Niedziela
15.07.2018
nr 196 (4732 )
ISSN 1734-6827

Wiedza i edukacja



Temat: Wilki a ASF i szkody łowieckie

Autor: sumada  godzina: 09:52
Warto zastosować matematykę. Jeśli na myśliwego przypadają dwa upolowane dziki rocznie to jeśli koło ma 60 osób upolują 120 dzików. Wilki mogą im przeszkadzać to powiedzmy upolują 80 dzików. Czyli przez wilki myśliwi mniej skutecznie walczyli z dzikami bo nie strzelili 40 sztuk jakie by bez wilków upolowali. Jeśli jednak presja wilków rzeczywiście jest tak duża to te wilki zwłaszcza wiosną na warchlakach (1-5kg) zrobią taką rzeź że straty w pogłowiu będą może 120 sztuk a może i większe. Zatem dzięki wilkom straty w populacji dzików będą większe czyli w świetle walki z ASF.... sukces Co do szkód od saren to sobie odpowiedziałeś sam Co do jeleni ... Ponadto jeśli jest susza do zwierzyna zachowuje się inaczej nawet jak nie ma wilków. Jak widać nic nie jest takie proste jak się czasem na pierwszy rzut oka wydaje :-))

Autor: trucizna  godzina: 11:25
Sukces będzie taki, że wilk jako zwierz bytujący na znacznym obszarze będzie doskonałym ,,przenosicielem" ASF. Nawet z tego powodu w dobie walki z ASF powinien być dozwolony odstrzał tego drapieżnika . Nie wspomnę oczywiście o psach bytujących dniami i nocami w lasach, które następnie po łowach wracają do macierzy .

Autor: sumada  godzina: 12:55
Nie wiem jak jest z przenoszeniem ASF przez wilki. Pewnie następuje taki proces. Marcino nie napisał czy u niego jest ASF. Może niech im wilki na razie pomagają redukować bo 3 wilki sobie lepiej poradzą niż 60 myśliwych, a jak dojdzie ASF to się je wybije. Łatwiej zabić 3 wilki niż 120 dzików. Przy ASF wg mnie ważna jest redukcja tam gdzie jeszcze nie ma ASF-u z dużym wyprzedzeniem, żeby zdążyć. Jeśli myśliwi nie są w stanie ograniczyć dzików a nie są i nawet nie koniecznie wszyscy chcą (marcino jeśli dobrze pamiętam nie chce i proponował strajk swego czasu :-)), to każda pomoc jest dobra. To powinno być tak jak z Napoleonem co napadł na Rosję. Rosja zastosowała metodę spalonej ziemi i Napoleon przegrał. Drugi raz podobnie było pod Stalingradem, no też pomogła pogoda. Tylko tak można wygrać z ASF. Trochę może to prowokacyjne co piszę ale moja głowa widzi przekornie i tą stronę rzeczywistości.

Autor: trucizna  godzina: 15:59
Jak dojdzie ASF nie trzeba pomocy wilków .Sam sobie poradzi z pogłowiem dzików i tu żadne działania nie pomogą . Co najwyżej jak już pisałem wilki przeniosą go dalej .

Autor: sumada  godzina: 17:03
święte słowa Jak przyjdzie ASF to sam sobie redukcję zrobi. Ale jak redukcja będzie zrobiona wcześniej to ASF zwolni i później dojdzie tam gdzie go nie ma. Czy się zatrzyma? Jeszcze raz o Hiszpanii napiszę. Przez 35 lat mieli ASF w chlewniach 1960-1995. Wywoziło się wtedy powszechnie padłe zwierzaki do utylizacji dla sępów. Nie możliwe aby jakiś dzik przez tyle lat nie miał kontaktu z ASF-em. Ale ASF-u u dzików nie było stwierdzonego. Tyle, że wtedy dzik był zwierzyną rzadką.

Autor: janko3  godzina: 18:47
Sumada podobno nie do końca Poglądy na temat walki a ASF ewoluują cały czas (www.farmer.pl/produkcja-zwierzeca/trzoda-chlewna/co-dalej-z-asf-prof-pejsak-wyjasnia,79536.html) O skamielinie tradycji myśliwskiej czyli "Podzielmy się pokarmem, który jest na wspólnej dla wszystkich istot, jednej tylko Ziemi. W Polsce skala szkód łowieckich to 1,77 zł na osobę rocznie. Niech żyją 2017 (niechzyja.pl/asf-kto-naprawde-roznosi-te-chorobe/) ASF i kleszcze (dziennik.lowiecki.plhttps://www.tygodnik-rolniczy.pl/articles/hodowla-zwierzat/walczac-z-asf-trzeba-uwazac-takze-na-kleszcze/) Mając chwilę - takie dwa artykuły wpadły mi w oko: Skandynawia (dziennik.lowiecki.plhttps://www.forest-monitor.com/pl/sensacja-wilk-nie-jest-pluszakiem/) Co robić po polowaniu z kontekstem ASF (dziennik.lowiecki.plhttps://www.forest-monitor.com/pl/co-konkretnie-robic-przy-i-po-polowaniu-na-terenach-z-afrykanskim-pomorem-swin/) A tak mniej poważnie - w sprawie kleszczy. Panowie, nadchodzi czas przebranżowienia. (dziennik.lowiecki.plhttps://www.youtube.com/watch?v=Xyget8evKKo)

Autor: janko3  godzina: 18:54
Post usunięty administracyjnie. Przyczyna: post bez związku z niniejszym tematem, a nie dający się przenieść do Hyde Park.

Autor: janko3  godzina: 19:13
A co do ASF myślę, że również ciekawy artykuł: Farmer z 10 maja 2018 (www.farmer.pl/prawo/przepisy-i-regulacje/bledny-sposob-postepowania-wobec-asf-w-polsce-w-2014-roku-narzucila-unia-europejska,78397.html) Kwestia wpływu wilków - do obserwacji marcino moim zdaniem. I duży wpływ na szkody prócz odstrzału będą miały działania rządu. Kto wie, moze wprowadzą dopłaty 100 % na termowizje dla każdego myśliwego ;)