Wtorek
30.05.2017
nr 150 (4321 )
ISSN 1734-6827

Wiedza i edukacja



Temat: CZY NARUSZYLI PRAWO?

Autor: lelek_nowy  godzina: 00:55
Wyroki sądów, póki jeszcze obowiązuje obecna konstytucja, są JAWNE. Postanowienia sądu dotyczące publikowania dotyczą osób przywołanych w wyrokach, dlatego bez zgody sądu nie można upubliczniać nazwisk z wyroków i uzasadnień i tego dotyczy "upublicznianie" określane przez sąd. Sąd nie upublicznia wyroku, bo jest on jawny i dostępny od momentu podjęcia, chyba, że dotyczy spraw z klauzulą tajności.

Autor: Ferry77  godzina: 07:34
Na wstępie chciałbym się przywitać, gdyż jest to mój pierwszy post. Jestem rolnikiem i myśliwym mieszkającym na terenie jednego z byłych obwodów KŁ "ZLOT". Proszę wybaczyć, ale nie mogę już czytać "lamentów wybielających" na rzecz tego koła łowieckiego. Uważam (mając wiedzę w tym przedmiocie), że informacja zamieszczona na stronie PZŁ to wierzchołek góry lodowej. Jestem zdziwiony, że obwody łowieckie zostały zabrane tak późno, bo przesłanki ku temu nie pojawiły się wczoraj. Mógłbym dużo na ten temat, ale chciałbym zachować święty spokój. POZDRAWIAM SERDECZNIE DARZ BÓR

Autor: Stanisław Pawluk  godzina: 08:00
Post usunięty administracyjnie. Przyczyna: post bez związku z niniejszym tematem, a nie dający się przenieść do Hyde Park.

Autor: Ferry77  godzina: 08:50
Szanowny Panie Redaktorze! Na wstępie chciałbym powiedzieć, że cenię Pana za pańską odwagę cywilną. Odpowiadając na pytania: 1. Napisali to co wiedzieli i co ma ślad w dokumentach. 2. Nie ma chyba przeszkód, by wydzierżawić obwód łowiecki nowemu kołu łowieckiemu. Bardziej skupiłbym się na tym, że argumentów za zabraniem było wystarczająco dużo. 3. Nie poluję w nowych kołach łowieckich i nie mam takich aspiracji. 4. Nie jestem prawnikiem, ale nie ma chyba żadnych warunków do bycia właścicielem, kiedy się już nim jest. Dzierżawca obwodu łowieckiego może być zmieniony jeśli postępuje wbrew umowie. 5. Nie byłoby mi miło. Ta informacja była odpowiedzią na atak. Fakt, że mało szczęśliwą w swojej formie. Proszę odwiedzić rolników w byłych obwodach łowieckich. W co najmniej jednym będzie miał Pan materiał na kilka odcinków. POZDRAWIAM SERDECZNIE DARZ BÓR

Autor: Stanisław Pawluk  godzina: 09:28
Żaden z punktów od 1 do 5 nie upoważnia do wykorzystania ich i dla "prywatyzacji obwodów" dla swoich pracowników i kolesi! Nie upoważnia także do łamania prawa pierwszeństwa dzierżawy. Niezadowoleni rolnicy mogli dochodzić swoich praw na drodze sądowej a nie poprzez kumoterstwo i łamanie prawa. Sytuację poznałem, byłem i uważam, że z małej sprawy (choćby w porównaniu do wielu gorszych w Polsce) zrobiono argumentację (której wcześniej nie było!) "usprawiedliwiając" w ten sposób nieudolnie łamanie prawa i prywatę w demokratycznym rzekomo zrzeszeniu gdzie prawa wszystkich są rzekomo równe.

Autor: MARS  godzina: 11:17
Autor: Stanisław Pawluk Użytkownik otrzymał żółta kartkę Data: 30-05-17 09:28 Wersja do wydruku "Sytuację poznałem" Jak czytamy powyżej - najwyraźniej tylko z jednej strony...

Autor: 6.5x55  godzina: 18:47
Teza przyjęta przez adwokata, że skoro fakty nie pasują do "poznanej osobiście" sytuacji - tym gorzej dla faktów i je się oficjalnie ignoruje - mi się bardzo podoba. Jednak czytając, że te szelmy rolnicy zamiast prawem i umiarem - pozwolili sobie kumoterstwem i bezprawiem rozwiązać w konsekwencji koło - na czele, którego stał wzorowy prezes (bo o myśliwych wiemy, że byli/są szczurami) - jestem doprawdy dogłębnie poruszony! Toć te kumotry fałszywe(!) miały na Nowy Świat z nadszyszkownikiem bezizdebnikiem traktoramy, walcamy i wydłamy nacierać..(!) i to miało być akceptowalne bezprawie w obronie praw związkowych porozumieniowych..(!) Oj przy(wódco) - larum grajom - armia w rozsypkie idzie...