Wtorek
18.01.2022
nr 018 (6015 )
ISSN 1734-6827

Wiedza i edukacja



Temat: „Szarża byka"

Autor: CYJANEK  godzina: 11:35
Wreszcie jakiś ciekawy temat, myślę o wielu wątkach ;) Gdyby takich było więcej i w takiej formie to młodsi Koledzy nabrali by do nas i do prawdziwej "polowaczki" większego szacunku. Również, podobnie jak August czy Zygi, ze względu na miłość do psów i wszelakich poszukiwań rannego Zwierza miałem wiele takich przygód jednak z ewidentną szarżą na mnie jeleni byków czy też łań nie doświadczyłem. Zawsze obiektem ataku były raczej psy, choć rzadko. Dlatego moim zdaniem na filmiku nie była to żadna szarża lecz zderzenie uciekającego byka z myśliwym. Życzę mu wiele zdrowia. Odpowiednie ułożenie psów, które oszczekują ranną sztukę i nie nacierają ostro, pozwala uniknąć wielu wypadków i ułatwia bezpieczne dostrzelenie. Obecne gończe, ogary i inne duże rasy polują w miotach zażynając małe i zdrowe sztuki. Pomagają im w tym naganiacze z różnymi rodzajami kordelasów. Jest to, moim zdaniem, odjazd od dawniej przestrzeganej etyki łowieckiej. Nikt tego nie zauważa i sprowadza się nas do egzekutorów. Przykre bo przenosi się to na młodych Kolegów. Odnośnie dobrych trunków :) to najlepiej trzymać z Kolegami, którzy profesjonalnie potrafią je przygotować od samych podstaw ;) Mamy szczęście mieć takiego i od lat, mimo nie wylewania za kołnierz, nikt na drugi dzień z panem kacem "nie rozmawia" ;) Mam na strychu oprawione w twarde okładki, przez Dziadka Julka, roczniki Łowca Polskiego z lat pięćdziesiątych. Pominąwszy część polityczną jak np żałobę po śmierci towarzysza Stalina, jest w nich wiele ciekawych tematów z zakresu polowań, zagospodarowania łowiska czy też form polowań. Tematów jakich dzisiaj się raczej nie uświadczy. Szkoda, że Panowie Profesorowie, wywołani powyżej do tablicy nie wypowiadają się szeroko na łamach myśliwskich środków przekazu. Mielibyśmy okazję na solidne doedukowanie się. Pozdrawiam Wszystkich i Darz Bór

Autor: MAK  godzina: 12:29
Czy wznowione wydanie starych roczników nie cieszyłoby się powodzeniem ?

Autor: zygi  godzina: 13:43
Poluję grubo ponad 30 lat. Z perspektywy minionego czasu i doświadczeń łowieckich, twierdzę ,że w czasach słusznie minionych, łowiectwo w Polsce wyglądało zupełnie inaczej. Niech nikt mi nie zaprzecza, że kiedyś nie było zasad i przestrzegania etyki i prawa łowieckiego. Owszem były różne niedociągnięcia ale nie na taką skalę jak jest teraz. Kiedyś polowało się dla samego polowania a nie korzyści. Teraz jak na polowaniu nie pozyska zwierza do gara lub za kasę to nie polowanie. Na szczęście są jeszcze myśliwi i koła, z którymi i gdzie się poluje z przyjemnością i nie jest ważny pokot czy zysk z odbytego polowania. Mam wielką przyjemność i satysfakcję polować w jednym z takich kół w Wielkopolsce. Poydrawiam.