nie strzelamy loch cały sezon a i tak dzików mniej i moim zdaniem nie do końca baza żerowa a po prostu przestrzelone w tamtym sezonie wszystkie koła które znam pobiły rekordy pozyskania dzików ,zwiększało się plany bo dzików było no to widać efekty u mnie w planie 40 szt strzelone 5 pozdrawiam..... Autor: haroldzik godzina: 23:04 ad. Matus, ....norma na dewizówkach..... proste - większgo łatwiej trafić. DB |