![]() |
Piątek
12.04.2013nr 102 (2812 ) ISSN 1734-6827 Wiedza i edukacja Temat: Odstrzały Autor: Tomek T. godzina: 10:58 kolego domiś, kolega Artur123 nie należy do 3 kół - on raczej nigdy nie wypowiada się na ten temat. Mogłeś tak to odczytać bo Artur123 wielokrotnie mi wytykał (sygerując chyba, że to kłamstwo), że ja kiedyś napisałem, że należę do dwóch kół (grudzień 2011), a potem (styczeń albo luty 2012) napisałem, że należę do trzech kół. Nie mógł uwierzyć, że na przełomie roku zostałem przyjęty do trzeciego koła. Wracając do tematu czyli: "15 sposobów na załatwienie sprawy" trzeba przyznać, że się zawiodłem. Wchodzę dziś, a tu nie ma gotowej recepty. Co ja powiem łowczemu? Trzeba czekać. Jednak nachodzą mnie czarne myśli i zaczynam się obawiać, że lista, o której mówimy może wyglądać tak: 1. Organizacja polowań dla niestowarzyszonych w dni powszednie; 2. Organizacja polowań dla niestowarzyszonych w dni świąteczne; 3. Organizacja polowań dla członków innych kół; 4. Stosowanie zachęt słownych i finansowych dla członków koła; 5. Organizacja polowań dla niestowarzyszonych połączonych z polowaniami dla członków koła i w ten oto sposób może uda się dojechać "rzeczowo" do punktu 15. Może kolega michalloo zabłyśnie czymś innym niż taką propozycją: "A w czym problem, aby wydawać odstrzały dla gości? Można również zorganizować polowanie indywidualne dla myśliwych niestowarzyszonych, organów zrzeszenia lub chociażby leśników- ci będą mieli największą frajdę, a i może więcej materiału wpadnie na urządzenia łowieckie." Myślę, że największą frajdę to oni leśnicy będą mieli jak przeczytają Twoją wypowiedź. Koledzy, warto zauważyć, że Artur123 napisał także: "i może wchodzić w zakres tych piętnastu mozliwości, o których wmiankowałem. Tych możliwości jest oczywiście znacznie więcej, a tym samym nie powinno być żadnego przyzwolenia na traktowanie odstrzałów, jako niestatutowego narzędzia dyscyplinującego lub wyróżniającego." Widać, że możemy spodziewać się prawdziwego WYBUCHU pomysłów. Uzbrajamy się w cierpliwość. Warto czekać i porzucić karygodne metody traktowania odstrzałów jako narzędzia dyscyplinującego lub wyróżniającego. :))))))))))))))))) Autor: michalloo godzina: 11:27 Miałem już nic nie pisać w tym temacie, ale skoro Tomek T. tak ładnie mnie poprosił... Nie wiem co jest bardziej żenujące: Krytykowanie kogoś że ma wiedzę czy nieumiejętność przyznania się do błędu. Po tym co tu napisaliście zdziwiłbym się, gdyby Artur123 chciał dalej tutaj dyskutować, tym bardziej, że pomimo merytorycznego przedstawienia sprawy dalej niektórzy mają kłopot ze zrozumieniem (swoich) praw członka zrzeszenia. Najwyraźniej nie ma sensu przedstawiać gotowych pomysłów ludziom, którzy de facto nie są gotowi na całkowite odcięcie się od "minionej epoki". Kolejny raz przekonuje się, że ludzie wolą aby wyręczył ich ktoś z myślenia, dopóki im się krzywda nie dzieje. Niestety Kolega Piotr zapomina, że główne problemy eskalowane przez portal dotyczą właśnie nieprzestrzeganie prawa. Krytykuje się bezprawne funkcjonowanie SŁ i RD, zaś dopuszcza wbrew statutowe ograniczanie praw członkom kół łowieckich. Z jednej strony przedstawia Kolega Piotr ułomności w funkcjonowaniu nadzoru organów zrzeszenia nad kołami, a przy okazji pozwala sobie na odstępstwa od norm prawnych w uzasadnionych przypadkach. Przecież takie same intencje można przypisać tym, których się teraz krytykuje i jestem przekonany, że taka „porada prawna” będzie podstawą do formułowania represyjnych uchwał w wielu kołach. Pomijając aspekt prawny, to taka porada w pewnym sensie wymusza na myśliwych odstępstwa od własnych-określonych zasad i w konsekwencji ogranicza satysfakcje z łowiectwa. Jako przykład dodam, iż w całej mojej rodzinie zarówno dziadek, ojciec, jego brat, mój brat oraz ja nigdy nie pozyskaliśmy kozy i nie mam zamiaru z tej niepisanej zasady rezygnować. Pomijając cały trud pracy Zarządów Kół (o których co ja tam mogę wiedzieć), nie potrafię zrozumieć, że naprawdę nie ma lepszego rozwiązania do wykonywania planu, jak wymuszanie na członkach strzelania zwierzyny „na sztukę”. Warto zastanowić po co strzelamy, łamiemy gałązkę i układamy na ranie zwierza? Czytając ostatnie Kolegi Piotra wpisy mam pewne wątpliwości, czy aby na pewno szuka Kolega propozycji rozwiązania przedmiotowego problemu czy tylko możliwości dokopania Arturowi za krytykę. Niech Kolega nie oczekuje gotowego rozwiązania problemu (chociaż taki już został opisany), ponieważ to od Kolegi, jako orędownika zmian w obecnym modelu, służącego radą innym i przy okazji sprawującemu funkcje w ZK oczekuje się pomysłów popularyzacji łowiectwa poprzez umiejętne posługiwanie się normami prawnymi i etycznymi na wszystkich szczeblach zrzeszenia. Autor: LECH-GAJOWY godzina: 11:29 Tomek T. Czekamy - weekend bedzie, duzo czasu, licze ze cos sie pojawi w niedziele po obiedzie, no moze po poludniowej kawuni. Czekam cierpliwie Autor: Rafał J. godzina: 12:03 Przepraszam, że coś wtrącę pod adresem Tomka T. Nie wiem, jak Ty, ale ja zauważam, że meritum dyskusji leży w punkcie dotyczącym niezgodnego ze statutem traktowania odstrzałów, jako "narzędzia dyscyplinującego i wyróżniającego". Jeżeli nie masz w tej kwestii nic interesującego do zakomunikowania, to dałbyś sobie już spokój, a jeżeli bawi Cię takie pyszczenie, to mogę Ci pomóc. Do Twoich propozycji: 1. Organizacja polowań dla niestowarzyszonych w dni powszednie; 2. Organizacja polowań dla niestowarzyszonych w dni świąteczne; 3. Organizacja polowań dla członków innych kół; 4. Stosowanie zachęt słownych i finansowych dla członków koła; 5. Organizacja polowań dla niestowarzyszonych połączonych z polowaniami dla członków koła”. dorzucam następujące: 6. Organizacja polowań dla Członków Honorowych Koła, a jednocześnie „zwalnianie ich z całości składki członkowskiej (część 1 i 2)”. 7. Organizacja „przynajmniej trzech polowań” dla tych członków koła, którzy zdecydują się przyjąć „zwolnienie w całości z części 2 składki”. 8. Organizacja polowań dla tych członków koła, którzy zechcą być zwolnionymi z części od 3. do 22 składki do koła. 9. Organizacja polowań dla tych członków koła, którzy „ukończyli lub ukończą 70 rok życia”. 10. Organizacja polowań dla tych członków koła, którzy nie zauważają, aby statut czegokolwiek zabraniał walnemu zgromadzeniu. „Moim zdaniem takie podejście do sprawy nie stoi w sprzeczności do zapisów Statutu PZŁ” :-)))))))))))))))))). Natchnienie do stworzenia brzmienia pkt 7-10, znalazłem w TEJ (forum.lowiecki.pl/read.php?f=21&i=77800&t=77617&v=t), kompromitującej Cię dyskusji, Tomku T., którą będziesz próbował w dalszym ciągu rozmydlać. Teraz oczywiście dowiem się od Ciebie, że jestem wielbłądem. Czekam więc. Autor: Tomek T. godzina: 12:06 michalloo już robi ktok w tył. Jeżeli jesteś taki honorowy (jak Twoi przodkowie) to dlaczego nie chcesz powiedzieć, że niestety gó.... wiesz na ten temat. Czym Ty się szczycisz, czym podyktowana jest Twoja postawa "nie strzelamy kóz"? Z całą pewnością nie jest podyktowana etyką łowiecką, zasadami koleżeństwa, ani zapisami Statutu PZŁ. To jest FAŁSZYWA ideologia, która pozwala na strzelenie kozła, a nie strzelenie kozy. O czym my z Tobą kolego mamy rozmawiać skoro Twoje myślenie o tej sprawie jest tak bardzo zawężone. Po co Ty zostałeś myśliwym? Ja też mam mięszane uczucia kiedy pozyskuje kozę, ale tak samo miałem mięszane uczucie w dniu wczorajszym kiedy strzelałem do dzika. Świnia to inne jest jakieś stworzenie, które nie czuje? W jednym przyznam Ci racje. Ja też się nie zdziwie jeżeli Artur123 nic tu nie napisze. Napisałeś: "Najwyraźniej nie ma sensu przedstawiać gotowych pomysłów ludziom, którzy de facto nie są gotowi na całkowite odcięcie się od "minionej epoki". Nie jestem człowiekiem minionej epoki. Mam 35 lat. Moi przodkowie nigdy nie wspópracowali z minioną epoką. Skąd wiesz, że nie ma sensu? Nie zaryzykujesz? Pokaż, że masz jaja i napisz za Artura123 te 15 pomysłów. Poczytamy i podyskutujemy nad tym. Nie chowaj głowy w piasek. Oczywiście najlepiej jest rzucić hasło i potem obiecywać sobie, że już nic w tym temacie się nie napisze. Jak mamy ze sobą dyskutować poważnie? Dlaczego nie rozumiesz co się do Ciebie pisze? W jaki sposób Ty zrozumiałeś Statut skoro prostych pytań nie rozumiesz? Autor: Alej..... godzina: 12:08 michallo ma racje. nie jestescie gotowi na to czego sie domagacie. Autor: Tomek T. godzina: 12:10 Po co Arturze123 ukrywasz się pod innym nickiem i kompromitujesz siebie jeszcze bardziej? W tamtej dyskusji też dałeś dyla. Po co teraz próbujesz rozmydlać temat. Czekamy tu na 15 sposobów Artura123, które mamy nadzieje nam przedstawi. Mamy nadzieję, że zrobi to jako Artur123 a nie jako Rafał J. Masz ochotę podyskutować to wróć do tamtego tematu i udowodnij, że WZ nie ma kompetencji podzielić składki na części. Autor: Tomek T. godzina: 12:22 michalloo napisał: "czy aby na pewno szuka Kolega propozycji rozwiązania przedmiotowego problemu czy tylko możliwości dokopania Arturowi za krytykę." Niech kolega przestanie patrzeć na innych przez pryzmat swoich myśli. Niech kolega "szuka propozycji rozwiązania" i nie przejmuje się tym kto komu chce dokopać. A jak kolega wypowiadał się na początku tego tematu w stosunku do kolegi Piotra to szukał kolega czego? Szukał rozwiązania czy może chciał dokopać? Autor: Manek67 godzina: 13:39 A to dobre, Artur123 milczy, ale ma swoich obrońców :-D Ja też należę do grona tych "ciemnych" i maluczkich, którzy chcieliby od Artura usłyszeć choć z 10 z tych prostych i genialnych uchwał, które mogłyby ten problem rozwiązać... Jakoś jednak się obawiam, że się ich nie doczekamy.... a szkoda, wielka szkoda. DB Autor: Rafał J. godzina: 13:39 ad Tomek T. „Masz ochotę podyskutować to wróć do tamtego tematu”. Nie mam do czego wracać, bo ja tam, w tej dyskusji, po prostu jestem. Inna sprawa, że w ostatnim tam poście (forum.lowiecki.pl/read.php?f=21&i=78062&t=77617&v=t) nie do mnie się zwróciłeś, więc uznałem, że nie ma sensu z Tobą dyskutować, skoro niby tekst mi dedykujesz, ale głowę masz zwróconą w całkiem innym kierunku i do kogo innego przemawiasz. Ponadto jeszcze nie wznowiliśmy tam dyskusji, a Ty już kłamiesz („i udowodnij, że WZ nie ma kompetencji podzielić składki na części”), bo nie to jest tam sednem sporu, tylko błędne Twoje propozycje, które przedstawiłeś TU (forum.lowiecki.pl/read.php?f=21&i=77767&t=77617&v=t) i TU (forum.lowiecki.pl/read.php?f=21&i=77800&t=77617&v=t). Obiecałeś też udowodnić, że moje propozycje uchwał WZ, tam przedstawione, są do bani, a w zasadzie jeszcze, poza TYM (forum.lowiecki.pl/read.php?f=21&i=77809&t=77617&v=t) falstartem, niczego w tym zakresie nie dokonałeś. Jeżeli w końcu pozbędziesz się paskudnego nawyku widzenia we mnie wielbłąda i wciskania mi, że mój dziadek był w wermachcie, zawsze możemy jeszcze podyskutować. Jeżeli natomiast wybierasz drogę pyszczenia i odchodzenia od meritum, gadaj sobie do lustra. Darz Bór Autor: Rafał J. godzina: 13:56 ad Manek67 A Ty skąd się urwałeś? Z choinki? Czy może żyrandol spadł Ci na głowę? Członkowie klubu, do którego w ciemno właśnie wstępujesz, szukają sposobów na wykonywanie planu łań. Sposobów, a nie propozycji uchwał, rozumiesz? Masz coś, to dorzuć TU (forum.lowiecki.pl/read.php?f=21&i=78246&t=78144&v=t). A jeżeli uwielbiasz czyjeś propozycje uchwał, to zapraszam do moich. TU (forum.lowiecki.pl/read.php?f=21&i=77617&t=77617) je śmiało przedstawiłem. Masz ochotę, to je konstruktywnie skrytykuj. Jesli masz ochotę, ale nie posiadasz umiejętności, to przynajmniej poszczerz sobie zęby. Wytrzymam. DB Autor: michalloo godzina: 13:56 Tomek T. Czym Ty się szczycisz, czym podyktowana jest Twoja postawa "nie strzelamy kóz"? Z całą pewnością nie jest podyktowana etyką łowiecką, zasadami koleżeństwa, ani zapisami Statutu PZŁ. Ty nie potrafisz zrozumieć podstawowych praw członka zrzeszenia i jeszcze swoją niewiedzą chcesz zarażać innych. Ja mam prawo polować a nie obowiązek. Nie strzelam kóz bo nie mam na to ochoty. Autor: Rafał J. godzina: 14:02 No, popatrz, michallo, taki młody z niego człowiek, a nie potrafi zrozumieć i uszanować tak prostej zasady: "Nie strzelam kóz, bo nie mam na to ochoty". Autor: Tomek T. godzina: 14:03 Kolego Rafale J. pomyliłeś tematy. Tu o czymś zupełnie innym rozmawiamy. Twoje propozycje nie są do bani tylko po prostu nie rozwiązują problemu. Nie chodzi o to żeby napisać uchwałę tylko o to, aby rozwiązywać problemy. Trudne? Nie wmawiam też Tobie, że jesteś wielbłądem, ani tego, że Twój dziadek był w wermachcie. Wystarczy, że ktoś przeczyta sobie część postów Artura123 (forum.lowiecki.pl/search.php?f=11&search=11912&globalsearch=1&match=10&date=0&fldauthor=1) i Twoje wypowiedzi jako Rafała J. (forum.lowiecki.pl/search.php?f=11&search=2750&globalsearch=1&match=10&date=0&fldauthor=1) żeby domyślać się, że pisze je ta sama osoba. Niestety nie jesteś zainteresowany tym, aby ujawnić się tutaj więc nie możesz tego udowodnić. Tutaj czekamy na 15 sposobów, które według Artura123 rozwiązują problemy kół z wykonaniem planu na samice zwierzyny płowej. Jeżeli masz coś sensownego do napisania w tym temacie - prosimy bardzo. Przyłącz się do oczekiwania bo Artur123 z całą pewnością przygotuje 15 i znacznie więcej propozycji. Autor: Tomek T. godzina: 14:12 Kolego michalloo, oczywiście masz prawo nie mieć ochoty, ale daj prawo WZ uchwalić taki regulamin wydawania odstrzału, który ich zdaniem jest niezbędny do realizacji celów jakie stoją przed Kołem Łowieckim. W społeczności, której jesteś częścią Ty ze swoim "nie mam ochoty" nie jesteś pępkiem świata. Ty nie masz ochoty strzelać kóz, a łowczy nie ma ochoty dać Ci kozła. Możesz sobie biadolić ile wejdzie. Czy koleżeńskie jest i etyczne "zwalanie" na innych tego obowiązku? Oczywiście Ty uważasz, że NIKT nie ma tego obowiązku. Wiesz jakie byłoby idealne koło, do którego możesz należeć. Twoje - jednoosobowe, no może jeszcze byś zaprosił do koła kol. Artura123 / Rafała J. Razem byście mogli ponosić konsekwencje swojego "prawa" do polowania a nie obowiązku. Autor: LECH-GAJOWY godzina: 14:25 Autor: Rafał J. Data: 12-04-13 13:56 [Wersja do wydruku] ad Manek67 A Ty skąd się urwałeś? Z choinki? Czy może żyrandol spadł Ci na głowę? Członkowie klubu, do którego w ciemno właśnie wstępujesz, szukają sposobów na wykonywanie planu łań. Sposobów, a nie propozycji.... dobre - witamy w klubie Kolego Manek67 Autor: Tomek T. godzina: 14:40 :)))) rzeczywiście dobry żart Warto czasami rozładować napięcie. I co, kolego LECH-GAJOWY, czekamy dalej na "15 i dużo więcej" sposobów? Kolega Rafał J nie zrozumiał tematu (zabawne). My nie szukamy sposobu na wykonanie planu łań. My oczekujemy na przedstawienie sposobów na rozwiązanie problemu "niewykonywania planu na łanie". Autor: Rafał J. godzina: 14:44 Dziesięc już mamy :-)))))))) Do Twoich propozycji: 1. Organizacja polowań dla niestowarzyszonych w dni powszednie; 2. Organizacja polowań dla niestowarzyszonych w dni świąteczne; 3. Organizacja polowań dla członków innych kół; 4. Stosowanie zachęt słownych i finansowych dla członków koła; 5. Organizacja polowań dla niestowarzyszonych połączonych z polowaniami dla członków koła”. dorzucam następne: 6. Organizacja polowań dla Członków Honorowych Koła, a jednocześnie „zwalnianie ich z całości składki członkowskiej (część 1 i 2)”. 7. Organizacja „przynajmniej trzech polowań” dla tych członków koła, którzy zdecydują się przyjąć „zwolnienie w całości z części 2 składki”. 8. Organizacja polowań dla tych członków koła, którzy zechcą być zwolnionymi z części od 3. do 22. składki do koła. 9. Organizacja polowań dla tych członków koła, którzy „ukończyli lub ukończą 70 rok życia”. 10. Organizacja polowań dla tych członków koła, którzy nie zauważają, aby statut czegokolwiek zabraniał walnemu zgromadzeniu. :-)))))))))))) Mnie najbardziej podobają się te od nr 7 do 10. Oparte są na Twojej wspaniałej wiedzy, którą w tej dyskusji (forum.lowiecki.pl/read.php?f=21&i=77617&t=77617) się wykazałeś :-)))))))))))) Autor: LECH-GAJOWY godzina: 14:46 Oczywiscie, ze czekamy. Autor: LECH-GAJOWY godzina: 14:48 Rafal J. - Ty nie jestes Artur123 ? - Prawda ? Autor: Tomek T. godzina: 14:49 Rafale J. nie pozwól, aby Artur123 się Tobą wyręczał. Nie umiesz czytać ze zrozumieniem (bez znaku zapytania). To nie są moje propozycje. To są moje obawy, że tak może wyglądać ta lista :) Czy można się jeszcze bardziej skompromitować? Zobaczymy. Poczytamy. Autor: Rafał J. godzina: 14:54 ad Tomek T. Nie, bardziej juz nie możesz się skompromitować. To juz koniec. Gasimy światło i zamykamy drzwi. Adminie, widzisz, a nie grzmisz. Kolejną dyskusję Ci na Łowieckim rozwalają, upodabniając go tym samym do innego portalu. DB Autor: Tomek T. godzina: 14:59 Droga wolna. Ty możesz sobie nie czekać. My jednak jesteśmy ciekawi jak rozwiązać problem, bardzo jest nam to potrzebne. Myślę, że stać Cię na to, aby się jeszcze bardziej skompromitować, ale oczywiście możesz ogłosić koniec dyskusji, zgasić światło i zamknąć za sobą drzwi. Kolegi admina teraz przyzywasz. Kto rozwala dyskusje? Pokaż mi tu jakąś Twoją wypowiedź, która jest sensowna? Pozdrawiam Autor: Rafał J. godzina: 15:01 ad Tomek T. Dziękuję Ci za wymianę zdań. Była ona bardzo pouczajaca. Życzę Ci miłego popołudnia. Darz Bór Autor: michalloo godzina: 18:30 Autor: Tomek T. Data: 12-04-13 14:12 (...)Ty nie masz ochoty strzelać kóz, a łowczy nie ma ochoty dać Ci kozła.... Kolego Piotrze Gawliński, właśnie mamy najlepszy przykład interpretacji Kolegi porady prawnej. Należy się liczyć z tym, że nie jeden łowczy będzie posiłkował się Kolegi wypowiedzią i z pewnością zyskają na tym plany łowieckie,a i despotyzm przy tym będzie dalej kwitł. PS Proponuje przy następnej okazji porady prawnej podsunąć pomysł, żeby każdy kto chce polować na drobną i płową, musiał w sezonie odstrzelić szkodnika. Może to zmusi co niektórych do odświeżania wiedzy w zakresie swoich praw, a odporni na wiedzę zrobią pożytek w łowiskach. Autor: LDormus godzina: 18:51 Autor: michalloo Data: 12-04-13 18:30 Co to jest szkodnik??????? Autor: Rafał J. godzina: 18:51 Tomek T. i jego klakierzy, bo "szkodzą" atmosferze dyskusji, a jednocześnie opinii o Łowieckim. Admin, niestety, takie "szkodniki" objął okresem ochronnym. Autor: LECH-GAJOWY godzina: 19:23 Rafal J. Jezeli ja jestem klakierem Tomka T. to kim Ty jestes Kolego Rafale J. ??? Asystentem - sekretarzem. Masz jakies zobowiazania ? Kase Ci pozyczyl ? Autor: Rafał J. godzina: 19:50 "Uderz w stół, a nożyce same się odezwą". Autor: PeBe godzina: 20:52 Koledzy! Ale po co cała ta dyskusja i te swary?! Przecież zgodnie z nowym drukiem RPŁ wystarczy strzelić zamiast łań byki, bo przecież rozliczamy się z jeleni w całości (od 90% do 110%) :-))) A przy okazji będzie wilk syty i owca cała, bo ani ci co płci żeńskiej nie strzelają dla zasady, nie będą musieli, a i byków wystarczy dla wszystkich i to pewnie same w III kl.w. :-))) i kto im co zrobi :-))) taki mamy piękny owoc porozumienia :-))) DB :-))) PS: Żeby tylko przyroda wytrzymała. Autor: Tomek T. godzina: 21:06 Rafale J., Ty chyba już "zgasiłeś światło" więc nie wiem co tu jeszcze robisz. Powiem Ci co tu robisz - po prostu wtydzisz się zalogować jako mesjasz Artur123, bo nóż widelec ktoś by zapytał o te Twoje 15 sposobów na rozwiązanie problemu. Moralność Kalego. Jak Kali ukraść krowę to jest dobrze, jak Kalemu ukraść krowę to nie dobrze. Jak Rafał J i michalloo przyklaskują Arturowi123 to oni nie są klakierami. Jak inni wypowiadają się w podobny tonie do mojego - to są szkodniki. Michalloo bardzo pięknie pokazał co oznacza etyka i odpowiedni stosunek do kolegów. Michalloo napisał: "Proponuje przy następnej okazji porady prawnej podsunąć pomysł, żeby każdy kto chce polować na drobną i płową, musiał w sezonie odstrzelić szkodnika. Może to zmusi co niektórych do odświeżania wiedzy w zakresie swoich praw, a odporni na wiedzę zrobią pożytek w łowiskach. Tu dobitnie pokazałeś kto Twoim zdaniem jest od strzelania kóz i szkodników. Odporny na wiedzę = głupi. Głupi mysliwi będą robić pożytek w łowisku, żeby nasz wielmożny michalloo mógł skorzystać ze swojego prawa do polowania i pozyskać medalowego kozła i byka. O jedno Was jednak proszę, dajcie szanse wypowiedzieć się Arturowi123. Czekamy na tą ogromną dawkę wiedzy. Pragniemy rozwiązywać problemy niewykonania planu na kozy i łanie w poszanowaniu Statutu i niezbywalnych praw każdego członka zrzeszenia. Autor: Rafał J. godzina: 21:20 ad Tomek T. Przyznaj się. Ty chyba od kilku dni coś bierzesz, bo aż wierzyć się nie chce, że tak w kółko możesz p....ć to samo. Jak potłuczony młotkiem. Ty na tle tego forowicza, którego tak ciagle przywołujesz, a nawet widzisz go we mnie, masz jakąś fobię czy obsesję? Zrobił Ci on coś? A może on, podobnie jak i ja, wykazał, że z Tobą coś nie tak i nie możesz mu tego darować? W realu również taką nienawiścią się kierujesz? Tu, na Łowieckim, zauważam jeszcze kilku innych, którzy czepiają się w podobny sposób tych, którzy mają odmienne poglądy od takich, jak Ty. Może to Ty pod róznymi nickami, a przy okazji przydałoby sie o Tobie powiedzieć, że "przygarniał kocioł garnkowi"? Autor: Rafał J. godzina: 21:20 ad Tomek T. Przyjemnie jest Ci tak ciągle pieprzyć od rzeczy? A może wskażesz mi w zamian jakąś dyskusję, z Twoim udziałem, w której udało Ci się błysnąć? Chętnie zapoznałbym się z Twoimi poglądami, trzymającymi się kupy. Przyznam się, że nie zauważyłem takich, ale może źle patrzyłem? Czekam więc. Daj mi szansę zapoznania z nimi. Autor: Tomek T. godzina: 21:26 Nie kieruje się nienawiścią tylko po prostu nie znoszę krętactwa. Nie kieruje się nienawiścią. Kieruje się chęcią poznania 15 i więcej sposobów na załatwienie problemu, który tu został poruszony. To nie jest temat o Arturze i Rafale, to nie jest temat o mnie. Zacznij dyskutować z argumentami, a nie robić prywatne wycieczki. Jak Ci się podoba stosunek kolegi michalloo do "odpornych na wiedzę", którzy muszą strzelać kozy i szkodniki? Autor: Rafał J. godzina: 21:30 Jego zapytaj o szczegóły. Niech może uzupełni wypowiedź, skoro Ci czegoś brakuje. Pewnie wysłucha Twojej prośby. Autor: LECH-GAJOWY godzina: 21:32 jeden gosc - dwa nicki = trolling, i jak to sie ma... zacytuje Kolege domis-a "...w związku z §, w nawiązaniu, do § który jest zawarty w § a ten stoi w sprzeczności z § " Autor: Tomek T. godzina: 21:34 Rafale J, źle patrzyłeś i dlatego nie widzisz "dobrych: dyskusji z moim udziałem. Może dlatego, że w sobie jesteś tak bardzo zakochany i przeświadczony o swojej nieomylności. :))) Długo coś czekamy na Artura123. Obawiam się, że trzeba będzie go jakoś specjalnie zachęcić, żeby podzielił się z nami swoją wiedzą. Przecież on zawsze jest tym PIERWSZYM który niesie pomoc w takich sprawach. Pytanie tylko czy "przebrnie" przez te wypowiedzi "klakierów i szkodników", żeby coś napisać. Jeżeli mu to się nie uda to trzeba będzie założyć do tego oddzielny temat pod tytułem: Czekamy na 15 i dużo więcej sposobów Artura123. Autor: Rafał J. godzina: 21:39 ad Tomek T. Przykro mi o tym pisać, ale Twój stan chyba jest już beznadziejny. Gdzie te Twoje "dobre dyskusje"? Czekam na nie? Zachęcić Cię jakoś? Jak? Autor: Tomek T. godzina: 21:48 Rafale J. Już Ci pisałem. To nie jest temat o Tobie i o Twoich "przykrych pisaniach". To jest temat, który założył Artur123 i poruszył w nim konkretny problem. Dla przypomnienia cytat, który stał się dla nas jak proroctwo, jak ziemia obiecana: Marku-2, to, co nam przedstawiasz, jest jak najbardziej zgodne "z przepisami" i może wchodzić w zakres tych piętnastu mozliwości, o których wmiankowałem. Tych możliwości jest oczywiście znacznie więcej, a tym samym nie powinno być żadnego przyzwolenia na traktowanie odstrzałów, jako niestatutowego narzędzia dyscyplinującego lub wyróżniającego. Czekamy więc jak żydzi w niewoli egipskiej na tą laskę, która sprawi, że zobaczymy suchy piach na dnie morza, i będziemy mogli przejśc. Autor: Rafał J. godzina: 22:01 ad Tomek W d...e z nim. Teraz jesteś Ty i ja, a ja czekam na wskazanie przez Ciebie tych "dobrych dyskusji", w których wykazałeś się. Istnieją one? Nie wymiguj sie cytatami, bo czekam na Twoje rozsądne wypowiedzi z przeszłości. Istnieją one, czy nie? Jak w koncu z nimi jest? Pochwalisz się czymś? Proszę chociaż o wskazanie jednej takiej dyskusji. Ta zatytułowana "Uchwała WZ" oczywiście odpada, bo w niej popełniałeś błąd za błędem. Dawaj inną. Autor: Tomek T. godzina: 22:08 OK, napiszę Ci tak, bo chcesz to usłuszeć. Może wtedy się uspokoisz i pozwolisz nam oczekiwać na "15 sposobów". NIE ISTNIEJĄ. Będziesz teraz mógł zasnąć? Już lepiej? "Dobre dyskusje" prowadzi Tylko Artur123, Rafał J. Tylko ON, nikt więcej. Wszyscy inni są ciemniakami i szkodnikami. Jeżeli się udzielają to "szkodzą dyskusji" i rozwalają temat. Pozwól więc nam, ciemnemu ludowi oczekiwać na "15 i więcej sposobów" na załatwienie sprawy, o której tu rozmawiamy. Autor: Rafał J. godzina: 22:18 ad Tomek T. Skoro Twoim zdaniem ja - to on, a on - to ja, tzn., że oczekujesz ode mnie tych 15 i więcej sposobów? Tak? A skoro tak, to biorę się do roboty. :-) Jeżeli dobrze pamiętam, do dziesięciu już doszliśmy. Przypominam je więc. Do Twoich propozycji: 1. Organizacja polowań dla niestowarzyszonych w dni powszednie; 2. Organizacja polowań dla niestowarzyszonych w dni świąteczne; 3. Organizacja polowań dla członków innych kół; 4. Stosowanie zachęt słownych i finansowych dla członków koła; 5. Organizacja polowań dla niestowarzyszonych połączonych z polowaniami dla członków koła”. dorzucam następujące: 6. Organizacja polowań dla Członków Honorowych Koła, a jednocześnie „zwalnianie ich z całości składki członkowskiej (część 1 i 2)”. 7. Organizacja „przynajmniej trzech polowań” dla tych członków koła, którzy zdecydują się przyjąć „zwolnienie w całości z części 2 składki”. 8. Organizacja polowań dla tych członków koła, którzy zechcą być zwolnionymi z części od 3. do 22 składki do koła. 9. Organizacja polowań dla tych członków koła, którzy „ukończyli lub ukończą 70 rok życia”. 10. Organizacja polowań dla tych członków koła, którzy nie zauważają, aby statut czegokolwiek zabraniał walnemu zgromadzeniu. Z tymi rozsądnymi, podanymi przez innych, to pewnie już piętnastka jest dawno przekroczona. Masz więc komplet. Z drugiej jednak strony uważasz, że te możliwości "NIE ISTNIEJĄ". Wybacz, Kolego, ale czegoś nie rozumiem w takim razie. Na ch... więc czekasz, skoro one nie istnieją? Jak mogę przykładowo czekac na randke z kobietą, która nie istnieje? Tomek, na pewno wszystko OK u Ciebie? A ci Twoi koledzy z zarządu niczego nie zauważają? Nie czepiają się Ciebie, że jakiś niewyraźny jesteś? Nie masz żadnych przykrości z ich strony? Autor: Tomek T. godzina: 22:41 Nie pajacuj. Autor: Rafał J. godzina: 22:47 ad Tomek T. Obaj pajacujemy, ale Ty zacząłeś. Od Ciebie zależy, kiedy obaj zakończymy. Ty tu permanentnie prowokujesz. Czekam więc na decyzję. Zawsze jestem pokojowo nastawiony w stosunku do swoich adwersarzy. Nie pozostaję jednak dłużny, gdy są niemili. A więc? |