Niedziela
05.07.2015
nr 186 (3626 )
ISSN 1734-6827

Wiedza i edukacja



Temat: prosze o radę

Autor: Piórko  godzina: 02:52
Kolego Lukas Od strony formalnej wygląda to tak: Musisz złożyć wniosek/podanie o wydanie NOWEJ DECYZJI ADMINISTRACYJNEJ w tym konkretnym przypadku chodzi o pozwolenie na posiadanie broni palnej do celów łowieckich - obojętnie jakiej czy to będzie gwintowana czy gładkolufowa. Zostanie wydana nowa Decyzja- (bez różnicy jaką zakupi teraz Twój Tata broń gwintowaną, czy gładkolufową teraz nie ma podziału jak kiedyś) przy której musisz określić ile jednostek potrzebujesz np. 1, 3, 5 itd. Uzasadnić dlaczego taka ilość i załączyć aktualne badania lekarskie poczekać 30 dni na rozpatrzenie i to wszystko ( Ewentualnie może być jeszcze wywiad środowiskowy przeprowadzony i z KRS niekaralność koszt około 50 złotych, ale niekoniecznie bo mogą Tatę w systemie u siebie sprawdzić to zależy od WPA zadzwoń i zapytaj czy Tata będzie musiał przechodzić przez ten cały proces jak ktoś kto stara się o pozwolenie po raz pierwszy czy tylko samo podanie bo Twój Ojciec ma wydaną już jedną Decyzję- która z tego co piszesz nie została cofnięta). Przy składaniu wniosku od razu załączyć podanie o promesę jeśli masz zamiar zakupić nową jednostkę broni. Wnieść opłatę za nową Decyzję coś około 300 złotych promesa około 17 złotych. Ps. Nie można na "starą" Decyzję Taty iść i zakupić kniejówkę bo ta zalicza się do broni kombinowanej i tego nikt Ci nie zarejestruje, pożyczyć Tacie też nie możesz sztucera czy innej broni gwintowanej bo w świetle prawa on ma wydane pozwolenie na posiadanie, a co za tym idzie również posługiwanie się bronią tylko i wyłącznie gładkolufową!!!!!! W razie jakiejkolwiek kontroli czy tym podobnej rzeczy Tata może mieć duży kłopot bo wyjdzie na to, że posiada- posługuje się bronią na którą nie ma uprawnień!!!!! Chyba nie muszą dalej tłumaczyć jakie są tego konsekwencje i pod jakie paragrafy to podchodzi;) DB Najlepiej zadzwoń do KWP- WPA i zapytaj wtedy będziesz miał pewność jakie dokładnie dokumenty musisz złożyć, żeby Tata mógł polować również z broni gwintowanej. Mnie się wydaje, że zostanie wydana nowa Decyzja.

Autor: o.m.c. stażysta  godzina: 07:32
100% tak jak Piórko pisze. Opłata za decyzję administracyjną za pozwolenie na posiadanie broni 242zł, za jedną promesę 17zł. Darz Bór. Paweł p.s. co po niektórzy mylą dokumenty: pozwolenie na broń z promesą ;)

Autor: FrYcU  godzina: 08:06
Jeszcze jedna rzecz. Mając nową decyzję administracyjną i kupując broń trzeba mieć już w domu szafę S1 :) DB

Autor: lukas  godzina: 08:11
Wszystko jasne, serdeczne dzięki za pomoc, a szafę S1 mam :)

Autor: FrYcU  godzina: 08:19
Na temat szafy S1 to można już książki pisać...

Autor: lukas  godzina: 08:26
ja kupiłem s1 novcana a On wymieniał szafę wcześniej i ma zwykłą z metalowca białystok, trzeba by jeszcze o tym pomyśleć i zapytać na policji :) DB

Autor: kujawiak pomorski  godzina: 11:44
W Olsztynie jakiś nowy sklep z szafami otworzyli.. Niezłe ceny i maja nawet "szafę" do bagażnika auta lub pod łóżko... z norma s1 (!)

Autor: Włodas  godzina: 13:19
hola...hola... nikt z kolegów nie wspomniał, że do nowej decyzji konieczny komplet dokumentów, jak dla młodego/nowego , czyli badania (psycholog + psychotest + zaświadczenie...nie tanie manewry..!!!) i dopiero nowa decyzja i inne opłaty, w sumie nie daleko do tysiaka. Prościej przeszkolenie i zaświadczenie w ZO i możesz użyczać ojcu. O ile pamiętam, to w starych decyzjach stało broń myśliwska, a promesy brało się z wyszczególnieniem "broń myśl kulowa", jak się miało papier selekcjonera, lub 3 lata stażu....chyba tak to było..!?

Autor: kujawiak pomorski  godzina: 13:25
Włodas... niektóre WPA chyba nie wiedzą o zmianach.. Sprzedawałem sztucer, przybył po niego Kolega aż z lubelskiego, miał promesy z 2013r... 2 sztuki. Na jednej miał wypisane "broni myśliwskiej kulowej" a na drugiej "broni myśliwskiej śrutowej" ... Wiec chyba ściana wschodnia niedzisiejsza jeszcze...

Autor: lukas  godzina: 13:37
hmm, ja też jestem z lubelskiego...... jeżeli chodzi o przeszkolenie i zaświadczenie w ZO to też nie tak prosto raczej trzeba zapisać się na kurs dla nowowstępujących :) no i za niego zapłacić jutro się dowiem, zadzwonię też do WPA i będzie jasność DB

Autor: Włodas  godzina: 17:14
lukas nie będę miał kompa pod ręką przez jakiś czas, zadzwoń, jak byś chciał...?

Autor: cynik  godzina: 22:53
Z wpisów wynika, że ojciec już parę lat poluje, więc o parę więcej też ma. Biologia natomiast jest nieubłagana. Po jaką cholerę na starość komplikować sobie życie? Nie lepiej , aby wszystkie jednostki były kupowane na syna? Przecież za kilka lat i tak je przejmie. Jeśli łowczy zbyt drobiazgowy, to zawsze można polować "z dubeltówką". I po temacie.... Ja pierwsze jednostki kupiłem na siebie. Pozostałe - na syna. I wszystkie, jakie dokupię, też będą na niego. Poza tym, z tego co pamiętam (proszę mnie poprawić ) , to kniejówka nie mieściła się w kategorii "broń gładkolufowa". Było: gładka, gwint i knieja.