Wtorek
10.04.2012
nr 101 (2445 )
ISSN 1734-6827

Wiedza i edukacja



Temat: Znowu o broni któtkiej  (NOWY TEMAT)

Autor: SILENT*  godzina: 22:25
Witam, kolegów. Jestem myśliwym od 2 lat choć z łowiectwem mam styczność od małego (Rodzina) W zeszłym roku kupiłem broń krótką (sig sauer 226 9mm) głównie do pukania na strzelnicy oraz ewentualnemu dostrzelenia postrzałka na wypadek oraz w przypadku poszukiwania postrzałka (dziki) tylko dla tego. I przez te kilka miesięcy od 2011 roku dochodze do wniosku, że polskie prawo to jeden wielki paradoks. Najpierw można było uzyać, potem zabronili teraz czyta się, że mysliwi którzy uzyskali pozwolenia w tamtym czasie (2011 rok) moga pukać tylko na strzelnicy, ale ! Jest tzw furtka czyli paradoks. Możesz mieć broń krótką w łowisku, ale nie możesz jej używać. Broń w kaburze, magazynek w drugiej kieszeni. To trochę dziwne... Czy polskie prawo jest tak zagmatwane, że ktoś kto to zapisuje widzi tylko papierki i swormułowania tylko dla niego jasne ??? Przecież to oczywiste, że połowa myśliwych co ma broń krótką, nie poluje z tego, bo jaki to ma sens ? Dla mnie osobiście żaden. Sam poluje z karabinem wyborowym, bo lubie strzelać na dalszy dystans (strzelnica bartoszyce) i na taką broń się zdecydowałem, ale to był mój wybór. Ktos powie, że łowiectwo to broń specjalna dla łowiectwa. OK heh troche zmieniłem temat , ale wracając do broni krótkiej, Do kąd to zmierza, czy szykują się jakieś zmiany ? W tym prawie musimy się jakoś ratować. Ja mam magazynek w kieszeni, ale jakby miał zaszarżować na mnie draśniety po miekkim odyniec to nie zawachałbym się ją wyciągnąć... A WY ?

Autor: Rafał J.  godzina: 22:39
A jaki zapis prawny nie pozwala Ci, abyś magazynek z kilkoma nabojami miał podpięty do broni krótkiej?

Autor: SILENT*  godzina: 22:48
Nie możesz tego uzywać do polowania... :(

Autor: SILENT*  godzina: 22:51
Dostrzelenie zwierzyny w ustawie jest polowaniem... Teoretycznie nikt się nie będzie bawił w dochodzenie, ale prawnie nie możesz broni krótkiej użyć do skrócenia męk zwierza...

Autor: specmisiek  godzina: 23:25
Furtką jest tutaj "stan wyższej konieczności" ale dotyczyłby tylko strzału w obronie własnej przy szarżującym odyńcu...Dostrzelenie rannego ale nie zagrażającego zdrowiu lub zyciu to byłoby już poważne wykroczenie. Bardziej więc uzyteczny byłby "gnat" do ochrony osobistej... Inna sprawa że jeśli takie sytuacje by się powtarzały to łatwo mozna stracić pozwolenie... Pozdrawiam

Autor: Rafał J.  godzina: 23:25
Nie mówiłem o używaniu do dostrzeliwania postrzałka (na razie). Mówiłem o podpięciu magazynka z kilkoma nabojami. Co do używania broni, to całkiem inna bajka i na osobną dyskusję, a ponadto wcale sytuacja nie jest taka jednoznaczna, jakby się mogła wydawać.

Autor: specmisiek  godzina: 23:36
Rafał J. Nie wiem do końca o co Tobie chodzi ale chyba chcesz "przekombinować" Magazynek załadowany i podpięty do spluwy to albo broń myśliwska, albo strzelnica albo broń do ochrony osobistej-czyli "A" I chyba koniec dyskusji, jeśli chcesz ją w takim tonie dalej prowadzić.. Broń krótka jak dobrze wiesz już nie jest myśliwską więc nosić jej załadowanej w łowisku raczej nie można, przynajmniej oficjalnie... Pozdrawiam P.S. Boli tylko "poprawianie" prawa ustanowionego przez Sejm przez tych którzy "wiedzą lepiej"