Środa
15.07.2015
nr 196 (3636 )
ISSN 1734-6827

Wiedza i edukacja



Temat: 500 m  (NOWY TEMAT)

Autor: Artur123  godzina: 17:37
Wicemarszałek Sejmu Wanda Nowicka (www.sejm.gov.pl/Sejm7.nsf/biuletyn.xsp?skrnr=OSZ-190): „[…] [1] Pierwsza moja poprawka dotyczy wykonania wyroku Trybunału Konstytucyjnego – było już na posiedzeniu bardzo dużo powiedziane na ten temat. Stoję na stanowisku, że prawo własności powinno być w tym przypadku prawem rozstrzygającym i nie może podlegać swobodnej ocenie urzędniczej. Dlatego poprawki moje idą w kierunku, aby decyzja o tym, czy można polować na terenie cudzej własności musi być podejmowana za zgodą właścicieli nieruchomości. To jest kwestia kluczowa. Oprócz tego zgłosiłam także inne poprawki. Dotyczą one bardzo ważnych kwestii. [2] Po pierwsze poprawka dotycząca zakazu udziału dzieci w polowaniach. Wydaje się, że w XXI wieku można mówić o braku humanitaryzmu, jeżeli zezwalamy na to, aby dzieci brały udział w polowaniach, czy tam gdzie zabija się istoty żywe. Nie powinny ponadto uczestniczyć w procedurach z tym związanych, chociażby w oprawianiu zwierząt itd. Powinniśmy zrobić wszystko, aby dzieci we wczesnej fazie rozwoju nie były narażone na tego typu widoki. Dlatego składam w tym zakresie stosowne poprawki. [3] Co więcej na uwagę zasługuje sprawa miejsc, w których mogą odbywać się polowania. Prawo stanowi w tej chwili, że może odbywać się co najmniej w odległości 100 metrów od miejsca zamieszkania, własności prywatnej. Tymczasem wydaje się, że jest to zbyt mała odległość. Polowania powinny być bardziej oddalone od domów prywatnych i posiadłości, dlatego proponuję zwiększenie minimalnej odległości do 500 metrów. [4] Kolejna poprawka dotyczy kwestii dokarmiania zwierzyny łownej. Jest to niestety bardzo szkodliwe. Bardzo często zwierzęta są dokarmiane żywnością o wadliwej jakości. Co więcej takie działania powodują nadpopulację zwierząt oraz ich choroby, co ma negatywny wpływ na środowisko. [5] Kolejna kwestia, to jest sprawa używania amunicji ołowianej. Wiemy doskonale jak szkodliwy jest ołów dla naszego środowiska, dlatego powinniśmy jak najszybciej zrezygnować z tego typu amunicji. [6] Wreszcie poprawka dotycząca zakazu szkolenia psów myśliwskich na żywych zwierzętach. Proszę państwa, naprawdę tego typu praktyki muszą być wyrugowane w kraju cywilizowanym. Nie możemy żywych zwierząt, które są zdolne do odczuwania bólu i cierpienia, traktować jako pomocy szkoleniowych. To są żywe istoty, dlatego musimy takie praktyki wyeliminować. Tak więc tak ogólnie brzmią moje poprawki, panie przewodniczący. Wszystkie są ponumerowane. Będę wdzięczna, aby one w stosownym momencie były głosowane. Oczywiście apeluję o ich poparcie. Dziękuję bardzo”.

Autor: Artur123  godzina: 17:43
Ad 1) „… decyzja o tym, czy można polować na terenie cudzej własności musi być podejmowana za zgodą właścicieli nieruchomości. To jest kwestia kluczowa”. Pełna zgoda. Ad 2) Zakaz udziału dzieci w polowaniach? Hm … Nie kruszyłbym kopii, ale najpierw raczej trzeba by zmienić ust. 1 tego oto zapisu Konstytucji RP: „Art. 48. 1. Rodzice mają prawo do wychowania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami. Wychowanie to powinno uwzględniać stopień dojrzałości dziecka, a także wolność jego sumienia i wyznania oraz jego przekonania. 2. Ograniczenie lub pozbawienie praw rodzicielskich może nastąpić tylko w przypadkach określonych w ustawie i tylko na podstawie prawomocnego orzeczenia sądu”. Ad. 3) Pomysł zwiększenia minimalnej odległości do 500 m od każdego zabudowania mieszkalnego, podczas strzelania do zwierzyny, uważam za irracjonalny, żeby nie powiedzieć wprost – absurdalny! Biorąc pod uwagę jakąś tam wielkość obszaru, zajmowanego przez takie czy inne zabudowanie, w pewnym uproszczeniu rzecz traktując, przedmiotowa zmiana pociągnęłaby za sobą „wyjęcie” spod gospodarki łowieckiej obszaru wielkości 25 ha wokół każdego zabudowania mieszkalnego. W przypadku znajdowania się przykładowo czterech takich zabudowań w wierzchołkach kwadratu o boku 1 km, obszar pozbawiony gospodarki łowieckiej wynosiłby już … 400 ha !!!. Czyli inaczej mówiąc, wystarczyłyby na jakimś obszarze zabudowania mieszkalne, których każde sąsiadujące znajdowałyby się wzajemnie od siebie w odległości 1 km, a tysiące już hektarów !!! pozbawione byłyby gospodarki łowieckiej. Czy aby na pewno właśnie o to chodzi? Czy aby na pewno właśnie tego chcieliby rolnicy? Do kogo miałby należeć w takich warunkach obowiązek wynagradzania szkód wyrządzonych w uprawach na takim obszarze? Przez panie Nowicką, Sumińską i Wiland? Z ich własnych kieszeni? Ad. 4) Pełna zgoda. Art. 13 (o obowiązku dokarmiania zwierzyny) ustawy Prawo łowieckie uważam za jeden z najgłupszych jego zapisów. Ad. 5) „Jak najszybciej”? Jeżeli w ogóle mielibyśmy rezygnować z ołowianej amunicji, proponuję dochodzić do tego znacznie wolniej. Ad. 6) Zakaz szkolenia psów myśliwskich na żywych zwierzętach? Pełna zgoda.

Autor: Felis silvestris  godzina: 17:45
500m Brać! I zarazem ZERO odszkodowań w obrębie tych 500m jestem za. ;)

Autor: MENTO  godzina: 18:22
Stek bzdur wywodzący się z ograniczonej, wręcz upośledzonej wiedzy w temacie.

Autor: a.kry  godzina: 18:26
"pozbawione byłyby gospodarki łowieckiej." Co Pan bredzi Panie Jesionowicz ? Prosze przeczytac ponizsza opinie dyskusje. O pinia (forum.lowiecki.pl/read.php?f=21&i=107869&t=107869) "Należy również zgodzić się z faktem, że w tej swoistej strefie buforowej 100 m do zabudowań mieszkalnych nie można prowadzić pełnej gospodarki łowieckiej, co nie oznacza, że nie można prowadzić jakiejkolwiek gospodarki łowieckiej. " Strzelanie jest tylko jednym z elementow gospodarki lowieckiej i to wg. prawnika z PZL jesli nie wolno polowac nie znaczy to "ze nie można prowadzić jakiejkolwiek gospodarki łowieckiej. " Jak najbardziej moze Pan placic tentue, placic za szkody, stawiac pasniki, odganiac dziki przy pmocy kija z kukurydzy.....z wszystkie innych - poza szczelba - elementow gospodarki lowieckiej mozesz Pan w dowolnych ilosciach korzystac. Wiec o co siem Panu rozchodzi ? Nie zgadza sie Pan z tym ? : "Należy również zgodzić się z faktem, że w tej swoistej strefie buforowej 500 m do zabudowań mieszkalnych nie można prowadzić pełnej gospodarki łowieckiej, co nie oznacza, że nie można prowadzić jakiejkolwiek gospodarki łowieckiej. " a zgadza z tym ?: "Należy również zgodzić się z faktem, że w tej swoistej strefie buforowej 100 m do zabudowań mieszkalnych nie można prowadzić pełnej gospodarki łowieckiej, co nie oznacza, że nie można prowadzić jakiejkolwiek gospodarki łowieckiej. " Pomysl jest jak najbardziej ok. i wypada bydlu skladkowemu oraz reforomowym idiotom sie pod tym oburecznie podpisac... Wiwat pomyslodawca Zenek Kruczynski !!!!!! Shalom.

Autor: michalloo  godzina: 22:10
Niestety są postulaty organizacji "niech żyją" :( Ale przedstawię swój pogląd: 1. Ok 2. Przepis nie może działać wybiórczo i nie powinno go być w tej ustawie. Zakaz jeśli już powinien się ograniczać do ogólnego pojęcia uśmiercania zwierząt, który jest de facto w innej ustawie:) 3. idiotyzm powtarzany przez wielu celebrytów, min Szymona Hołownie, Joanna Podgórską= Zenon K... 4. Analogicznie jak pkt 2- kwestie odpadów szkodliwych są chyba w innych przepisach prawa, a jeśli nie to powinny być. 5. Najpierw liczby, a później zmiany! poza tym nie ma rozgraniczenia na polowanie i strzelanie na strzelnicy... 6. Pod publikę... Równie dobrze powinna zabronić sterylizacji kundli i kotów- przecież one też odczuwają...

Autor: Artur123  godzina: 22:29
Michalloo :-) ad 4) Nie chodzi w nim jedynie o "kwestię odpadów szkodliwych", ad 6) Kundle i koty sterylizuje się pod narkozą :-) Hm ... A może by tak temu dzikowi w zagrodzie również wstrzykiwać jakiś środek uśmierzający ból :-)?

Autor: Artur123  godzina: 22:44
Panie a.kry, zapraszam. (forum.lowiecki.pl/read.php?f=21&i=107886&t=107886)