Czwartek
22.11.2012
nr 327 (2671 )
ISSN 1734-6827

Wiedza i edukacja



Temat: drganie ręki a celność

Autor: opixx  godzina: 11:43
a ja dla odmiany dziwie się że niektórzy tak kąśliwie potrafią atakować. kto pierwszy jest bez grzechu.... Ilu z was próbowało strzałów na takie odległości z wolnej ręki? myślę że prawie każdy - jak nie do sarny to do lisa. Każdy z was od początku wszystko umiał i rozumiał? też jestem młodym myśliwym i większość trafień z wolnej ręki. mój tato polujący ponad 40 lat pewnego dnia strzelił uchodzącego lisa na sto metrów z breneki i byli na to świadkowie. kiedyś więcej strzelano z wolnej ręki na lesie i dzięki temu strzelców mięliśmy wielu wybornych a teraz każdy jak snajper na drzewie w ambonie siedzi. nie popieram takich strzałów GOT ale wiele uwag było niepotrzebnych. darz bór:)

Autor: faja1  godzina: 16:03
o Boże!

Autor: Epaton  godzina: 16:12
Kolego GOT ładna panienka w nocy ,ogórek i setka rano i ręka Ci nie drgnie. I pamiętaj o zdrowym rozsądku z breneki na sto metrów między oczy liskowi chyba nie strzelaj.Cwicz na strzelnicy! DB

Autor: przemus401  godzina: 19:32
Schweirabeit - brawo :)))

Autor: trucizna  godzina: 21:19
Ja kiedyś złapałem komara za jaja w bokserskich rękawicach . Mój ojciec ,,we wojsku,, przekręcił hełm na lewą stronę o czym wszyscy wcześniej mówili , że jest to niemożliwe . Kiedyś rzuciłem peta po spalonym fajku , a w dwa palce złapał go kolega siedzący na ławce . Mógłbym opowiadać o niejednych historiach nie z tej ziemi , które miały miejsce w moim życiu . Pytam się Ciebie kol.opix czy ten twój ,,tata,, powtórzył ten wyczyn kiedykolwiek w życiu ? Pewnie po tym strzale do tego lisa na drugi dzień poszedł puścić totka , a na broń i swoje ręce patrzył przez godzinę . Masz rację . Nie ma osób bez grzechu . Popełnić grzech i zdać sobie z tego sprawę to zupełnie co innego jak go popełnić i sprawy sobie z tego nie zdawać .

Autor: faja1  godzina: 21:19
brawo