Czwartek
22.12.2011
nr 356 (2335 )
ISSN 1734-6827

Wiedza i edukacja



Temat: kara za odpad?  (NOWY TEMAT)

Autor: szczepan solina  godzina: 20:30
Witam.Dzis mialem policje w domu i to nie byla wielka radosc.Wczoraj zabralem dzika z drogi,potracony przez pojazd,,oprawilem go,sporo bylo do wywalenia,ale kilka kg. zatrzymalem.Mam pytanie:czy popelnilem przestepstwo?zabralem martwe zwierze i mialem ochote na spozytkowanie jego ciala.niestety nie udalo sie.prosze o porady!dziekuje

Autor: szczepan solina  godzina: 20:35
prosze o pomoc,bo wkrecaja mnie o klusownictwo i nie wiem jak mam sie bronic.prosze kolegow o pomoc!!

Autor: fousek  godzina: 20:37
ha, ale masz kolegów...

Autor: szczepan solina  godzina: 20:46
nie kolegow a sasiadow!wywalilem resztki dla lisow i sie zaczelo..

Autor: szczepan solina  godzina: 20:47
mysle ze to koniec mojej kariery w lowiectwie.ale bede walczyc.tylko czy mam narzedzia do tej walki?pomowienia to podstawa!taki mamy kraj niestety..

Autor: D.MALAK  godzina: 20:50
Witam. Nic dobrego nie napiszę. Kolego masz problem, zwierzyna nawet potrącona przez jakiś samochód nadal jest własnością państwa, zabranie go bez wiedzy łowczego czy policji to przestępstwo. Miałem taki przypadek parę lat temu, potrąciłem w listopadzie lochę i warchlaka, ale coś mi wtedy zaświtało i zadzwoniłem na policję co z tym zrobić, policjant oznajmił wtydy, że nie mogę go zabrać bo to własność państwa, musiałem w nocy szukać kogoś kto by dziki zabrał, bo pozostawienie na poboczu i odjechanie też powoduje przestępstwo, ...ucieczka z miejsca zdarzenia... potrąciłem o ok 20 a leśniczy zabrał dziki o 6.20 więc trochę to trwało Nie pisałeś czy jesteś myśliwym, jeżeli tak to rób wszystko żeby cię uniewinnili bo będziesz miał kłopoty z bronią. Także kolego powodzenia

Autor: szczepan solina  godzina: 20:54
jestem mysliwym i zawsze kasuje takie problemy.Opisanie w LP sprawy pod tytulem zwierzyna w szczegolnych przypadkach to moje pytanie do nich.tam wyjasniono mi ze to odpad komunalny,wiec?

Autor: juazwiec97  godzina: 20:55
szczepan solina- wybacz, ale to już nie pomówienia, jeśli policja stwierdziła, że posiadasz mięso z dzika, a nie masz np.dowodów zabrania na użytek własny. Ja zawsze wierzę ludziom, szczerze współczuję, ale nie mogę nic wymyśleć aby doradzić. DB

Autor: szczepan solina  godzina: 20:59
Tak,rozumiem.tyle,ze na moja prosbe mam artykulik w LP i wychodzi na to,ze to jest jednak odpad.niczym od puszki po piwie sie nie rozni.wykonalem cos co powinien zrobic wlasciciel drogi czyli powiat.i co mam teraz zrobic?

Autor: D.MALAK  godzina: 21:04
olego szczepan solina tzw. odpad komunalny jak piszesz, masz rację ale dopiero po zgodzie dzierżawcy lub zarządcy danego obwodu i po notatkach policji, tyle że notatki, policja, łowczy to trwa i w moim przypadku po tylu godzinach nie było co brać.

Autor: juazwiec97  godzina: 21:04
szczepan solina- D.MALAK pisze realnie. Kiedyś znalazłem ładnego dzika potrąconego, bez widocznych śladów potrącenia. Zgłosiłem na policję i po godzinie zabrano go. Jeśli to odpad komunalny, to gmina po powiadomieniu jest zobowiązana zutylizować. Faktycznie - "rób w s z y s t k o aby Cię uniewinnili ". DB

Autor: LDormus  godzina: 21:05
szczepan solina Tak,rozumiem.tyle,ze na moja prosbe mam artykulik w LP i wychodzi na to,ze to jest jednak odpad.niczym od puszki po piwie sie nie rozni.wykonalem cos co powinien zrobic wlasciciel drogi czyli powiat.i co mam teraz zrobic? Poszukać dobrego prawnika. DB

Autor: szczepan solina  godzina: 21:10
nie wiem.wyglada to grubo..sam nie wiem juz o co biega.szkoda bylo zwierzaka jak wiedzialem ze jest ok.a teraz jak to udowodnic?to Polska! albo sie obronie albio mnie zjedza!

Autor: D.MALAK  godzina: 21:26
Puszki po piwie i śmieci są własnością właściciela drogi a dzik jest własnością państwa i to nie podlega dyskusji. Tak samo jest w lesie, koło jest dzierżawcą lub zarządcą danego obwodu i ma prawo do zarządznia populacją zwierza, strzelania, ale nie jest właścicielem gruntu i jak będę chciał siedzieć na ambonie która nie ma tabliczki "własność koła, zakaz wstępu bez zezwolenia" i będę bez broni w obcym obwodzie to mogę siedzieć ile chcę i ani myśliwy ani nikt nawet z zarządu koła nie może mnie z niej zwalić, mogą jedynie pocałować mnie w d....pę. DB

Autor: dolus  godzina: 21:27
Napiszę krótko: art. 52 ust. 2 ustawy Pr. Ł. - wejście w posiadanie bezprawnie pozyskanej tuszy. Warunkiem dopuszczalności te kwalifikacji jest wejście w posiadanie tuszy w sposób niebędący polowaniem lub z naruszeniem warunków jego wykonywania. Na tym tle czeka Cię również sprawa karna i tu może dojść dodatkowo zarzut zaboru mienia w celu przywłaszczenia mienia -art. 278 KK ( wartośc progowa 250 zł) lub zarzut wykroczenia -art. 119 KW jeśli tej kwoty nie przekracza. DB

Autor: szczepan solina  godzina: 21:31
Tak wiem.Tyle ze ja lubie sprzatac swiat!A powaznie to chyba zrobilem cos dobrego,nikt nie rozbil sie na tym dziku!a droga jest ruchliwa

Autor: D.MALAK  godzina: 21:32
nie wiemy jaki był duży ten dzik, ale pewnie policja policzy normalną cenę do tego ta " ucieczka z miejsca zdarzenia"

Autor: szczepan solina  godzina: 21:39
nr8(1923) i nr.9 (1924) LP.Prosze poczytac i postawic sie w mojej sytuacjiiiii!

Autor: dolus  godzina: 21:42
Piszesz: A powaznie to chyba zrobilem cos dobrego,nikt nie rozbil sie na tym dziku! To w jaki sposób zamienił sie w padlinę? DB

Autor: szczepan solina  godzina: 21:43
i nie bylo polowania!to zlosliwosc kolegow!ponoc za dobrze zarabiam:)lowczy czesto mi to mowil,hehe zycie,lecz musze sie ratowac teraz.prosze o pompoc! kto moze mi ja dac to bede wdzieczny..

Autor: D.MALAK  godzina: 21:43
Tak sobie myślę, że najlepiej było by udowodnić, że miał 20 kg to wtedy pewnie nie będzie sądu tylko wykroczenie pewny nie jestem

Autor: szczepan solina  godzina: 21:45
no miesa bylo cos ok 18tu kg.ale wywalilem go ponad polowe.caly poobijany byl.jeszcze doloza ze wywalilem dla lisow resztki.porazka

Autor: Alej.....  godzina: 21:47
No, nie wiem. Może uda Ci się jakoś wykazać, żeś "chciał dobrze"... Zebranie ścierwa, z pobocza drogi, to chyba nie jakaś wielka szkodliwość... tym bardziej, że tę Twoją "dobroczynną działalność" potwierdzi, jak rozumiem, ZK. DB.

Autor: D.MALAK  godzina: 21:48
Prawnik kolego, dobry prawnik który zna prawo łowieckie.

Autor: dolus  godzina: 21:48
Ad solina Czy zostałeś przesłuchany i w jakim charakterze?

Autor: szczepan solina  godzina: 21:52
ZK?hmmm nie wiem co potwierdzili.generalnie jestem nie za lubiany bo pracuje w UK a lowczy jedzie na jakiejs tam rencie po PRLowskim zaklkadzie.Wszyscy mnie kochaja lecz wiem ze jest inaczej.Dzisiejszy dzien wiele mnie nauczyl,Polski mnie nauczyl,wioseczki mojej i okolic.I to jest smutne,bo mowimy ze jestesmy w Europie hehe.A gdzie nam do Europy?no gdzie??

Autor: dolus  godzina: 21:58
ad solina Ty chłopie nie użalaj się nad sobą i nie obwiniaj wszystkich innych na około, tylko bierz sie rzeczowo za swoją obronę. DB

Autor: szczepan solina  godzina: 22:02
dolus!wiec badz kolega i doradz mi prosze jak???

Autor: Rafał J.  godzina: 22:05
ad szczepan solina Wybacz stary, ale chyba pomyliłeś fora internetowe. To, na którym znajdujemy się teraz, jest dla myśliwych i sympatyków łowiectwa. Ty natomiast popełniłeś przestępstwo (być może z głupoty) i szukasz tu pomocy. To, że jesteś leśnikiem z wykształcenia i myśliwym od kilkunastu lat, tylko dodatkowo Cię pogrąża, gdyż powinieneś mieć odpowiednią wiedzę, a posiadasz jej tyle, co (za przeproszeniem) prosty chłop od pługa. Za swoje błędy trzeba płacić i nic na to nie poradzisz(imy). Postaraj się o dobrego adwokata, bo obecnie przyda Ci się tylko jedno prawo - prawo do obrony. DB

Autor: szczepan solina  godzina: 22:13
dzieki Rafal.kochany jestes wiesz?staram sie zyc na logice lecz to nie jest latwe.siedze na tym forum juz chwile i prosze o pomoc bo jej potrzebuje.powinienes to wiedziec.ale dziekuje.poradze sobie sam,jak zawsze.dzieki mike txn.

Autor: szuwar  godzina: 22:29
Dla mnie to dziwna historia. Kolega zarabia w UK, a zbiera do zjedzenia odpady komunalne. Dziwna argumentacja. Skleroza kosztuje i trzeba będzie ponieść konsekwencje. Najwyraźniej Kolega zapomniał powiedzenia: nie twoje, nie ruszaj. Przykra sprawa, ale chyba niewiele da się zrobić. Trzeba zachować się jak chłop i wziąć to na klatę, a nie robić z ludzi głupków. Odpady komunalne. W zamrażarce ? Dobre sobie...

Autor: mokrzec  godzina: 22:40
Jeśli nie został spisany protokół i oględziny miejsca zdarzenia można pozbyc się padliny, a pochodzenie mięsa można tłumaczyc dzikiem pobranym na użytek własny kiedyś tam. Co do padliny możesz sie wyprzec, że to nie Ty ją tam wyrzuciłeś. Jako podejrzany masz prawo odmówic składania zeznań (o ile ich już na piśmie nie złożyłeś) aż ułożysz wiarygodną bajeczkę. Jeśli Policja nie dopełniła formalności mając dobrego prawnika możesz liczyc na umorzenie sprawy w ten sposób możesz sie wymigac z przywłaszczenia tuszy. Dałeś ciała z tym wyrzuceniem odpadów bo są dowody (o ile Policja spisała protokół) i co gorsze zeznania świadków. wWtakiej sytuacji myślałbym jak zatuszowac sprawę zamiast rozdmuchiwac ją na forum. Ja nigdy nie jeżdżę do wypadków nie zbieram z drogi i nigdy nie dostrzeliłbym rannego zwierzęcia. DB

Autor: szczepan solina  godzina: 22:41
szuwar....co ma piernik do wiatraka?jest okazja to biore no nie?mowmy o prawie bo ponoc polska to prawnym krajem jest.jak mowia ze mam prawo brac co lezy wywalone to mam czy nie?juz sie zagubilem wiesz?bywam tu w Polsce chwile.teraz nie upolowalem nic bo choroba mnie dopadla.|Dziwisz sie ze chce zjesc dzika co nie strz\elilem go a jakis warszawiak go WALNIE||CIEM AUTA polozyl?godze sie ze wszystkim,ale czy jestem klusownikiem?co gdy bym nie mial broni?kim bym byl?odpowiedz prosze,bo w normalnym swiecie nic sie nie marnuje.normalny kraj nie jest stac na takie straty.

Autor: dolus  godzina: 22:52
Wiem, że powodują Tobą emocje. Zadałem Ci pytanie, czy przesłuchiwano Ciebie i w jakim charakterze? Jeżeli w charakterze podejrzanego, to przedstawiono Ci zarzuty - przedstaw je. Jeżeli w charakterze świadka, to nic te zeznania nie będą znaczyć w momencie zmiany statusu na podejrzanego i wtedy możesz przyjąć jakąś linię obrony. DB

Autor: Rafał J.  godzina: 22:58
"...jest okazja to biore no nie?". I to mówi "myśliwy" i "leśnik z wykształcenia"? Chyba wszystko na ten temat, bo o czym tu więcej rozmawiać?

Autor: szczepan solina  godzina: 23:04
dolus:nie mam zarzutow!po swietach cos wymysla.Rafal.J....czy kiedys miales taka sytuacje ,ze trafiasz na odpady w lesie?co robisz?Mysle,ze je nie spratasz co?telefony,krzyki itp co?mozesz sie wczuc w przepisy?skoro psa nie moge ustrzelic bo ustawa mi zabrania to zabranie scierwa jest juz inne?nie chce tu dyskusji a prosze o pomoc bo po swietach dobiora sie mi do tylka! pomozcie lub ignorujcie! prosze!

Autor: szuwar  godzina: 23:05
"jest okazja to biore no nie?" Ano nie. Znaleziono u Ciebie cudzą rzecz. "bo w normalnym swiecie nic sie nie marnuje" Mylisz się. Cały świat wyrzuca zywność, także ten "normalny": http://www.google.com/search?hl=pl&q=ile+w+polsce+wyrzuca+si%C4%99+%C5%BCywno%C5%9Bci&rlz= Za to w niewielu krajach "normalnego świata" ktoś zbiera padlinę z ulicy do zjedzenia. Masz coś konkretnego do Warszawiaków ? Rozumiem, że ci z Krosna nie miewają kolizji ze zwierzyną ? Kolego - daj spokój. Bądź mężczyzną. Popełniłeś błąd, zapłać za niego i już. Każdy może mieć w życiu jakąś niemiłą sytuację - z różnych przyczyn. Kwestia jak się zachowasz. Na razie kiepsko to wygląda.

Autor: szczepan solina  godzina: 23:07
no kiepsko,to fakt.ale moge chyba prosic o pomoc kolegow z forum?moge?

Autor: mokrzec  godzina: 23:09
szuwar Jak się trafi prokurator karierowicz to i z PZŁ można sie za taka padlinę pożegnac DB

Autor: szczepan solina  godzina: 23:12
ja to wiem.chce byc gotowy bo wiem ze te sepy mnie rozerwa.poprostu prosze o pomoc.mamy rozne klopoty i doswiadczenia.moze ktos moze mi pomoc dac?jak nie to tez dziekuje.bede walczyc bo to ludzkie jest!dziekuje