Czwartek
31.03.2016
nr 091 (3896 )
ISSN 1734-6827

Wiedza i edukacja



Temat: „Co dzisiaj powinno państwo uczynić…”

Autor: Jeger  godzina: 08:02
Artur1234 Miałem na myśli to, że w obecnej sytuacji prawnej rolnik zawsze odszkodowanie od kogoś dostanie. Od koła, a jeśli nie od koła, bo te zbankrutuje, to od PZŁ, który przejmie obwód. A jeśli nie od PZŁ, to od wojewody. Nie musi się więc martwić, że może zostać na lodzie gdy się z kimś nie dogada i nie wydzierżawi obwodu (jak było by w nowym modelu). Może więc mieć postawę roszczeniową i nie dawać nic od siebie. Ale w sumie mu się nie dziwię. Zwierzyna, która robi szkody, nie jest jego, myśliwi wchodzą mu na pole bez jego zgody - co może zrobić biedak? Nie mój cyrk, nie moje małpy - to płaćcie!