Poniedziałek
20.11.2017
nr 324 (4495 )
ISSN 1734-6827

Wiedza i edukacja



Temat: WPA Warszawa - wymagane dokumenty

Autor: zwiorinx  godzina: 08:00
Pamietam, ze jak 6 lat temu wysylalem kwity do wpa Olsztyn to zalaczylem zaswiadczenie o uzyskaniu uprawnien podstawowych oraz kwit potwiedzajacy wstapienie do pezetel. Rzadko zgadzam sie z arturo, lecz tym razem ma racje. ZO warszawa powinienwystawiac kwit dedykowany dla wpa. I styka. Prawo sobie praktyka sobie.

Autor: azil II  godzina: 10:03
"Prawo sobie praktyka sobie" Prawo jest prawo............. Gonić dziadostwo z WPA. Mają przestrzegać ustawy, a nie widzimisieć...... Później się dziwią że obwody znikają, kamienice znikają, WAT znika.... Gonić dziadostwo bez względu na adres który posiada......... a nie lecieć po wazelinę...

Autor: Artur123  godzina: 10:15
Czyli krótko mówiąc, kwit o przynależności do PZŁ jest potrzebny, ale nie do w ogóle wydania pozwolenia na broń (ono, po spełnieniu innych warunków, należy się jak psu kość), a do zwolnienia delikwenta, starającego się o wydanie mu takiego pozwolenia, z egzaminu "ze znajomości przepisów dotyczących posiadania i używania danej broni oraz z umiejętności posługiwania się tą bronią".

Autor: azil II  godzina: 10:34
Egzaminu nie musi zdawać jeżeli już posiada taką broń którą chce posiadać na pozwolenie myśliwskie. Wydali mu pozwolenie na posiadanie i użytkowanie broni zgodnie z art. o egzaminie ze znajomości przepisów dotyczących posiadania i używania danej broni oraz z umiejętności posługiwania się tą bronią.

Autor: Artur123  godzina: 11:17
"Egzaminu nie musi zdawać jeżeli już posiada taką broń którą chce posiadać..." Tego akurat nie rozumiem, ale to już drobiazg w porównaniu z całością dyskusji.

Autor: azil II  godzina: 12:28
Kol. CertifiedHero napisał że..... " Mam już pozwolenia sportowe i kolekcjonerskie....." ....a więc pozwolenie wydano mu zgodnie z ustawą w tym zgodnie z art. o egzaminie ze znajomości przepisów dotyczących posiadania i używania danej broni oraz z umiejętności posługiwania się tą bronią.

Autor: Artur123  godzina: 15:53
Aaa... :-) Ale to nie ma nic do rzeczy. "Art. 16. 1. Osoba, która występuje z podaniem o wydanie pozwolenia na broń, jest obowiązana zdać egzamin przed komisją powołaną przez właściwy organ Policji ze znajomości przepisów dotyczących posiadania i używania danej broni oraz z umiejętności posługiwania się tą bronią. 2. Od egzaminu, o którym mowa w ust. 1, zwolnieni są [...] członkowie Polskiego Związku Łowieckiego - w zakresie broni myśliwskiej, oraz członkowie Polskiego Związku Strzelectwa Sportowego posiadający licencję zezwalającą na uprawianie strzelectwa sportowego - w zakresie broni sportowej, jeżeli zdali taki egzamin na podstawie odrębnych przepisów. 3. […]".

Autor: azil II  godzina: 18:05
Art. 16. Egzamin osoby występującej ............. o pozwolenie na broń... Kol. posiada już pozwolenie na broń zgodnie z ustawą i możliwe iż na każdy rodzaj broni. - śrutowa - śrutowa powtarzalna - śrutowa "pompka" - Kulowa - krótka ...pisdolety itd. - itd. ................. I tak np. jeżeli posiada "śrutówkę" i strzela do rzutków, do znaczy że wydano mu pozwolenie na posiadanie "śrutówki" zgodnie z artykułem 16. Jeżeli wystąpił o zezwolenie na zakup takiej samej "śrutówki" tylko mniej zużytej, to należy mu się to zgodnie z ustawą ponieważ posiada zużytą "śrutówkę" zgodnie z ustawą i jej paragrafami. Jeżeli będzie chciał przepisać "śrutówkę" wydaną do celów sportowych na "śrutówkę" do celów myśliwskich to będzie oznaczało iż stracił wiadomości o bezpiecz........ itd. oraz umiejętność posługiwania się tą "śrutówką" ? Pozwalajcie funkcjonariuszom......, a będziecie traktowani przez nich tak samo jak traktowali ci z biura - wydziału paszportowego obywateli.

Autor: Artur123  godzina: 18:24
Azil II, pozwolenie na broń myśliwym wydawane jest nie na określony rodzaj broni („śrutowa, śrutowa powtarzalna, śrutowa "pompka", kulowa, krótka ...pisdolety itd.”), a „w szczególnych celach” (art. 10 ust. 2 pkt 3), po przedstawieniu „ważnej przyczyny” (ust. 3 pkt 2). Tak więc z całym szacunkiem, ale nie widzę możliwości, o którą de facto być może słusznie się dopominasz, choć zawsze można podyskutować. PS Zwróć uwagę, że przedmiotowy egzamin, o którym mowa jest w art. 16, nie dotyczy tylko „znajomości przepisów dotyczących posiadania” „oraz umiejętności posługiwania się tą bronią”, ale także „znajomości przepisów używania danej broni”, a to czyni w sprawie małą, ale istotną różnicę.

Autor: azil II  godzina: 18:36
Dobrze..... Dalej Jeżeli "bucowi z zielonym piórkiem" odechce się łażenia po polach i lasach oraz siedzenia na ambonie i "zażąda" przepisania na kolekcjonerską tego co posiada by nie utrzymywać - płacić na wyczerpanych pracą ponad siły funkcjonariuszy PZeŁa, to musi zaliczyć egzamina na podstawie paragrafu 16 ? Czy składając podpis na kwiecie o przepisanie z AK 47* traci umiejętności bezpiecznego posługiwania się tym co miał ? Czy znajomości przepisów dotyczących posiadania itd....... została tym "żądaniem" z AK 47* wymazana spod kapelusza ? * automat

Autor: Artur123  godzina: 18:46
Powtórzę: Zwróć uwagę, że przedmiotowy egzamin, o którym mowa jest w art. 16, nie dotyczy tylko „znajomości przepisów dotyczących posiadania” „oraz umiejętności posługiwania się tą bronią”, ale także „znajomości przepisów używania danej broni”, a to czyni w sprawie małą, ale istotną różnicę. Nie znam się na zasadach... kolekcjonerskich :-) i nie chcę się znać :-). Nie znam też instytucji "przepisywania" broni. Nie wchodzę w to... Zauważąm jednak rzecz następującą. Skoro ... "bucowi z zielonym piórkiem" odechce się łażenia po polach i lasach oraz siedzenia na ambonie... to odradzałbym mu wchodzenie w jakiekolwiek skrajności. Wystarczy zrezygnować z członkostwa w PeZeeLe i przynajmniej przez pięć lat nie powinien mieć żadnych problemów z prawną możliwością posiadania broni. No - przy założeniu, że jego WPA nie robiłby mu pod górkę, ale to już zupełnie inna sprawa.