Piątek
26.11.2021
nr 330 (5962 )
ISSN 1734-6827

Wiedza i edukacja



Temat: WRÓG MYŚLIWYCH...

Autor: Artur Jesionowicz  godzina: 00:06
Ot praktyczny - dla przypomnienia - przykład "prywatnego" obwodu (dziennik.lowiecki.plhttps://wiadomosci.wp.pl/wp-ujawnia-skandaliczne-polowanie-szyszki-500-bazantow-wyrzuconych-pod-lufe-6098745194869377a), gdzie sobie panowie Bloch i Szyszko uskuteczniali strzelanie do wypuszczanych z klatek bażantów. Takich pseudoosiągnięć pan Sławomir jeszcze nie ma.

Autor: Artur Jesionowicz  godzina: 00:12
Oto o co rzeczywiście dbał blochowo-gdulowy PZŁ... ZA https://buzz.gazeta.pl/: (dziennik.lowiecki.plhttps://buzz.gazeta.pl/buzz/7,156947,20847243,szyszko-i-biskup-jak-ksiezniczki-z-disneya-tylko-spojrzcie.html)
Uśmiech


Autor: Miłośnik PZŁ  godzina: 00:17
Tak, nie mógłbym żyć w tym bagnie i wielu też nie mogło, wielu odeszło od łowiectwa w PZŁ dla spokoju, inni walczyli latami bezskutecznie, byli też samobójcy, a teraz ci sami działacze obwieszeni medalami co sobie wzajemnie nadawali, działacze, będą znowu siać propagandę, by koła, ich majątek i obwody przejąć. Tak, to nieszczęście państwa, że tak brak ludzi, co by chcieli coś by zostało z tej Polski, z jego łowiectwa. Być może to tak ma być, bo szara masa na to pozwoli, widać uwstecznienie, tak jakby czas się cofnął, bo nie może być dobrze. Mam to w 4 literach, ale więcej dla polskiego łowiectwa zrobił Gawlicki, Pawluk, Ten gość co walczył o koło, co mu ZG zabrał za niegospodarność ( pan Jacek), Artur Jesipowicz i jeszcze kilka osób, więcej dobrego zrobi Izdebski, co go wielu od przestępców wyzywa, choć wyrok nie prawomocny, a żyją w kraju, gdzie wladze ma wielu zatarcia czy uniewinnienia prezydenckie. Jaja! No ale ci u władzy" z pańskiego stołu jak na średniowiecznych scenach, coś psom rzuca, by nie szczekały u się wzajemnie gryzły", ujmując to poetycko.

Autor: Miłośnik PZŁ  godzina: 00:42
Pierwszy raz od istnienia bierutowskiego modelu łowieckiego jest ktoś, co się go boją , czyli Izdebski. Plują i dyskredytują człowieka ale może zdarzy obalić model, a jeżeli nie zdąży, to zrobi taki rozpierdziel i PR, że nawet ci co do lobby PZŁ się zaliczają we władzach państwa, będą musieli sztandar PZŁ wyprowadzić. Izdebski ma sojuszników ...nie tyle w Reformatorach, co ...tym bagnie jakie powstało w gospodarce, łowiectwie ...ma sojuszników w Rolnikach, Politykach żadnych stołków i uposazen, władzy oraz tych co są tzw elita w PZŁ, co za taka się zawsze uważali, bo oni chcą się dziś sami uwłaszczyć na kołach, ich majątkach, sami to przejść ...najlepiej za centy. Tyle, że do tortu już dziś wielu, właściciele ziemi już doceniają prawo własności, Rolnicy się szanują, nikt już nie chce sponsorować za free, ani być orznietym, a każda zmiana prawa, jego dostosowanie do UE, czyni zamordyzm z PRL nie możliwym do osiągnięcia do zmuszenia, co krokodyle łzy powoduje u utrwalaczy PZŁ. Łowiectwo to wieki biznes, i oni to wiedza, niech np. taki zwolennik potraw na Thanksgiving wpisze moje teksty, do dotrze do źródeł co wprost mówią, że z tego łowiectwa jest kasa i biznes, dobry biznes dla budżetu państwa oraz, iż można stworzyć model najbliższy ideałowi, gdzie szeroko rozumiane łowiectwo zagwarantowane w konstytucji, realizuje i zapewnia prawo do przyrody społeczeństwu, a nie jednostkom czy tzw.elicie, na zasadach jasnych a nie patologicznych

Autor: Miłośnik PZŁ  godzina: 00:53
Cała nadzieja w UE, że może nie da tego rozgrabić, i przez unijne przepisy, unifikację prawa, doprowadzi, że budżet państwa w Polsce zacznie zarabiać na łowiectwie. Tak, ... cała nadzieja, że nie będzie państwa bananowego, afrykańskiego, czy srodkowoamerykanskiego, jakiejs dyktatury na wzór państw afrykanskich, że niejako przy okazji UE pewne standardy łowieckie w Polsce zaistnieją z pożytkiem dla mieszkańców tego kraju, społeczeństwa.

Autor: Miłośnik PZŁ  godzina: 02:06
Nie wiem jak skończy się łowiectwo w Polsce, dla mnie ważne, że mnie nie dotyczy, że żadnego $ nie przeznaczę na to, co Pan Pawluk określa i opisuje na twitterze jako Sezon- patologia. Czy wygra koncepcja państwa🍌 i odpowiedniego do tego łowiectwa, czy być może UE osiągnie status państwa federalnego na wzór amerykański ( to moje marzenie, a Polska na zasadach referendum obywateli na to się zgodzi), czy w wyniku złej polityki i sytuacji na świecie historia znowu się powtórzy i trzeba będzie ponad 120 lat lub więcej by wróciło to państwo w ogóle na mapy ( czego nie chce, bo moi przodkowie walczyli o ten kraj, tracili zdrowie i życie, często wierząc w idealy, które były propaganda, a to za co zginęli, nigdy nie było/ powstało takie, jakie chcieli), przez siłowe wchłonięcie przez agresorów. Żyjąc w USA widzę uwstecznienie kraju, cofnięcie się 100 lat wstecz, przez mentalność ludzi, kiełbasy wyborczej, interesowność, prywatne i gęby pełnych haseł i ideałów tych, co pierwsi zwiną się z Polski, jak zacznie ginąć ten kraj. Chciałbym, żeby choć Polska miała tak dobrze, jak jest w wielu stanach, gdzie mimo wszystko dzięki Konstytucji federalnej i stanowych można żyć godnie, nie zważając na oszołomów. Żyć godnie i.miec dostęp do wszystkich rzeczy przez to, że gwarantuje to stan, a zasady są jasne. Oczywiście tu też są rzeczy źle, ale to minimum gwarantowanych wolności i praw obywatelskich jest większy niż w Polsce. Tak chcę dobrze dla kraju moich korzeni, choć pewnie żyć będę w USA do końca życia z rodzina bo mnie tu dobrze, nie będę też pewnie korzystał z łowiectwa w Polsce, nawet po zmianach, bo takie jakie tu mam, mnie wystarcza. Nie mogę się jednak przyglądać, jak ta sama banda co była, znowu chce łowiectwo ustawiać pod siebie na zasadzie prywatnych korzyści, zasłaniając się szaraczkami jak tarcza za ochłapy z pańskiego stołu. Wierzę, że może być dobrze w tej Polsce a nie ciągle jakieś zacofanie mentane, głupawki i zero daleko wzrocznosci. Bo przecież w Polsce to ich dzieci, wnuki, prawnuki żyć beda, i chyba im powinno zależeć by było normalnie. A nie by się nachapac ile wlezie przed jesionka dębowa.

Autor: Diabiełek  godzina: 07:20
W ZG mówią ,że majątek Gdulów zrobiony na PZŁ ,który dostali w Magdalence opiewa na Ok 300 mil zł. Tak rozmowny Paweł może zechce to nam wyjaśnić? Pawełku opowiedz nam prawdziwą historię swej rodziny jak to Twój Tata robił liczne interesy z TW Kazimierzem i nie tylko. Bardzo chętnie posłuchamy.

Autor: broni  godzina: 09:19
Oooo!!! uruchomiono wentylator i zaczeto szuflowac tak przemadrze i tak przezacnie oraz po mesku goownem w kierunku Gdulow. Gdyby nie bylo ksywek, to pomyslalbym, ze pisza to stare polpismienne ciotki plotki rozżalone, ze ich nikt nie chce.

Autor: Renegat  godzina: 09:50
Klan Gdulow od czasów PRL ma się dobrze z tym że wyznają zasade kto panuje nad przeszłością panuje nad przyszłością i dlatego tak są aktywni medialnie .

Autor: Silwerus  godzina: 09:53
Arturze Jesionowicz, Jeżeli można coś wtrącić to - co do oceny aktualnej działalności i osoby p. Izdebskiego, zgadzam się w pełni z p. Gdulą.. Co do oceny przeszłej działalności p. Gduli w Pzł i Łowcu Polskim zgadzam się z p. Jesionowiczem. Portal Wildmen bardzo porządnie i fachowo zrobiony. Na Twoim miejscu Arturze, nie promował bym go zbyt często. Wpisów Miłośnika - zgodnie z jego własną prośbą, nie czytam, więc nie wiem o czym pisze.

Autor: Artur Jesionowicz  godzina: 10:56
„...goownem w kierunku Gdulow ”. Broni, a Paweł Gdula niby czym notorycznie rzuca w kierunku przykładowo Sławomira Izdebskiego? Marcepanem?

Autor: Artur Jesionowicz  godzina: 10:57
Silwerus, nie rozumiesz jednego. Cokolwiek Paweł Gdula pisze na swoim portalu, dostarcza mi rozrywki. Nie widzę więc powodu, dla którego nie miałbym komentować jego często gł#upich, bo gł#pich, ale jednak w pewnym sensie interesujących tekstów. Poza tym nie mogę wyjść z podziwu, jak człowiek o tak nieskomplikowanej osobowości mógł zrobić aż taką karierę w PZŁ. Co ja gadam. Czy on jeden? Albo jego ojciec. Co Czesław Kiszczak, a potem Aleksander Kwaśniewski, że o Lechu Blochu nawet nie wspomnę, widzieli w Andrzeju Gduli, że powierzali mu tak odpowiedzialne misje? Z mojego punktu widzenia, zarówno Andrzej Gdula, jak i Paweł Gdula, to dwaj - obok Lecha Blocha - najwięksi hamulcowi polskiego łowiectwa początku XXI wieku. I co by nie gadał, Sławomir Izdebski walnie przyczynił się do wysłania całej trójki w kosmos. I choćby za to być może należy mu się pomnik. Zatem nie może dziwić teraz postawa Pawła Gduli, który gdy tylko ma okazje, kłapie przeciwko Sławomirowi Izdebskiemu. I boi się teraz go... niejako na zapas.

Autor: broni  godzina: 11:45
Ad.Artur Jesionowicz Czy P. Gdula rzuca w twoim kierunku czymkolwiek? Piszesz miedzy innymi, cytuje; "Poza tym nie mogę wyjść z podziwu, jak człowiek o tak nieskomplikowanej osobowości mógł zrobić aż taką karierę w PZŁ. Co ja gadam. Czy on jeden? Albo jego ojciec." koniec cytatu; Rozumiem twoj bol, ze Ty taki najwybitniejszy w naszej galaktyce i nikt nawet nie chce Cie kopnac w zadek, a Oni dostapili roznych zaszczytow, co za kosmiczna niesprawiedliwosc!!! Jak Slawus zostanie prezesem AŁ, to Cie napewno zauwazy, a ja mam rowne szanse jak On na prezesa, zostac primabalerina w operze narodowej.

Autor: Artur Jesionowicz  godzina: 12:22
Broni, najlepiej uwagę czytelników zwrócić na Tuska. Aby jak najdalej od Pawła Gduli. Im więcej o Tusku, tym mniej o Pawle Gduli. Pamiętaj, że do rozliczenia pozostaje nie tylko cała lista złych uczynków polityków PiS, ale także Lecha Blocha, Andrzeja Gduli, Pawła Gduli i przynajmniej jeszcze kilku osób z wierchuszki PZŁ do wiosny 2018 r. To wszystko nie ulegnie zapomnieniu. Chwilowo tylko znajduje się pod dywanem.

Autor: baca1051  godzina: 12:39
Post usunięty administracyjnie. Przyczyna: post bez związku z niniejszym tematem, a nie dający się przenieść do Hyde Park.

Autor: broni  godzina: 12:43
Post usunięty administracyjnie. Przyczyna: post bez związku z niniejszym tematem, a nie dający się przenieść do Hyde Park.

Autor: Renegat  godzina: 13:05
broni a co ty tak piejesz z zachwytu na gdulami i blochami płacą ci za to czy co i jak

Autor: Artur Jesionowicz  godzina: 13:06
Początkowy fragment tekstu Pawła Gduli: „Wielu naiwnych myśliwych twierdzi, że nie potrzebuje Polskiego Związku Łowieckiego, okręgów i etatowych „darmozjadów”, którzy nic nie robią. Nie rozumieją, że tylko sprawnie działająca ogólnopolska struktura pozwoliła nam bronić naszych praw przez ostatnie 30 lat!”. Hm... Praw do czego i w ogóle czyich praw? Moje prawa w najmniejszym stopniu nie były zagrożone. „Gdyby nie silny PZŁ, już dawno mielibyśmy prywatne łowiska, a tak zwaną „gospodarką łowiecką” zarządzały by Lasy Państwowe. Na szczęście udało się po 1989 roku przekonać polityków i utrzymać dobry dla przyrody model łowiectwa”. Ciekawe, jak oni wszyscy radzą sobie w pozostałych krajach świata, gdzie nie ma Polskiego Związku Łowieckiego, a kula się u nich to łowiectwo całkiem dobrze. W dodatku w prawie każdym przypadku bez selekcji osobniczej i w każdym przypadku bez reżimowego sądownictwa łowieckiego. Jak oni to robią? Przecież zapewne według Pawła Gduli łowiectwo u nich już dawno powinno wyginąć. Po 1989 r. nie udało się polityków do czegokolwiek przekonać, a zabrakło wspólnej woli politycznej do zmiany komuszego modelu łowiectwa na inny. Dopiero w 2018 r. udało się przeprowadzić względną dezubekizację w strukturach Polskiego Związku Łowieckiego, ale w kołach łowieckich komuna i esbecja mają się dobrze do dziś dnia. Co prawda organy PZŁ musieli opuścić skompromitowani byli tajni współpracownicy peerelowskiej Służby Bezpieczeństwa, a także byli pracownicy urzędów bezpieczeństwa PRL, niemniej całkiem sobie dobrze radzą, dowodząc z foteli drugiego rzędu.

Autor: Silwerus  godzina: 13:10
Artur.. W temacie osobowości p .Gduli nie będę się wypowiadał , nie znam człowieka, ale jego kariera to akurat nihil novi - spójrz jacy ludzie w ostatnim czasie porobili kolosalne kariery i jaką nową " elitę " zbudował prezes wszystkich prezesów. Kariera Gduli to przy tym pikuś. Natomiast to co wygaduje ,wypisuje i robi S. Izdebski w temacie łowiectwa - nie mylić z Pzł - to taki stek bzdur , że nie da się tego nawet komentować . Facet nie ma zielonego pojęcia o łowiectwie, do tego kompletnie nie wie jak to działa i dlaczego. A za obrażanie wszystkich myśliwych , wyzywanie od najgorszych ludzi , którzy angażują własna kasę i pracę , żeby państwowa dziczyzna nie zżarła panów rolników , już dawno powinien odpowiedzieć przed sądem. Tylko kto się będzie z pajacem kopał... Kolejny " kryształowy geniusz" w państwie PIS, który chce się załapać..

Autor: Renegat  godzina: 13:20
Zaraz powoli gdule blochy już były i się nie sprawdziły Sławomir owszem na łowiectwie się nie zna ale krzykacz jest pierwszej wody i kogo posłuchają rządzący jak sondaże spadną czerwonych czy krzykaczy .

Autor: Artur Jesionowicz  godzina: 13:35
„Natomiast to co wygaduje ,wypisuje i robi S. Izdebski w temacie łowiectwa...”. Silwerus, powiem Ci szczerze, że mniej interesuje mnie to, co „wygaduje, wypisuje i robi S. Izdebski”, gdyż co miał zrobić już zrobił, a teraz stanowi tylko niegroźny folklor łowiecki. Natomiast Pawła Gdulę poczytuję za jeden z elementów tej części byłej wierchuszki PZŁ, która nie mogąc pogodzić się z utraconymi wpływami, nadal próbuje wpływać na bieg wydarzeń, w dodatku ciągle dążąc do robienia masie składkowej wody z mózgu. A że w tym robieniu całkiem nieźle się wyspecjalizował przez lat bez mała kilkanaście, może stanowić swego rodzaju zagrożenie dla przyszłości łowiectwa w Polsce. A wracając do osoby S. Izdebskiego, Ty też masz jakąś fobię na jego tle? „...to taki stek bzdur , że nie da się tego nawet komentować”. No, właśnie. Nie da się tego komentować. Znacznie łatwiej i pożyteczniej jest dyskutować o tezach głoszonych przez Pawła Gdulę, bo za tymi tezami stoi wielu byłych wpływowych działaczy PZŁ. „A za obrażanie wszystkich myśliwych...”. Nie przypominam sobie ani jednego przypadku, aby mnie obraził. Co jest więc grane? O czym prawisz? „...wyzywanie od najgorszych ludzi , którzy angażują własna kasę i pracę , żeby państwowa dziczyzna nie zżarła panów rolników...”. Teraz zaczynasz jak kaznodzieja. Też jestem myśliwym, a żadnej „kasy i pracy nie angażuję, żeby państwowa dziczyzna nie zżarła panów rolników”. Wszystko co na tym polu robię, czynię dla własnego i mojej rodziny dobra. Rolnik niech sam dba o swoje interesy. „...już dawno powinien odpowiedzieć przed sądem”. Silwerus, zliiituj się. O czym Ty gadasz? Jakie obrażanie? Jaki sąd? Dzisiaj takie czasy, że wszyscy wszystkich czasem obrażają, ale nikt nie leci z tym od razu do sądu. Ot przykład. Wyrwało się chłopu i tyle :-)

Autor: Silwerus  godzina: 14:07
Ano prawię o tym, że według tego kolesia myśliwi okradają najjaśnieszą RP.. Ale masz rację z tym sądem przesadziłem.. Wystarczy dać w pysk.. I kwita.. A co do pracy..może i Ty pracujesz tylko dla siebie, ale inni muszą ciut inaczej. W sąsiednim kole tydzień temu zoorganizowano 3 dniowe zbiorowe polowanie dewizowe.. Zaangażowanych było w to, właściwie za darmo kilkunastu kolegów.. Po co? Potrzebna kasa na szkody, dla rolników.. Którzy dbają o swoje dobro. Alternatywą była zrzutka z własnej i rodziny pensji. No I trzeba wykonać narzucone przez właściciela plany odstrzału jeleni, dzików i sarny, w celu niezbędnej redukcji populacji zwierzyny.. Bo takowa jest ponoć konieczna.. Jak Sądzisz?

Autor: Silwerus  godzina: 14:32
Mam Kolegę.. Wzięty informatyk. Średnia stawka jego roboczogodziny to 200 zł. Pojechał wczoraj na polowanie, własnym samochodem, z własnym sztucerem i amunicją.. Strzelił łanię..chwila satysfakcji, jakaś fotka a później, patroszenie, pakowanie, punkt skupu i powrót.. Razem 5 godzin.. 1000 zeta ku chwale Ojczyzny.. Kuli, paliwa i amortyzacji nie liczę.. PS. Wziął do domu serducho i wątróbkę, na pasztet..i teraz się zastanawia, czy go jakiś pajac nie oskarży o kradzież państwowego mienia.. Hm..

Autor: broni  godzina: 14:46
Ad.Artur Jesionowicz Uplynelo tyle lat od upadku komuny, a Ty w dalszym ciagu niczego nie zrozumiales, piszesz cytuje; ------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- "Dopiero w 2018 r. udało się przeprowadzić względną dezubekizację w strukturach Polskiego Związku Łowieckiego, ale w kołach łowieckich komuna i esbecja mają się dobrze do dziś dnia. Co prawda organy PZŁ musieli opuścić skompromitowani byli tajni współpracownicy peerelowskiej Służby Bezpieczeństwa, a także byli pracownicy urzędów bezpieczeństwa PRL, niemniej całkiem sobie dobrze radzą, dowodząc z foteli drugiego rzędu." ------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- koniec cytatu. To zwalczanie znaczacych poprzednikow, to durny komuszy zwyczaj, zupelnie bezproduktywny, traci sie fachowcow zyskuje sie wrogow. Oczywiscie zaspokaja sie paranoiczne sklonnosci "ludu" do dowalenia innym, a jak sam piszesz " niemniej całkiem sobie dobrze radzą, dowodząc z foteli drugiego rzędu." bo przeznaczeniem jednych jest byc rzeznikami, a innych beczacymi owieczkami, wyciagnij wnioski jak potrafisz.

Autor: Renegat  godzina: 15:21
Bo to prawda że komuna upadła tylko teoretycznie bo nikt się nigdy nie zapytał skąd się wzięły majątki magnackie jeśli w PRL dyrektor mógł zarobić 4 średnie pensje a tu trzask prask miliarderzy a zarabiali w przeliczeniu od 10 do 120 dolarów miesięcznie

Autor: Miłośnik PZŁ  godzina: 15:23
Q...wa jak im gładko to się mówi, pojechali na polowanie by było na rolnika szkody 😐, a w normalnym kraju, pojechaliby by do banku po kasę z prywatnego konta członka ....tej mentalności nie da się wyplenić, to musi wyzdychac.

Autor: Renegat  godzina: 15:30
W normalnych krajach to właściciel ma coś do powiedzenia co się dzieje z jego własnością a w ubu lannd to żywa zwierzyna skarbu państwa zastrzelona własność dzierżawcy obwodu zdechła do utylizacji w gestii właściciela grunty chory kraj i tyle .

Autor: broni  godzina: 15:43
Ad.Renegat Rolnikom nie wolno dac zadnych dodatkowych uprawnien, bo braknie pieniedzy w budżecie na doplaty, rolnik niczego nie bedzie robil bez doplat.

Autor: Renegat  godzina: 15:48
Wyjąć rolników spod prawa zakuć w dyby i niech za to zapłacą ludzie pańszczyzna dawno minęła bez wolności i praw obywatelskich tylko kierunek wschód .Na pewno tego chcecie czy nie wiecie o co chodzi ?

Autor: broni  godzina: 15:55
Nie ma obawy, nie bedzie rzadow posiadaczy ziemi, nie bedzie panszczyzny, bo i po co, jak ja moge pilnowac swojej wlasnosci i nikt mi nie placi odszkodowan, tak i Wy tego sie nauczycie.

Autor: Artur Jesionowicz  godzina: 16:09
Ano prawię o tym, że według tego kolesia myśliwi okradają najjaśnieszą RP.. Silwerus, to go nie słuchaj. Niech sobie bajdurzy. Mnie to nie przeszkadza; czasem śmieszy :-) Ale masz rację z tym sądem przesadziłem.. Wystarczy dać w pysk.. I kwita.. Brzydzę się przemocą. A co do pracy..może i Ty pracujesz tylko dla siebie, ale inni muszą ciut inaczej. Ich problem. Nie jestem niewolnikiem koła łowieckiego, w tym zarządu. W sąsiednim kole tydzień temu zoorganizowano 3 dniowe zbiorowe polowanie dewizowe.. Zaangażowanych było w to, właściwie za darmo kilkunastu kolegów.. Gdy nie mają ciekawszych zajęć... Alternatywą była zrzutka z własnej i rodziny pensji. Aby mówić o alternatywie, trzeba by głębiej rzecz sprawdzić. Gadać to se każdy może (że to, że tamto, że alternatywa). Niektórzy mawiają, że wystarczy tylko nie kraść, a nie będą potrzebne jakiekolwiek polowania dewizowe. No i trzeba wykonać narzucone przez właściciela plany odstrzału jeleni, dzików i sarny, w celu niezbędnej redukcji populacji zwierzyny.. Znowu jakiś kaznodzieja się w Tobie odzywa. Za dużo w przeszłości czytałeś Pawła Gdulę i teraz masz... Mam Kolegę.. Wzięty informatyk.... No i po co mi kolejne bajki z kategorii mchu i paproci opowiadasz? Nie masz merytorycznych argumentów?

Autor: Renegat  godzina: 17:09
Uczymy się cały czas nic o nas bez nas to my mamy ponosić konsekwencje czyiś błędów wreszcie po woli budowane jest społeczeństwo obywatelskie nic o nas bez nas bo inaczej to tylko puste obietnice wyborcze .

Autor: broni  godzina: 17:15
Ad.Renegat Mysliwi tez sie ucza, zeby rozrozniac kiedy rolnik uprawia "odszkodowania" a kiedy rosliny.

Autor: Silwerus  godzina: 17:25
Artur. To nie są bajki. To opis aktualnego sposobu finansowania szkód łowieckich, oraz regulowania liczebności populacji zwierzyny dziko żyjącej w Polsce. W obowiązującym modelu łowieckim. Ten model finansowy, opiera się na darmowym świadczeniu usług na rzecz państwa, przez myśliwych zrzeszonych w kołach łowieckich, którzy robią to w ramach swojego hobby. Ale to nie znaczy, że nie można tych usług przeliczyć na konkretne pieniądze. Można i to właśnie zrobiłem. Oczywiście myśliwych nie zrzeszonych w kołach to nie obowiązuje. Oni polują okazjonalnie i za to płacą.

Autor: Renegat  godzina: 18:21
Dobrze uczmy się wzajemnie kiedyś wyniknie z tego coś dobrego dla wszystkich .

Autor: Artur Jesionowicz  godzina: 22:32
Silwerus, całkowicie odleciałeś. Przecież zaczęliśmy wymieniać poglądy wyłącznie na temat Izdebskiego i Gduli. Na wuj mi Twoje przemyślenia dotyczące modelu finansowania już sam nie wiem czego (strasznie to zawinąłeś). Ty sobie realizuj plany łowieckie, uczestnicz w gromadzeniu środków na pokrywanie szkód łowieckich etc. Ja mam to, w obecnym modelu łowiectwa, totalnie w d#pie i nikomu u mnie w kole to jakoś nie przeszkadza. Martwią się u mnie o te sprawy ci, którzy ciągną konkretne zyski z funkcjonowania koła jako całości. Dla mnie, zarówno moje koło, Twoje koło, jak i ponad 2 i pół tysiąca innych kół, mogą przestać istnieć choćby jutro. Podobnie z PeZetełem. To nie moja broszka, aby ten PZŁ dalej istniał. To broszka tych, którzy osiągają z tego istnienia konkretne profity. Łowczy krajowy, łowczowie okręgowi, członkowie NRŁ (zwłaszcza ci mający biura polowań), rzecznicy dyscyplinarni, tzw. sędziowie sądów łowieckich i św. Hubert wie jeszcze kto, w tym klakierzy tych, których tu wymieniłem.