Sobota
04.05.2019
nr 124 (5025 )
ISSN 1734-6827

Wiedza i edukacja



Temat: Zabarwienie korą dębu czy nadmanganianem potasu?

Autor: WJarek  godzina: 00:36
Robiłem nadmanganianem parostek, który kozioł złamał w czasie nakładania. Złamany był możdzeń już po wykształceniu parostka, ale przed wytarciem. Zrósł się całkowicie w dół, tak że nie mógł go wytrzeć. Stężenie duże, nakładanie wielokrotne,róże, uperlenie i groty przecierane i polerowane bardzo drobnym papierem ściernym. rogacz po odstrzale (media.lowiecki.pl/zdjecia/wyswietl.php?nr=387768&dszer=660&dwys=880&nocount=) i barwiony (media.lowiecki.pl/zdjecia/wyswietl.php?nr=396024&dszer=533&dwys=760&nocount=) DB.

Autor: USOL  godzina: 08:02
Ad WJarek Wyszło bardzo naturalnie. Czy po naniesieniu pędzelkiem od razu Kolega przecieral szmatka czy zostawiał do wyschnięcia? I po jakim czasie zostały nakładane kolejne warstwy?

Autor: o.m.c. stażysta  godzina: 08:56
Ano tak, że jeden w "Braci..." był a i w "Sezonie..." niektóre też, ale.. "róbta co chceta" ;). Dodam tylko, że naturalne barwniki też testowałem swego czasu ale są mało efektywne i do tego bardzo szybko się psują (kisną). D.B.

Autor: o.m.c. stażysta  godzina: 09:03
Tu nie umiem załączać fotek ale jak chcesz to Ci mogę kilka na priwa podrzucić: "przed" i "po" i to bardziej spektakularne od tych co zamieścił WJarek ale co tam nikogo namawiał nie będę... od stażysty się uczyć - obciach buuachchachacha :)

Autor: USOL  godzina: 10:23
o.m.c.stażysta Poproszę. Dzieki

Autor: REALISTA.  godzina: 21:25
WJarek, Wygląda to całkiem naturalnie. Też miałem taki problem i identycznego rogacza, którego pozostawiłem jako biały, lecz widzę że zabawa z nadmanganianem daje efekty.