Środa
07.10.2015
nr 280 (3720 )
ISSN 1734-6827

Wiedza i edukacja



Temat: Polowania dewizowe - organizacja i rozliczenia  (NOWY TEMAT)

Autor: Makas  godzina: 20:47
Witam. Koledzy, będę wdzięczny za wyrażenie swojej opinii w kwestii sposobu (sposobów?) rozliczania polowań obcokrajowców. Mamy myśliwych z Niemiec, którzy chcieliby u nas zapolować (czyli tzw. akwizycja własna). Musimy siłą rzeczy skorzystać z pośrednictwa jakiegoś biura polowań. Pojawiło się w związku z tym pytanie odnośnie obiegu i dokumentów i samych pieniędzy. Mamy tu 3 podmioty: myśliwy zagraniczny, koło oraz biuro polowań. Tak więc, kto komu i za co płaci? Czy są jakieś przepisy prawne, które to szczegółowo regulują? Będę zobowiązany za podpowiedzi. Pozdrawiam

Autor: Redakcja portalu  godzina: 21:29
Redakcja ma uprawnienia biura polowań i oferuje taką usługę przy akwizycji własnej koła. Koło otrzymuje na email voucher, który wysyła myśliwym, lub my go wysyłamy. To wszystko, jeżeli chodzi o dokumentację polowania przed jego rozpoczęciem. Po polowaniu koło wypełnia protokół otrzymany od nas, który jest podstawą rozliczenia końcowego. Fakturujemy gości, a koło fakturuje nas. Cenę dla gości ustala koło, my do tej ceny doliczamy 12,5% naszego dochodu, ale nie mniej niż 200 zł. od myśliwego. Należy pamiętać, że do ustalonej ceny netto trzeba dodać 23% VAT. Usługi poza samym polowaniem pokrywają goście bez udziału biura polowań, ewenyualnie w rozliczeniu z kołem. W przypadku zainteresowania kontakt z redakcją na redakcja@lowiecki.pl.

Autor: 6.5x55  godzina: 21:30
Kolego Makas - wybierzcie biuro polowań na zasadzie polecenia przez zaprzyjaźnione koło/myśliwych, wyślijcie zapytanie do kilku biur, lub zapytajcie myśliwych z Niemiec czy byli już w Polsce na polowaniu i przy pomocy jakiego biura. Na podstawie zebranych wiadomości wybierzecie biuro, które oferuje najlepsze warunki i które jest koniecznym podmiotem w pośrednictwie sprzedaży polowań. Wszystkie płatności są realizowane za jego pośrednictwem - tzn. myśliwi płacą biuru, a biuro kołu pobierając prowizję. Jako koło powinniście pamiętać o: - czy macie uchwałę WZ o możliwości sprzedaży zwierzyny w ramach polowań komercyjnych, żeby potem nikt nie katował ZK za podjęte działania, - zorganizowaniu odpowiedniego standardu pobytowego/kwater (ponieważ od tego uzależniona jest także stawka za organizację), - przygotowanie łowiska do polowania indywidualnego/zbiorowego, - odpowiednia liczba podprowadzających, pojazdów, naganiaczy, podkładaczy z psami, - preparatorów trofeów, - warunek konieczny wynikający z UoBiA powiadomienie jako organizator (koło łowieckie) wojewódzkiego komendanta policji o polowaniu komercyjnym z udziałem obcokrajowców przynajmniej na 7 dni przed imprezą - o jej dacie i liczbie biorących udział zagranicznych gości.

Autor: Redakcja portalu  godzina: 21:56
Krótki komentarz do powyższego: 1. WZ nie ma kompetencji do uchwalania polowań dewizowych, oprócz uchwalenia w budżecie przychodu z polowań, którego realizacja może zmusić zarząd do szukania przychodu z polowania dewizowego; 2. Tylko za samo polowanie goście muszą płacić przez biuro polowań, a żądanie płacenia za zakwaterowanie, wyżywienie, transport, etc. jest naciąganiem gości i kół przez większość biur polowań; 3. W dzisiejszych czasach oferta zakwaterowania jest tak szeroka w każdym rejonie kraju, że goście mogą wybrać z publicznej oferty lub propozycji koła płacąc bezpośrednio bez pośrednictwa biura; 4. Informować KWP może biuro, bo "organizator" nie jest w ustawie zdefiniowany i może nim być również biuro, żeby ułatwić sprawy kołu.

Autor: 6.5x55  godzina: 22:55
Szanowna Redakcjo - nie rozpędzamy się za bardzo.., mowa o uchwale umożliwiającej realizację budżetu przy pomocy polowań komercyjnych - nie istotne czy "dewizowych" czy krajowych. Żadne szanujące się biuro polowań nie wyśle zaproszonych gości w niewiadome miejsce pobytu, ponieważ może to się wiązać z ewentualnymi reklamacjami. Nie spotkałem się z sytuacją, kiedy jakikolwiek gość skarżyłby się na zorganizowane przez biuro zakwaterowanie, transport czy tzw. etcetrę i tym bardziej nie wyjawiał oznak naciągnięcia. Oczywiście, że poinformować może nawet ksiądz proboszcz - jednak nie zmienia to faktu, że obowiązek leży na organizatorze, a tym jest KŁ. Każdą rzecz należy doprecyzować na etapie negocjacji PRZED polowaniem, żeby uniknąć podczas rozliczania rozczarowań, że myśmy-chcieliśmy, ale myśleliśmy, że to wy zrobicie..