Środa
26.01.2022
nr 026 (6023 )
ISSN 1734-6827

Wiedza i edukacja



Temat: Fair Chase a zwyczaje w PZŁ

Autor: Lesław  godzina: 13:18
Przecież oburzało cię stosowanie przez polskich myśliwych optoelektroniki, dalmierzy, lunet taktycznych, rozbudowanych lunet myśliwskich z kalkulatorami balistycznymi spektywów jako elementów niegodnych myśliwego i łowiectwa Wiecznie wrzucasz jakieś pierdółki 8x32 i lunetki made in china zachwycając się ich użytkowością. To o co ci teraz chodzi ? Nie, nie przeszkadza mi stosowanie nowoczesnych technologii. Bo to jest tak samo jak z stosowaniem nowych konstrukcji w amunicji myśliwskiej. "....a może należy oceniając wpisywać, że trofeum medalowe czy nie medalowe, zostało pozyskane w nowoczesnych technologiach ?..." Z tym to odleciałeś i nie będę wnikał czy to z powodu braku wiedzy. Ale mam pytanie. Luneta Kahles Helia 8x56 z krzyżem niecentralnym wyprodukowana w 1960 roku i Luneta Zeiss Victory Diarange M 3-12 x 56 T* wyprodukowana 50 lat później która technologicznie stoi znacznie wyżej i ? Wytłumacz mi sens twojego pytania.

Autor: Jan Tukan  godzina: 14:16
Lesław przeczytaj uważnie artykuł. Nie zrozumiałeś sensu odróżniania trofeów pozyskanych z użyciem.nowych technologii. Przy dzisiejszej technice, dalmierzach, siatce dostosowanej do kalibrów, poprawkom na wiatr, powoli dochodzi do sytuacji, że na dalekie odległości pozyskanie zwierzyny łownej sprowadza się do ściągnięcia spustu, nawet broń bywa na stojakach, a spust zastępuje ekran telefonu. Dochodzi też do sytuacji, że na ambonach ustawia się broń na stojaku, a strzał oddaje się z kanapy czy fotelu w cabinie czy np. domu ( tak bywa w USA i to idzie do Polski, ale USA z tym już walczy w regulacjach). W Polsce jest zachlysniecie tymi rzeczami, nikt już nie widzi problemu termowizji, jakie zasady, jaka etyka, jaki problem strzelać na dalsze odległości, jak regulamin polowań, to fikcja! Widzisz chodzi o to, że w USA zaczynają na to zwracać uwagę, w Polsce zaczną za jakiś czas, i tam nadejdzie na to moda, na razie jest zachłyśnięcie technologiczne, ale przyjdzie powrót do klasyki. Danie chociażby minimum szansy zwierzynie lownej, która jest obserwowana przez kamerki, zegary kiedy żeruje, i strzelana dzięki takim technologiom i nowoczesnej broni, na dystanse większe niż przewiduje to martwy regulamin polowań. Co zrobił PZŁ, pod pretekstem ASF wprowadził wiele tych technologii, która nie tylko służy do ASF. Mysliwi dziś chcą mieć sukces, to cel główny, a nie obcować z przyrodą. I to dokumentuje też Twoja wypowiedź o optyce, bo wy nie potraficie już bez dużych powiększeń, termo i noktowizji być w łowiskach coraz częściej, a to co jest proste i minimum Was śmieszy. Dziś jaki myśliwy chodzi z dubeltówka na płowa, na cielaczka, wy już tego nie znacie. Często w Waszych wypowiedziach słychać to zachłyśnięcie, o taka mam termowizje, albo strzeliłem dzika na taką a nie inną odległość, pozyskałem była z takim wieńcem, ale czy ktoś myśli o tem, ze to już nie polowanie a rzeźnia. Zwierzyna łowną nie ma żadnych szans, a to całe ASF dawno by było zlikwidowane, gdyby nie opór myśliwych w depopulacji dzika, za pretekstem którego wiele tych nowości weszło do PZŁ.

Autor: Jan Tukan  godzina: 14:36
GPS, lokalizatory, nowoczesne środki łączności w polowaniu z psami, jeszcze można radary wprowadzić i obserwacje w czasie rzeczywistym z satelity do polowania że zwierzyna łowna będzie na widelcu, tylko zabijac.. Nie widzisz przesady, że technologie, które są do walki człowieka z człowiekiem, w nowoczesnych konfliktach, używa się do polowania?

Autor: Arton  godzina: 16:53
Można użyć drony ,termowizje,noktowizje i co jeszcze ,któryś mądry złożył projekt żeby strzelać do dzików z samochodów itp. Czy tak uczono na kursach w ZO, które generalnie są zainteresowane ilością a nie jakością przyjęć do PZŁ,to wszystko kasa a nie etyka. Miałem takiego kolegę który koniecznie chciał polować z łukiem, jednak się nie udało,odszedł Wielu pewnie nie zna określenia co to; pokot,złom,pasowanie itd, wiele można by pisać ale po co, co to da pociąg ruszył i pewnie nie da się zatrzymać. Popieram Jan Tukan pozdrawiam

Autor: Jan Tukan  godzina: 17:27
Arton rozroznij proszę tez polowanie od depopulacji gatunków inwazyjnych. To dwie różne rzeczy. Np. w tym drugim wypadku uważam, że można. Wbrew temu co wielu myśli,nie jestem wrogiem polskich myśliwych. Pozdrawiam i dziękuję.

Autor: Włodas  godzina: 19:52
Szkoda, że niema na portalu opcji wykluczenia na przykład jakiegoś miłośnika, czy tukającego tematów łowieckich, którym ma (SŁUŻYĆ) ten portal, a piepszącego bzdury... Według mnie..... Szanuję w tym momencie opinię, że taki ktoś musi być, by ....co .... podpalać atmosferę, krytykować i ubliżać członkom PZŁ...( ku uwadze !) nie tylko myśliwym panom, jak i paniom, ale tym honorowym członkom na przykład broniącym gatunków chronionych. To był mój ostatni post w temacie autorstwa domniemanego takiego autora zamieszczanych bzdury !! Pozdrawiam autora, miłośników i zniesmaczonych, jak ja . KOLEGO PIOTRZE ZRÓB COŚ Z TYM !!!!

Autor: Jan Tukan  godzina: 20:33
Włodas a gdzie ublizylem członkom PZŁ? Jeżeli zaś to zrobiłem to w sposób niezamierzony. Czy ty przeczytałeś link, czy tylko piszesz by coś napisać? Zrozumiałeś temat? Ja piszę o doświadczeniach amerykańskich i to nie byle jakich, podaje organizacje chyba jedna z najbardziej szanowanych łowiecko, i pisze o tym, że to przyjdzie do Polski. Piszę o zachłyśnięciu się nowoczesnością, która w tych realiach dzisiejszego świata, nie jest już polowaniem a rzeźnia i uważam, że można to i należy zmienić, ani brnąć dalej. Jakie rzeczy uczy PZŁ? Jest etyka, tradycja, szacunek do przyrody? Czy ty naprawdę nie rozumiesz tematu?