Środa
01.03.2017
nr 060 (4231 )
ISSN 1734-6827

Wiedza i edukacja



Temat: Wypadek na polowaniu

Autor: Hubertus94  godzina: 08:21
skaflok, popłynąłeś z tym wiekiem. Uważasz, że starszy mądrzejszy? Raczej niekoniecznie. To czy ktoś się nadaje ocenia psychiatra oraz psycholog. Moim zdaniem egzaminy do PZŁ są po prostu zbyt łatwe i byle idiota może zostać myśliwym(choć nawet wśród pozornie mądrych są oszołomy). Jeśli chodzi o kurs...mówią o bezpieczeństwie przecież, a czy na kursie na prawo jazdy o przestrzeganiu prędkości? Mówią. Czy się do tego stosujecie? Wystarczy trochę oleju w głowie i bydło usuwać ze związku. Koła doskonale wiedzą, że posiadają w swoim gronie "strzelców". Jeśli ktoś łamie podstawową zasadę przy oddawaniu jest po prostu IDIOTĄ!

Autor: tribal2  godzina: 08:50
obowiązkowe lornetki noktowizyjne dla myśliwych polujących w nocy, obowiązkowe latarki dla spacerowiczów itd... ale zdrowego rozsądku nic nie zastąpi.

Autor: WIARUS  godzina: 09:18
Gazeta Lubuska z dnia 1 marca 2017r. str. 3 Z tego tekstu wynika, że obaj myśliwi "rozpoznali" dzika, jeden strzelał i obaj bardzo się zdziwili jak doszli do zestrzału. Zresztą czytajcie sami.


Autor: Hubertus94  godzina: 09:28
Może jeszcze obowiązkowe celowniki nokto? Nie potrzebna żadna termo- ani noktowizja, jeśli przestrzegasz podstawowych zasad!!! Nie wiesz-nie strzelasz i nie ma wypadków z tłumaczeniem "pomyliłem". Pomylić możesz się w obliczeniach, ale nie oddając strzał. Obowiązek latarki dla spacerowiczów. Większej głupoty dawno nie słyszałem. Nie każdy chce iść przez las świecąc dookoła. Nie jest to prywatny teren, więc każdy ma prawo w nim przebywać. Ludzie nie mogą zrozumieć, że kamizelka odblaskowa może uratować im życie, gdy poruszają się po drodze, więc na pewno nie będą używać światła chodząc po lesie czy polach, zwłaszcza swoich. Ich bezpieczeństwo w lesie zależy od nas. Słusznie koledzy zauważyli, że owy idiota oddał strzał nie wiedząc do czego strzela, ba, nawet jeśli byłby to dzik to nie określił płci, wiec o czym tu dyskutować. Jeśli każdy będzie rozważny to nie będzie takich pomyłek.

Autor: specmisiek  godzina: 15:58
W tym sezonie widziałem w chłodni lochę z przestrzałem przez tylne szynki...Zdobycz młodego myśliwego z sąsiedniego koła..Jego pierwszy dzik podobno..Strzelał nie rozpoznawszy gdzie dzik miał przód (gwizd) a gdzie tył..Pewnie do plamy strzelał..Jak ich teraz uczą? Gdyby to ode mnie zależało to przez rok bym mu nie dał strzelać do dzika..A może wcale? Nie wiem kto to był i nie chcę wiedzieć..TAKIEGO myśliwego nie uważam...

Autor: nowa era samogonu  godzina: 18:02
Weź też pod uwagę że istnieje możliwość ruszenia dzika w chwili strzelania, zresztą najbardziej prawdopodobna. Co do sprawcy to jeśli strzelał to znaczy że rozpoznał i był pewien celu. Z osądami poczekajmy do decyzji prokuratury, bo w tej chwili możemy jedynie spekulować. A takie dywagacje, bez względu na orzeczenia prokuratury lub sądu pozostają w sieci

Autor: Hubertus94  godzina: 18:16
specmisiek, młody stażem czy wiekiem? Co to za dziwny schemat, że młody to musi być głupi? Jak nie ma obycia to powinien zacząć od obserwacji. Ja pierwszą kozę strzeliłem po prawie rocznej obserwacji saren, bo wcześniej bałem się pomyłki, brakowało pewności. Na kursie był ze mną chłopak po WATcie, tam raczej mają styczność z bronią, ale owy kolega władował wszystkie kule w szynkę makiety kozła strzelając o lunecie krotności 6. :D

Autor: specmisiek  godzina: 18:25
Nie wiem jak był młody...Znajomy z tego koła mówił że świeżo po egzaminach..Bratanek kogoś tam..Nie pamiętam i nie chcę pamiętać..A dzik się raczej nie ruszył. Zresztą strzelał podobno z niezbyt daleka z kniejówki..Nie brońcie go.

Autor: nowa era samogonu  godzina: 18:45
ze Specmiśka: ,,Nie wiem jak był młody. Znajomy z tego koła mówił że świeżo po egzaminach Bratanek kogoś tam..Nie pamiętam i nie chcę pamiętać..A dzik się raczej nie ruszył. Zresztą strzelał podobno z niezbyt daleka z kniejówki" polujesz już jakiś czas i rozsiewasz takie coś? Mnie pod tym nickiem byłoby wstyd odpisać nawet prywatnie

Autor: specmisiek  godzina: 19:27
Nic nie rozsiewam. Trochę zdrowego rozsądku. Piszę co widziałem. A to że nie podałem nazwiska to znaczy że chyba nic nie rozsiewam.Prawda??Daruj sobie kolego takie wtrenty. Neguję takie zachowania i zawsze tak będę uważał. Personalnie nic do nikogo nie mam.. Pozdrawiam

Autor: lzb  godzina: 20:01
JESTEM OD ZAWSZE PRZECIWNIKIEM POLOWANIA W NOCY! Staram się nie przebywać obok ścian lasu o tej porze. Przy obecnych uwarunkowaniach dot. przyrządów optycznych i zakazu noktowizji jest to LOTERIA. Ci którzy tak polujecie i jesteście bardzo uważni wiecie, że czasem światło/cienie dają niezwykłe kształty. DB

Autor: czif  godzina: 20:25
Wcześniej czy później nokto/termo wejdzie do standardu wyposażenia nocnego łowcy

Autor: tomekhydra  godzina: 21:28
Witam, Koledzy na Onecie jest już artykuł o wypadku, i cytaty z tego wątku. Ważcie słowa , nie dajcie pożywki oszołomom. Współczuje rodzinie zmarłego jak i myśliwemu swoje teraz przeżyje i odpokutuje. Niestety też jestem zdania że szkolenie nowowstępujących jest nieodpowiednie. Wracając do tematu jestem za dopuszczeniem do użytkowania noktowizorów właśnie w celu podniesienia poziomy bezpieczeństwa. DB TOMEK

Autor: Leonsjo  godzina: 22:23
Zgadzam sie z tomekhydra, jeżeli chodzi o sprawdzenie umiejetnosci w bezpiecznym poslugiwaniu sie bronią dla nowo wstępujących to istna parodia. Na egzaminie praktycznym wystarczy wypluc ze sztucera 5 strzalow do makiety rogacza ,stracić kilka rzutek i koniec. Bezpiczne posługiwanie i Obycie z bronią schodzi na drugi plan.Niemniej jednak w tym przypadku zawiódł po prostu zdrowy rozsadek .