Poniedziałek
03.12.2018
nr 337 (4873 )
ISSN 1734-6827

Wiedza i edukacja



Temat: Ograniczanie populacji Dzika  (NOWY TEMAT)

Autor: HubertKW  godzina: 19:42
Witam Takie pytanie zadał mi kandydat który jest też rolnikiem ale takim przedsiębiorczym a nie pasjonatem w filcach rzebrzacym o 100zl za ślady przejścia dzikow. Otóż mówi tak : Hubert, skoro szkody robią dziki to racjonalne byłoby żebyśmy ograniczali ich populację. Skoro mówicie że lochy są wyjęte z planu i strzelać tylko chłopaków to jaki to ma sens? Tym pytaniem Mnie nie powalił odpowiedziałem mu co o tym sądzę i się ze mną zgodził. I pytanie do was. Ograniczacie? Jeśli tak to w jaki sposób. Namawiacie dziki do stosowania antykoncepcji, prowadzicie kursy dla matek że idealny model to 2+3 ??? Bo niestety ale nasza obecna gospodarka na tym gatunku nie ma sensu. Posunął bym się dalej w swoich stwierdzeniach ale wiem że to będzie dla wielu policzek.

Autor: Nathan Forrest  godzina: 20:26
PZL powinien zastosowac atykoncepcje wobec loch, robiac naloty samolotowe na obszary dzicze antkami , na full wypelnione tabletkami atykoncepcjnymi!

Autor: HubertKW  godzina: 20:37
Nathan to jest poważny problem. Różnic między naszym lowiectwem a polowaniem jest wiele ale w stanach to hobby i tam nikt się nie wstydzi. A my w mediach kreujemy się na zło konieczne bo są dziki. Ciekawi mnie jak będziemy tłumaczyć nasza obecność jak dzików braknie.

Autor: NowaEra  godzina: 20:57
To czy będziesz chciał strzelać czy nie, już mało kogo obchodzi. Metody ograniczania populacji dzika to też science fiction czy się to komuś podoba czy też nie. Przyjdzie ASF i pozamiata wam dziki, a wtedy już nie będzie dylematu czy strzelać do loch, czy też nie, oraz jak ograniczyć populacje dzika.

Autor: Nathan Forrest  godzina: 20:57
Dzikow nie zabraknie, bo sie pojawiaja od sasiadow Polski, i w 10 lat bedzie ich nadal masa - jak sie wprowadzi rozsadny sposob gospodarowania tym gatunkiem.Dzik nie jest gatunkiem zagrozonym wyginieciem.Jest on potrzebny w polskich lasach, problem w tym, ze monopolista lowiecki tak hodowal, ze dzisiaj jest z tym gatunkiem balagan.Odstrzaly dzikow wykazaly, ze PZL nie mial pojecia o liczbie populacji dzika w Polsce.Plany byly teoria.By to naprawic konieczna jest inwentaryzacja oraz zmniejszenie populacji dzika do minimum. Hodowano na potege na: szkody rolnicze, dla kasy - handel oraz by mozna by dzika strzelac na kazdym wyjezdzie na polowanie.Byl moment, ze nikt juz nie chcial go strzelac, bo bylo go za duzo I kulek bylo szkoda! Dzis sa tego konsekwencje.

Autor: Nathan Forrest  godzina: 21:15
To nie wina upraw rolniczych, a zlej gospodarki lowieckiej, w tym ochrony loch.Zreszta za minute bedzie problem z laniami.Stara mysliwska madrosc mowi, ze gdy w obwodzie lan kupa, tym bykow bedzie w **uj na rykowisku! Podobnie z ludzmi, Im fajnych babek masa, tym kawalerow z roznych okolic sie wielu pojawi😀.To prawa natury!

Autor: czif  godzina: 21:17
Natanek, jakie konsekwencje? Bo nie wiem, poluję jak zawsze i plany na podobnym poziomie, choć ograniczeń w pozyskaniu żadnych. Może ty świnie dzikie amerykańskie masz na uwadze, ż którymi poradzić sobie nie możecie

Autor: Nathan Forrest  godzina: 21:20
Sam sobie odpowiedziales.Przeczytaj kilka razy, to zrozumiesz. Tam jest odpowiedz! Okay podpowiem: plany na podobnym poziomie! To blad! Bo zwierzyna sie rozmnaza😐, a plany powinny to korygowac, a mysliwi plan wykonywac w 100% w realu, a nie na papierze!

Autor: marcino  godzina: 21:48
Fajny temat, aż chciałoby się podyskutować - niestety zaśmiecony do tego stopnia, że nie chce mi się przebijać przez wywody kol. Nathana

Autor: Nathan Forrest  godzina: 21:49
Rozumiem, brak argumentow.

Autor: Nathan Forrest  godzina: 23:50
Bledem jest prowadzenie gospodarki lowieckiej kraju przez mysliwych, gdyz z racji tego, ze sa mysliwymi, to gospodarke lowiecka beda prowadzic z natury pod mysliwskim katem ( nawet w sposob niezamierzony powiecmy).

Autor: Nathan Forrest  godzina: 23:59
Druga zas kwestia jest to, ze nadzor Panstwa jest nieskuteczny.Kola robia inwentaryzacje. Ustalanie planow z samorzadem oraz LP opiera sie na zalozeniu, ze wszystkie elementy planu beda prawidlowe. Wydaje sie jednak, ze inwentaryzacja w wielu przypadkach byla tylko na papierze. W samorzadach byli-sa ludzie, ktorzy nie znaja modelu myslistwa ( sa tez wyjatki), LP w zakresie obwodow lesnych lub lesno-polnych, realizuja swoje zadania -czasami wymuszaly zwiekszenie odstrzalow, ale czynily to w oparciu o plany ( glownie) stworzone przez mysliwych, a pracownicy LP nie raz byli czlonkami PZL na terenie ich dzialalnosci. ( Byli wiec zbyt przyjazni mysliwym w wielu przypadkach)Troche po macoszemu traktowaly obwody polne.To wszystko dalo PZL nieskrepowana swobode w nadmiernej hodowli zwierzyny lownej. Panstwo wiec musi zinwentaryzowac zwierzyne lowna prawidlowo, odzyskac gospodarowanie nia I jej wlasnosc po upolowaniu, ale rowniez stworzyc system skutecznej kontroli nad mysliwymi, I poznac aktualna pojemnosc lowisk by nie bylo szkod lowieckich. Czyli ten najlepszy model lowiecki na Swiecie musi byc zlikwidowany!