Czwartek
21.03.2019
nr 080 (4981 )
ISSN 1734-6827

Wiedza i edukacja



Temat: Nowy STATUT -wątpliwości

Autor: WlodekP  godzina: 13:16
Absolutorium to można by było jeszcze jakoś zrozumieć, choć mocno by to skomplikowało tajne głosowanie, bo wtedy członkom ZK należałoby osobne karty przygotowywać. Ale jeśli by literalnie potraktować par. 111, to dochodzi się do takiego np. wniosku: członek ZK nie może brać udziału w głosowaniu nad swoją kandydaturą na delegata na zjazd okręgowy, a nieczłonkowie ZK mogą na siebie głosować(!?). Podobnie zresztą byłoby z głosowaniem na koniec kadencji przy wyborze nowego ZK czy KR. Ustępujący ZK jeszcze do czasu wyboru nowego jest, w związku z tym jego członkowie głosować na siebie nie mogą; a inni kandydaci mogą! Wychodzi z tego totalna bzdura. Myślę więc, że Siwerus ma rację - o co innego autorom statutu pewnie chodziło, a wyszło..., jak wyszło :/