Poniedziałek
30.03.2020
nr 090 (5356 )
ISSN 1734-6827

Wiedza i edukacja



Temat: Hodowla piżmaka

Autor: yncaz23  godzina: 01:09
A u mnie strzela się piżmaków ok 300 szt. w sezonie ;) Okolice Oświęcimia ;)

Autor: starywracz  godzina: 11:54
Polowaliśmy na piżmaki tylko wiosną, żeby nie strzelać młodych. Gdy zaczęło ich ubywać w połowie lat 90-tych zaprzestaliśmy. Myślę, że u nas wpływ na zanikanie populacji poza norką miało okresowe wysychanie rowów melioracyjnych gdzie żyły. Widuję czasami pojedyncze sztuki na starorzeczu. Moja żona do dziś ma krótkie futerko z piżmaków. Twierdzi, że do auta nie ma nic lepszego, i ciepłe i lekkie. Długie z lisów zwykle wisi w szafie bo nie ma aż takich mrozów żeby je nosić. Co do zjadania tuszek - był to ulubiony posiłek mego ówczesnego wyżła musiałem tylko wypatroszyć i wycinać genitalia z powodu trwałego zapachu jakiego pies nabierał po zjedzeniu szczura. Szkoda mi tych chwil spędzonych nad wiosenną wodą czy na zrębie gdy polowałem na kaczory, słonki czy piżmaki. Wielu młodych kolegów goniących za dzikiem tego nigdy nie zrozumie.

Autor: wini  godzina: 12:35
..." Szkoda mi tych chwil spędzonych nad wiosenną wodą czy na zrębie gdy polowałem na kaczory, słonki czy piżmaki. Wielu młodych kolegów goniących za dzikiem tego nigdy nie zrozumie..." To jest sedno przygody łowieckiej. 100 % poparcia dla Twojej myśli. Pozdrawiam. P.S. Czapka z piżmaka ma same zalety. Ciepła , lekka , nieprzemakalna, itp. itd.

Autor: ULMUS  godzina: 15:00
Szymon Bis ja również zapolował bym na piżmaka bo lubię polować. Czasem zjadam to co upoluję, czasem robię z tego skórki , czasem oddaję do skupu a czasem gotuję z tego co upoluje jedzeni dla psa. Pies mój musi jeść mięso. Czyli podsumowując wszystkie zwierzęta które upolowuję wykorzystuję w 100% . Nie zdarza się że zabiłem i zakopałem bo chciałem sobie zabić. Co nie zmienia faktu że lubię polować . To znaczy że jestem dobry prawda ? bo zabijam z sensem tak ?

Autor: Szymon Bis  godzina: 20:53
ULMUS "...ja również zapolował bym na piżmaka bo lubię polować" a ja nie bo..po co ? i tu się diametralnie różnimy . Materiały na ubrania których używam są w większości sztuczne czy dobrze.. nie wiem ? na pewno są wygodne konsekwencją "polowania" na piżmaki jest tylko albo aż skóra, z którą nie wiadomo co zrobić . Jak wykorzystasz na czapkę lub na coś innego to jest ok. "Czyli podsumowując wszystkie zwierzęta które upolowuję wykorzystuję w 100% . Nie zdarza się że zabiłem i zakopałem bo chciałem sobie zabić." Co robisz z lisami i jenotami w porze letniej ? Bo ja mam z tym problem, lis ( szczepionka przeciwko wściekliźnie) jenot gatunek inwazyjny . Zostawiasz na później? Ponadto wszystkie lisy i jenoty w " lepszym "okresie wszystkie skórujesz i co robisz z nimi ? Ile strzelasz rocznie lisów i jenotów i innych " futrzaków" ? Postawa "poluję to lubię" jest nie do akceptowania . Ja poluję dla mięsa, dla zmniejszenia ilości gatunku który wyrządza szkody i do tego jest bardzo smaczny ( był dzisiaj na obiad ) :-) . Największy mam problem z bykami bo to dużo mięsa ale nad tym pracuję. We mnie nastąpiła zmiana w stronę skandynawii Norwegia (dziennik.lowiecki.plhttps://wataha.no/2019/11/02/norweskie-stowarzyszenie-mysliwych-z-nowym-pomyslem) W Norwegii są dziwactwa ale tę działkę mają poukładaną.