Piątek
22.11.2013
nr 326 (3036 )
ISSN 1734-6827

Wiedza i edukacja



Temat: SZKODY co odpowiedziec?  (NOWY TEMAT)

Autor: Stanisław Pawluk  godzina: 19:25
Rolnicy dostali takie pisma jak w załączniku. Pytają, co mają odpowiedzieć? Jakieś propozycje?

Autor: Sylwian70  godzina: 20:00
Nic dziwnego że ci rolnicy nie lubią tamtejszych myśliwych skoro Ci myśliwi wysyłaja im pisma o takiej treści.Potem dziwimy się czemu jesteśmy tak źle spostrzegani przez społeczeństwo.Treść pisma beszczelna, bucowata i cwaniacka taka typu ,, chłopki mamy was w d..ie''.Pismo poniżej krytyki.To chyba jakiś dowcip aż nóż sam się otwiera w kieszeni.Gratulacje dla autora pisma.D.B.

Autor: zygi  godzina: 20:12
Nic tylko załamać ręce.Co prawda rolnicy też są zobligowani do ochrony swoich upraw ale za szkody odpowiada jednak dzierżawca obwodu łowieckiego.Jak by na to nie patrzeć to trudny temat.Szkody rosną w zastraszającym tempie.Dzisiejszy rolnik gospodaruje z ołowkiem w ręku,prawo też jest po jego stronie.Dla nas myśliwych ta sytuacja jest zła.Jestem ciekawy ile to koło płaci za szkody łowieckie.Dla przykładu moje w tym sezonie grubo pnad 300.000 PLN.Ten rok wytrzymamy,następny też ale co dalej.Eskalacja roszczeń rośnie,przychody naszych budżetów nie koniecznie.PZŁ twierdzi,że płaci za szkody ale to kłamstwo to nie PZŁ tylko my myśliwi swoją pracą i zaangażowaniem czasami dodatkowymi pieniędzmi.Zyski z łowiectwa nie czerpie koło a firmy żyjące z działalności myśliwych.Szkody płacimy my myśliwi a nie firmy obracające dziczyzna.Nam płaca jałmużnę za tuszę , nasz wkład pracy i zaangażowania.To musi się zmienić.Uważam,że my w terenie powinniśmy być gospodarzami łowisk a nie panowie ze "stolycy",których my z naszych składek utrzymujemy.Na dzień dzisiejszy to węzeł gordyjski. Pozdrawiam.

Autor: Syncerus  godzina: 20:14
Odpisać , że nie wywiązuje się ZK i pan prezes z obowiązków ustawowych do których jest zobowiązany i nikogo jego opinia nie interesuje na temat subwencji państwa dla kół łowieckich. Potem postraszyłbym go sądem i egzekucją komorniczą z należności za tusze od skupów, zajęciem konta i składek do koła i na PZŁ, czynszu dzierżawnego itp. Jak nie zapłacą czynszu to im wypowiedzieć i tyle. Inna sprawa , że odmowa współpracy np. wykonania wizurek to też jest zachowanie niepoważne, współpraca powinna być bardzo ścisła.

Autor: LDormus  godzina: 20:55
Autor: Sylwian70 Data: 22-11-13 20:00 Autor: zygi Data: 22-11-13 20:12 Raczcie wziąć pod uwagę że jest to odpowiedź na pismo skierowane do Koła.. Czy któryś z Was zna treść tego pisma? Wydaje mi się że nie! Więc na jakiej podstawie oceniacie treść odpowiedzi? Nie przypuszczam, że macie dar jasnowidzenia jak niejaki Stanisław Pawluk(notabene założyciel tematu) z łaski panującego nam tutaj uczyniony dziennikarzem. Tenże na podstawie zdjęcia z pokotu opisał historię polowania gdzie to wg niego od jednego strzału z dubeltówki padły dwa byki. Wydaje mi się że zanim zaczniemy cokolwiek komentować wypadało by zastanowić się kto i co nagłaśnia?

Autor: Sylwian70  godzina: 21:33
Na chłopskim polu zwierzyna się żywi i rolnikowi należy się pełen szacunek za to że nam tą zwierzynę karmi własnymi plonami.Ideą myśliwego jest szlachetna ochrona przyrody a piorytetem utrzymywanie dobrych stosunków z ludnością zamieszkującą teren dzierżawionego obwodu.Depczemy niekiedy rozjezdżamy uprawy bo na łowach różnie bywa.Wkroczyliśmy w okres negatywnej nagonki na myśliwych mamy z roku na rok coraz to bardziej zaostrzające sie przepisy pozwalajace nam na polowanie na zwierzynę.Zmienia się też światopogląd i specyfika funkcjonowania dzisiejszego człowieka,internet,prasa,telewizja całe media-jest silny nacisk i sprzeciw przeciwko zabijaniu zwierząt wolnożyjących.Teraz po lasach ,krzakach widuje sie tabliczki,,teren prywatny wstep wzbroniony''Na razie z opresji ratują nas szkody i nadmiar drapieżników w łowiskach,to dzięki nim mamy podstawy i obłudne wytłumaczenie dlaczego pozyskujemy(zabijamy) zwierzynę.W niektórych kołach szkody rosną w zastraszającym tempie,zwierzyny grubej przybywa nas to cieszy a biednego rolnika niestety smuci.Konflikt rolnik-myśliwy zawsze będzie lecz to w naszym interesie jest aby go minimalizować.Jest coraz gorzej i mam obawy o przyszłość łowiectwa wszystko idzie w złym kierunku.D.B.

Autor: LECH-GAJOWY  godzina: 22:19
Dla mnie jest to prowokacja ze strony P i zgadzam sie z Kol. LD ze aby cokolwiek komentowac to nalezaloby poznac cala korespondencje. Panie P poprosimy wiec o pismo ronikow-jak mniemam- do Kola P.S. Panie P - jak juz Pan cos robisz, to rob Pan to obiektywnie - bobrze - rzetelnie etc.