|
|
|
Niedziela
23.02.2020nr 054 (5320 ) ISSN 1734-6827 Wiedza i edukacja Temat: Czy CWD moze byc niebezpieczne dla ludzi? (NOWY TEMAT) Autor: 1585 godzina: 15:31 Ten temat goscil kiedys na forum. Pewien lekarz - lucznik z tego forum mocno temu zaprzeczal. Osobiscie zawsze zachowywalem w tej materii duza ostroznosc, z racji koniecznosci badan pozyskanych jeleniowatych przez DNR w rejonach wystepowania tej choroby, nakazu postepowania w regulacjach DNR w Va przy patroszeniu. Okazuje sie jednak, ze pojawia sie coraz wiecej niewiadomych, bylo kilka przypadkow wsrod ludzi, ktore choc nie do konca zostaly wyjasnione, w tym jeden przypadek mysliwego - studenta z WI raczej nie budzacy watpliwosci. Przy czym jak na razie glosno o tych rzeczach sie nie mowi. Podobnie jak bylo z choroba szalonych krow w UK. Autor: 1585 godzina: 15:33 Polecam wiec lekture tych artykulow: 1 (dziennik.lowiecki.plhttps://www.usnews.com/news/healthiest-communities/articles/2019-02-25/chronic-wasting-disease-risk-very-high-of-transmission-to-humans?context=amp) 2 (dziennik.lowiecki.plhttps://www.cdc.gov/prions/cwd/transmission.html) Autor: 1585 godzina: 15:38 Badania najnowsze maja juz dowody na to, ze priony CWD infekuja malpy i myszy, poprzez karmienie ich zainfekowanym miesem z CWD. Wiec ryzyko zarazenia sie ta choroba przez ludzi nie jest wykluczone. Fakt, ze DNR jest dosc radykalny w postepowaniu z zarazonymi jeleniami, zakaz spozywania do momentu uzyskania info o badaniu, konfiskata tusz zarazonych, procedury postepowania z narzedziami uzytymi do patroszenia czy rozbioru miesa itd.tylko potwierdzaja, ze sprawa nie jest tak oczywista jak przez wiele lat nam wmawiano. Swoja droga nie jest to problem wylacznie USA, Canada czy Korei, ale rowniez UE, gdyz CWD wystepuje tez u reniferow w Norwegii. Autor: 1585 godzina: 15:52 Czy ma to znaczenie dla polskiego lowiectwa. Oczywiscie ma. W Polsce jest ASF, ktory nie zostal nadal zwalczony. Populacja jeleniowatych liczbowo tez nie jest blizej okreslona jak z dzikami, a jest raczej nadmierna, co wynika z obserwacji nie tylko Rolnikow, ale i szczerych czasami wypowiedzi lesnikow i mysliwych. Nie zrozumiala przyrodniczo i w jakims zakresie zdrowo rozsadkowo hodowla w Polsce jeleniowatych dla potrzeb lowieckiego hobby i dewizowek, w przypadku zainfekowania tak duzej populacji CWD i przy zwyczajowym dokarmianiu i uzywaniu solanek, oznaczalaby katastrofe wieksza niz ASF, bo mogaca zagrazac zdrowiu ludzi. Moze warto w Polsce pomyslec za wczasu i zredukowac populacje jelebiowatych do rozsadnego stanu liczbowego. Autor: 1585 godzina: 16:02 W UE najbardziej narazona jest Skandynawia: Norwegia, Szwecja i Finlandia sa info., ze CWD stwierdzono tam u reniferow i losi. Wystepowanie (dziennik.lowiecki.plhttps://www.cdc.gov/prions/cwd/occurrence.html) Majac na uwadze fakt, ze to juz prog Polski, a Polscy mysliwi poluja w Skandynawii, mozliwosc pojawienia sie tej choroby w Polsce jest nie wykluczone ( prawdopodobne). Autor: 1585 godzina: 16:06 Rodzi sie pytanie, czy PZL i Ministerstwo Srodowiska ( Klimatu - naprawde nie wiem, jak to sie w Polsce obecnie nazywa) jest przygotowane do prewencyjnej ochrony polskiego lowiectwa, CWD jest znany i czy sa jakies procedury na wypadek jego wystapienia. Czy tez moze znowu, bedzie sytuacja z tzw. sytuacja, gdy mysliwi obudza sie z przyslowiowa reka w nocniku. Autor: Onufry wuj godzina: 16:44 "Pewien lekarz - lucznik z tego forum mocno temu zaprzeczal." No wyobraź sobie, ze polscy lekarze troszeczkę lepiej kumają medycynę niż jułesejscy montażyści sedesów 😋 A nawet są w światowej pierwszej dziesiątce narodów, które najwięcej wniosły do światowej medycyny (w chirurgii ogólnej i ortopedii - w pierwszej piątce). Wszystko co wuj twierdził, nadal podtrzymuje. Autor: 1585 godzina: 17:05 Niewatpliwie medycyna w Polsce w oczach lekarzy wysoko stoi. Gorzej z ich wizerunkiem w oczach pacjentow. Wystarczy pojechac do Bethesda MD, by zobaczyc przepasc miedzy standardem medycznym lekarzy w Polsce a w USA. Powiem wiecej, bardzo bym chcial, zeby Polska jak najszybciej zblizyla sie do amerykanskiego poziomu. Tyle, ze to jak w pzl, trzeba odswiezyc kadry.😀 Mentalnosc stara. Autor: Nun godzina: 17:20 u was musi być dobra wręcz idealna opieka medyczna,ludzie do siebie strzelają jak do kaczek ,napady gwałty rabunki w biały dzień więc kadra medyczna potrzebna i to spora ilość, a jeszcze te wasze ekstremalne zabawy konkursy np. wyścigi w latrynach to dopiero wymaga dobrej opieki medycznej.Dlatego u was kadry odświeżone i zabezpieczone ,abyście dalej mogli do siebie strzelać , w szkołach ,sklepach i na ulicach. DB Autor: Onufry wuj godzina: 17:24 Ty nawet nie odróżniasz organizacji systemu NFZ od umiejętności i wiedzy lekarzy. To o czym z tobą gadać? Polskich lekarzy chcą zatrudniać na całym świecie. Nie ma ani jednego państwa UE które by z radością nie chciało zatrudniać polskich medyków. O patofizjologii chorób pripnowych już tu pisałem, a powtarzać się nie będę bo nic nie rozumiesz. Równie dobrze można by klarować plagiatorowi Albertowi Einsteinowi zawiłości mechaniki kwantowej. Autor: 1585 godzina: 19:18 Posluchaj doktorku co Tobie powiem. Jeden raz w zyciu skorzystalem z lekarza Polaka zatrudnionego przez szpital w IL, a raczej lekarki. Potraktowala mnie tak, jak traktuje sie ludzi w Polsce, jak ..... nie powiem. Zlozylem skarge bo co to za lekarz, co na pacjenta ma 3 min. Moje Ubezpieczenienie w wyniku skargi spowodowalo, ze szpital zwrocil mnie srodki jakie pobrano za ta wizyte, a wszystkie badania jakie wowczas zrobilem przed wizyta wedlug wskazowek tej lekarki, dal mnie za free. Nigdy wiecej nie chce korzystac z polskich lekarzy w USA. Lekarz amerykanski poswieca czas na pacjenta, nie traktuje go przedmiotowo. Jezeli ja jako pacjent mam z ubezpieczenia pobierana kase za usluge to chce aby wokol mnie skakano. Pisalem kiedys, mialem zabieg operacyjny na zeba. Lekarz z Indii dowcipy robil o Polakach, ze pija i inne. Klinika wowczas na moja skarge, dala mnie lekarza Chinczyka. A gosc za dowcipy nie zarobil ani centa a i pewnie go szpital zje##al. W Polsce potrzeba zmiany mentalnosci lekarzy - biznesmenow, a przede wszystkim szacunku do pacjentow. Kolejki, umieralnosc, i liczenie sie z tymi, co maja kase a reszta to dla nich nikt. O nie doktorku, mentalnosc lekarzy w Polsce jest dobrze znana, takze poza granicami.I tego trudno u nich zmienic, nawet gdy pracuja poza Polska. Autor: 1585 godzina: 19:41 Podejscie jakie jest po operacjach do rodziny, jak przygotowuja rodziny i pacjenta to glowa mala. Moja zona gdy miala operacje lekarz odbyl ze mna kilka rozmow, zawsze byl na moj telefon, czy oddzwonil, po zabiegu. Tu w szpitalach masz poczekalnie. To zle slowo bo to komfortowe pomieszczenie. Gdzie masz takie tablice podswietlane, z numerami sal i zmieniaja one kolor, np. przygotowanie do operacji, operacje, budzenie, po operacji itd. Po zabiegu lekarz zawsze wychodzi i rozmawia z rodzina. Wszystko wyjasnia i ma czas na pacjenta i jego rodzine. Sale przed operacyjne i po operacyjne gdzie lezy pacjent to pokoje jednoosobowe z pokojem obok dla rodziny, lazienka. Wszedzie przyciski by wezwac pielegniarki. Pielegniarki sa takie, ze jak kiedys chcialem dac im po polsku kase w kopercie i takie bombonierki, to prawie sie na mnie obrazily. One za kazde podejscie do lozka maja porzadne pieniadze, lekarze sie pchaja by sie wpisac w twoja karte, nadskakuja. To inny swiat! A jak jest w Polsce? Szpital nie pachnie i nie wyglada jak szpital w Polsce, te kolory sa tak dobrane, ze uspokajaja, tak to wszystko jest pomyslane, ze glowa mala.Na korytarzach sa lodowki za free banany woda i.....tego nie rozumiem....takze w puszkach napoje coca - cola i inne, sa tez jablka i jogurty za free. Czekasz na zone, to masz za free taz kawe, czekolade i jakies ciasteczka bez ograniczen. W poczekalniach sa tez pielegniarki, co potrafia uspokajac ludzi. Tak wyglada szpital! Tak pracuja lekarze! Autor: 1585 godzina: 19:57 Podejscie do pacjenta jest indywidualne, liczy sie czlowiek, ktory jest podmiotem a nie przedmiorem leczenia. Ubezpieczenia tez wyrownuja traktowanie, bo nikt z lekarzy czy pielegniarek nie wie, jakie masz ubezpieczenie w szpitalu, to wie szpital, no i lekarz prowadzacy, dlatego do kazdego podchodza tak samo, czy polityk, biznesmen czy robotnik. I to dobry system. A jak jest w Polsce? Autor: Onufry wuj godzina: 20:03 Czyli o chorobach prionowych masz tylko tyle do zakomunikowania, ze składasz skargi. No to sobie skarż w tym swoim Jułeseju, a nam daj spokój. Autor: 1585 godzina: 20:05 Szpital (dziennik.lowiecki.plhttps://youtu.be/COAezY2p5FM) i inny Filmik (dziennik.lowiecki.plhttps://youtu.be/geezozWl7b4) Autor: Cyzio godzina: 20:09 A tak nieśmiało może Panie 1585 coś o zarazie ,,cieszyńskiej,, bedzie ciekawiej. Papatki. Autor: 1585 godzina: 20:12 Ten szpital tez jest super dla pacjentow. (dziennik.lowiecki.plhttps://youtu.be/5wpCfScHJBg) Autor: Onufry wuj godzina: 20:21 Ubezpieczenie zdrowotne w USA - czyli nie wiesz kiedy zbankrutujesz lub zdechniesz (dziennik.lowiecki.plhttps://amerykaija.pl/dziekuj-bogu-ze-masz-nfz-czyli-ubezpieczenie-zdrowotne-w-us/) Autor: 1585 godzina: 20:23 Zyje lepiej niz w Polsce. I dziekuje Bogu! Autor: Onufry wuj godzina: 20:43 Co rok milion Jułesejczyków ogłasza bankructwo osobiste. 2/3 tych bankructw powodują rachunki za lecznie. Brawo jułesejski system "leczenia" - bankrutuj lub zdychaj! (dziennik.lowiecki.plhttps://www.wykop.pl/link/5005047/2-3-bankructw-w-usa-jest-spowodowane-rachunkami-medycznymi-ang/) Autor: Pablo Jarzabek godzina: 20:46 Dla mnie nie ma roznicy. Autor: 1585 godzina: 20:47 Strona (dziennik.lowiecki.plhttps://m.facebook.com/winchestermedicalcenter/posts/?ref=page_internal&mt_nav=0) Autor: 1585 godzina: 20:50 Ucz sie doktorku od LEKARZY (dziennik.lowiecki.plhttps://www.inova.org/locations/inova-loudoun-hospital) Autor: Ciupaga godzina: 21:38 "Zyje lepiej niz w Polsce. I dziekuje Bogu!" A cóż tak się jeżozwierzu chwalisz nie swoim ? Miałeś jakikolwiek wkład w ten "sukces" gdzie za podanie basenu skroją cię na 50 $ ? Autor: Ciupaga godzina: 21:46 Ech, te klawiatury... Autor: 1585 godzina: 21:48 Nie insynuj bo nic nie wiesz. Poziom medycyny tutaj a w Polsce to przepasc. Najlepsze jak ja mialem operacje to po 2 miesiacach przyszlo rozliczenie i jeszcze szpital kase oddal.😀 Nie czeka sie na lekarza, pielegniarka umawia ciebie na ustalona godzine, wszystkie badania i leki gotowe, tylko wchodzisz. Podjezdzasz pod apteke, czy jakas sieciowke, dajesz w okienku ID i masz leki za free dzieki ubezpieczeniu. No jeszcze za darmo dadza szampony, maszynki do golenia i inne, wszystko najlepsze nie badziewie. Daj Boze takiego podejscia do pacjenta z szacunkiem jak tu , Wam w Polsce. Autor: 1585 godzina: 21:55 Przeplyw dokumentow i baza danych o pacjentach powala na kolana. Lekarz ma czas na pacjenta - w leczeniu to bardzo wazne. A w Polsce to kolejki, lapowki, uklady, zapisy, leki sa lub nie ma. Na lozka w szpitalu sie czeka. By sie leczyc w Polsce to trzeba miec konskie zdrowie i kase!!! i oczywiscie znajomosci nie zaszkodza. To po co placili ludzie ubezpieczenie zdrowotne latami, sponsorowali nauke lekarzy, jak teraz placa podwojnie? Za studia medyczne niech kazdy lekarz odda panstwu z $500 000 za nauke! ( bo w Polsce mial ja za free). Autor: Ciupaga godzina: 22:15 Kit to możesz wciskać, ale nie mnie. Temat znam z autopsji. Autor: 1585 godzina: 22:19 A mnie na tobie nie zalezy ( na przekonaniu ciebie), jedz i zobacz, tyle. Ja tu zyje , mnie wisi, twoja opinia.Pisze jak jest - inny Swiat. Autor: Acek godzina: 22:21 Andersen powinien tu się uczyć ... Autor: Onufry wuj godzina: 22:22 Wodzu dał już się poznać z agresywnej propagandy projułesejskiej, więc może czas na twarde dane. Stan zdrowia spoleczeństwa najlepiej pokazują dwa w miarę obiektywne wskaźniki Długość życia Współczynnik umieralności noworodków Niestety Jułesejcy żyją coraz krócej (nawet ma Kubie ludzie zyją dłużej!) , a umieralność noworodków mają niemal jak w trzecim świecie (dziennik.lowiecki.plhttps://www.medexpress.pl/dlaczego-amerykanie-zyja-coraz-krocej/74536) I do tego najdroższe leczenie na świecie... Syf, porażka, lepiej Wodzu zamilcz i reklamuj hamerykańskie sedesy, bo medycyna jułesejska to wstyd i hańba Autor: 1585 godzina: 22:24 Twarde dane sa takie, jedz na Florida. Dziadki po 80-90 lat wyrywaja panienki w dyskotekach. A w Polsce? Autor: Acek godzina: 22:26 A w Polsce nikt takich bzdur nie wypisuje. Autor: Pablo Jarzabek godzina: 22:29 Amerykanie zyja zeby pracowac, jest wiele codziennego stresu i bardzo szkodliwe przetwarzane jedzenie. Wszedzie jezdza samochodami wiec maja malo ruchu, prawie wszyscy w starszym wieku maja duza nadwage. Autor: 1585 godzina: 22:30 Moj wuj Leo ma po 90, sypia z butla z tlenem, pisze ksiazke ( a raczej jego ksiadz) o zarabianu pieniedzy, bedzie tez po polsku bo ma sentyment, choc spod Wilna,, rozwija biznes, codziennie jezdzi do pracy. Swoja droga to ten, co go odzaczyl swego czasu polski premier za najlepszy biznes polonijny w USA, a ostatnio jego zona. byla w pewnej polonijnej gazecie na pierwszej stronie z Prezydentem Duda, w sumie, na starosc nie ma co kubita robic.😀 W Polsce ludzi po 90 nikt juz nie traktuje powaznie, tu zyja, pracuja, bo praca to zycie, obowiazek, ruch, bywanie wsrod ludzi, a nie staaarosc i czekanie na smierc. Lubi Leo tez walnoc sobie kielicha polskiej czystej pod kielbase, nawet 0,5 l wysiedzi. Autor: 1585 godzina: 23:20 "Problemem" w USA jest to, ze ludzie zyja dluzej, oczywiscie w "..", gdyz jest coraz wiecej dzieci w zwiazkach grubo po 50, dzieki doskonalej medycynie. Pojawia sie problem, kto zapewni wychwanie tym dzieciom po smierci rodzicow. Ten obowiazek nie stanowi problemu u ludzi zamoznych, gorzej wsrod biedniejszej warstwy. Dlatego bywaja i takie pomysly. (dziennik.lowiecki.plhttps://amp.usatoday.com/amp/4791335002) W USA ludzie po 70 ciesza sie zyciem. Sa stany co wymagaja zabezpieczenia juz dziecka po urodzeniu w srodki pieniezne w wys. min. $150000 na odrebnym rachunku. Znam duzo Polakow co wrocilo do kraju z USA na starosc i szybko umarli. W Polsce na starosc ludzie nie zyja takim tempem zycia jak tutaj, i jak tempo zwalnia umieraja. Dlatego zycie trzeba brac pelnymi garsciami do konca! Tu Polki w wieku 60-70 lat pracuja na domkach, smigaja, zarabiaja kase i zyja. Sa takie co nie chca wracac do Polski bo boja sie starosci i smierci. Wiele Polek jak wraca na " starosc" do Polski nie moze tam zyc, i siedziec w 4 scianach, i babcinieja a mezczyzni dziadzieja ....a pozniej juz smierc. Wydzwaniaja do USA do znajomych, zyja czasem amerykanskim, brakuje im tego tetne zycia, jakie jest w USA. Znam sporo takich historii. Najpierw tesknota za krajem, emerytura, radosc powrotu a pozniej tesknota za zyciem w USA. Wielu tez wraca, nie daja rady zyc w Polsce( jak sie zylo w USA to trudno sie przestawic na nowe zycie w Polsce, mentalnosc, kulture, sposob zycia czy jedzenie). Autor: 1585 godzina: 23:38 Tu w USA nikt nie zwracal uwagi na ich wiek. W Polsce sa juz zaszufladkowani jako nieproduktywni, trudno znalesc prace, zajecie, sa na marginesie spolecznego zycia. Sa emerytami, dziadkami i babciami, spolecznie nie potrzebnymi. Wiele zachowan nie wypada, nie przystoi w ich wieku. Uslysza spadaj dziadku lub babciu. Gdzie w Polsce babcia 60-70 moglaby ubiegac sie o prace? Tu moze, tu w Walmart pracuja dziadki po 107 lat, nie dla kasy, ale dla zycia. Autor: Onufry wuj godzina: 23:41 Ile byś tych propagandowych bajeczek nie opowiadał, to twarde dane o katastrofalnej hamerykańskiej pseudo opiece zdrowotnej są takie: 1. średnia długość życia gorsza nawet niż na Kubie 2. Umieralność noworodków jak w trzecim świecie. 3. Rok w rok ponad pół miliona Jułesekczyków oglasza osobiste bankructwo z powodu horrendalnych kosztów leczenia Brawo! Cały świat wam zazdrości... No moze poza Kubą, hehehe 😆😆😆😆 Autor: 1585 godzina: 23:44 104 lata i pracowal w Walmart i zmarl (dziennik.lowiecki.plhttps://youtu.be/EOU5BoWm6zw) Autor: 1585 godzina: 23:48 Kolejny dziadzius😀 (dziennik.lowiecki.plhttps://youtu.be/GKgoqO3GIBg) |