Piątek
11.08.2017
nr 223 (4394 )
ISSN 1734-6827

Wiedza i edukacja



Temat: Drobniczkarze

Autor: mariandzik  godzina: 10:04
Są jeszcze tacy i tu. Chociaż uwielbiam rykowisko to chyba ponad wszystko serce moje od początku bije dla drobnej. Na rozkładzie wszystkie dopuszczone do odstrzału gatunki kaczek, jarząbek, słonki, tchórz, norki amerykańskie, grzywacze, bażanty, bóbr, gęsi, łyski, piżmaki, kuropatwa. Oczywiście lisy i jenoty, natomiast pomimo wielu okazji nie strzeliłem borsuka. W tym roku już chyba się przełamię. Zająca nie strzeliłem, bo nie miałem okazji. Teraz inwentaryzuję ten gatunek i już na przyszły sezon, po jesiennym liczeniu, wciągniemy ponownie zająca do planu, ponieważ ich stan w dwóch liczeniach wyszedł mi średnio 18 szt./100ha (jeśli dobrze pamiętam). Także przyszły sezon zbiorówek będzie wzbogacony o polowanie na zające. Poza polowaniem w kole zajmowałem się ustawianiem koszy lęgowych dla kaczek, wykonaniem gryzawek, a od tego roku jestem w komisji hodowli zwierzyny drobnej przy ZO.Moje marzenie - głuszec. Również czekam na 15.08. Już przed świtem będę siedział na ściernisku przed bałwankami grzywaczy. Tak jest co roku od wielu już lat dnia 15.08. Cały ten dzień poświęcam na piórko. Takie moje święto. Jak widzisz są tu drobniczkarze. Darzbór.