Piątek
13.10.2017nr 286 (4457 ) ISSN 1734-6827 Wiedza i edukacja Temat: Epi jeszcze raz Autor: Bayerischer Gebirgsschweisshund godzina: 08:06 Panie Kiryk Nie pisz Pan ‘’Uff, nareszcie zrozumiał’’ jak nie rozumiesz autoironii Pana Artura . Panie Lelek . Proszę przeczytać sobie takie abc ‘’uwagi wstępne ‘’ i zaprzestać tu bredzić . Kolegialne organa to nie święte krowy . (www.ies.krakow.pl/wydawnictwo/prokuratura/pdf/2006/02/03lachowski.pdf) Autor: Bayerischer Gebirgsschweisshund godzina: 08:54 Zupełnie nie rozumie do czego Panowie zmierzacie . Czy chcecie wyartykułować że jeśli zarząd koła wprowadzi e książkę to np. prezesa nie można pociągnąć do odpowiedzialności . No ok. nie można . To czy to coś zmienia że stosowanie jej jest niezgodne z obowiązującymi kwitami .? Autor: Szymon godzina: 09:54 Witam Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze. :-) Jakby PZŁ wpadł by na pomysł na książkę lub byłby właścicielem programu to "EPI" już od wielu lat byłaby obowiązkowym "prawem" wraz dodatkową miesięczną "symboliczną " ;-) opłatą . Autor: fox31 godzina: 09:55 Post usunięty administracyjnie. Przyczyna: post bez związku z niniejszym tematem, a nie dający się przenieść do Hyde Park. |