Piątek
24.01.2014
nr 024 (3099 )
ISSN 1734-6827

Wiedza i edukacja



Temat: Jeszcze o planowaniu  (NOWY TEMAT)

Autor: Led  godzina: 11:16
W myśl art. 34 pkt. 4 ustawy z dnia 13 października 1995 r. – Prawo łowieckie oraz Rozporządzenia (www.lowiecki.pl/prawo/prawo_13a.php) biorąc pod uwagę Strukturę pozyskania dzika (www.lowiecki.pl/prawo/zasady_selekcji_4.pdf), to spotkałem się z opinią, że w przypadku gospodarowania populacją dzika w obwodzie, jest możliwość zaplanowania do pozyskania w RPŁ większej ilości dzików w poszczególnych klasach wiekowych niż wykazała inwentaryzacja. Jak by się to miało, gdyby tak w RPŁ ująć 100% pogłowia - powiedzmy przez "celową pomyłkę"? Czy coś się zmieniło? Proszę o wasze opinie nt.

Autor: Tomek T.  godzina: 12:36
Przyrost populacji dzika to 100-150% - tyle mówią "książki", w mojej ocenie praktyka jest zupełnie inna. Śmiem twierdzić, że w wielu rejonach kraju przyrost dzika to raczej 150-200%. "Książkowo" to locha (samica w trzecim roku życia i starsza) rodzi, ale wszyscy wiemy, że loszki przelatkowe robią to z powodzeniem. Na polowaniu zbiorowym jeden z kolegów strzelił warchlaka (35 kg). Ten warchlak (samica) brał już uchał w huczce i był / była zapłodniona. Niektórzy koledzy twierdzą także, że w wielu miejscach nie ma już typowej huczki, czas godów rozłożony jest na długi czas związany z przyrostem loszek. Nie wiem jak u innych kolegów, ale ja w tym mijającym roku gospodarczym zauważam jednak, że jest bardzo mało warchlaków. Być może to sroga i długa zima 2012/2013 przyczyniła się do tego, że straty są znaczące. Jeżeli ta sytuacja powtórzy się w tym roku to populacja dzika znacząco spadnie. Taka moja refleksja na ten temat.

Autor: MARS  godzina: 12:41
U mnie praktyka z ostatniego roku pokazuje że wszystkie warchlaki żeńskie sa zapładniane.

Autor: Led  godzina: 13:09
Czy nie jest to następstwem wyjęcia z łowiska dużych dzików MARS?

Autor: MARS  godzina: 13:11
Wątpię. Dwa tygodnie temu strzeliłem takiego warchlaka 30 kg, jednego z ośmiu prowadzonych przez lochę 7-8 dych. Miał 4 płody.

Autor: Led  godzina: 20:33
Psia krew!!! Coś się u tych świniaczków pomachraczyło w dojrzewaniu płciowym od tej kukurydzy. U ludzi też więcej zachorowań na nowotwory od tego jak myślę modyfikowanego sztucznie żarcia. Miałem i ja przypadek upolowania najmniejszego dzika z watahy 6 osobników. Miała 2. Bądź tu mądry? DB

Autor: Led  godzina: 22:11
Uważam, że do racjonalnego i bezpiecznego zaplanowania należy uwzględniać tylko duże lochy, których ilość w łowisku jest znana w dużym przybliżeniu /całoroczna obserwacja, polowania zbiorowe, które też pokazują/. Duża /od ok. 70kg/ locha jest już matką doświadczoną, posiada lepsze warunki fizjologiczne /znajomość bazy żerowej w łowisku, ilość pokarmu/ i lepiej potrafi zapewnić byt maluchom co przekłada się na ich przeżycie. I co ważne, mało kiedy albo w ogóle wypraszają się wcześniej. Natomiast tych mniejszych mamusiek w stadium warchlaka nie należy brać pod uwagę. Jeżeli taka podlotka wyprowadzi młode i populacja okaże się większa /np. obserwacja na zasiewach/ zawsze jest czas i możliwość zwiększenia RPŁ.