Czwartek
08.12.2022
nr 342 (6339 )
ISSN 1734-6827

Wiedza i edukacja



Temat: Co po komuszym modelu łowiectwa?

Autor: Piotr Gawlicki  godzina: 00:27
Czy to komuna, czy PiS, propaganda taka sama, a że oderwana od faktów, tym gorzej dla faktów. W Anglii 100% gruntów jest w rękach prywatnych, u nas byłoby tylko 2,5%, ale to cóż z tego, 35 myśliwych polujących na 55 ha ma zniechęcić ponad 120000 tysięcy do tych 1 - 2 tysięcy, którzy mieliby prawo polować w Polsce na swoim. Komuna wiecznie żywa !!! Tylko jak wytłumaczyć, że tych 35 jest tak zadowolonych z modelu, w którym przyszło im polować, że o PZŁ, to się nawet nie zająknęli, a goście polujący na codzień w komuszym modelu, tylko ten brytyjski chwalili. Chyba propagandy PZŁ nie kupują i tak byłoby z każdym polskim myśliwym, po 2-4 dniowym polowaniu za granicą w kraju UE lub UK.

Autor: August  godzina: 08:41
Tropem Piotrowych dywagacji science fiction. W Polsce jak w Anglii 100% gruntów jest w rękach prywatnych. To teraz podpierając się ‘’jak kijem od szczotki ‘’wyrokiem TK z 10.07.2014 roku reformujemy; Prawo do polowania związane jest z własnością gruntu i należy do właściciela ziemi. Właściciel ziemi ma obowiązek zadbać o sukcesję prawa do polowania szkoli myśliwych i ewentualnych dzierżawców. Licencja łowiecka jest nabywana poprzez egzamin państwowy i płatna do budżetu państwa. Zwierzyna wolna, niczyja, nie państwowa, związana z gruntem. Właściciel ziemi jest częścią gospodarki narodowej, a łowiectwo to hobby.

Autor: August  godzina: 09:31
Piotr Nie Ty jeden co wynikało by z Twojej autosugestii - polowałeś w UE i nie tylko. W tym portalu jest parę setek którzy tego posmakowali. To może wskaż mi ich wypowiedzi, że nasz model jest tym który by oni chcieli reformować. Uczyń mi jedynie tę łaskę i nie przytaczaj akurat tych talibów, którzy składali Tobie ad personam obietnicę dozgonnej miłości.

Autor: Artur Jesionowicz  godzina: 12:31
Parafrazując klasyka, który powiedział, że jest ZA, a nawet PRZECIW, jeden z Twoich rozmówców, Piotrze Gawlicki, zdaje się forsować ten rodzaj poglądu, którego wyraziciele są w nim PRZECIW, a nawet ZA :-). Natomiast dwaj spośród trzech pozostałych (a może jeden w dwóch wcieleniach), „jadą prosto z mostu”, a więc w najmniejszym nawet stopniu nie ukrywają swojej wielkiej miłości do zdobyczy komuszej myśli z okresu późnego stalinizmu w Polsce. I o czym z nimi rozmawiać? Przecież to klasyczna orka na ugorze. Piszesz, ale trzeba to powtarzać i powtarzać: „...odmiennie jak to jest np. w Anglii, ale podobnie jak w krajach UE, to państwo poprzez samorządy lokalne określa plany odstrzału, podobnie jak jest obecnie i nie ma zagrożenia wystrzelania wszystkiego co się rusza po obszarze gminy lub powiatu. 2,5% obszaru średniej gminy wiejskiej, to 300 ha, a na pozostałych 11700 ha nie będzie obwodów własnych, tylko gminne lub ALP, skąd więc to straszenie wystrzeleniem wszystkiego? Będzie w gminie do odstrzału 20 jeleni, to każdy dzierżawca będzie mógł strzelać jelenie, aż plan zostanie wykonany. Skąd sugestia, że na tych 300 ha strzelone zostanie 20 jeleni, a może skłusowane drugie tyle, żeby wieścić, że po dwóch latach na terenie gminy nie będzie już jeleni? Tak mówi komusza propaganda, żeby zachować koryta dla jej autorów, a „masa członkowska” łyka tę propagandę jak pelikan. Prawda, jakie to proste? Ty to rozumiesz, ja to rozumiem; rozumie to także wielu innych myśliwych. Problem w tym, aby zrozumieli to także wiodący politycy i w końcu zdecydowali się na to, na co zdecydować się nie mogą od 1989 r. „...w Polsce tylko 2,5% obecnych obwodów łowieckich kwalifikuje się do utworzenia na nich obwodów łowieckich własnych”. Może więcej, a może mniej. Tu bym dyskutował, bo rzecz zależy moim zdaniem od przyjętych założeń, ale nie uważam, aby akurat ten aspekt całości sprawy był istotny, zanim jeszcze powstanie wola polityczna do zmiany modelu łowiectwa w Polsce.

Autor: Piotr Gawlicki  godzina: 13:47
Żaden jawny orędownik komuszego modelu łowiectwa Blesława Bieruta, a tym bardziej ten co się kryje opowiadając, że jest ZA, a nawet PRZECIW, nie podejmie się rzeczowej dyskusji na argumenty, tylko wyciąga ile się da z blochow/gdulowej propagandy, aby tylko masie składkowej wmawiać, że po PZŁ to tylko potop, drożyzna, wystrzelana zwierzyna i naganka u Niemca. ..."W Polsce jak w Anglii 100% gruntów jest w rękach prywatnych."... Rozumiem ten bełkot u PiS-orów, bo przecież lasy w Polsce są prywatne w rękach Jarka i Zbyszka ale ich narracji, że każdy chłop będzie mógł polować na swoim, nie rozumiem. Nikt, nigdy takiej propozycji nie składał i tak reformować łowiectwa nie chciał, co nie przeszkadza propagandzistom głosić, że proponowana likwidacja PZŁ przyniesie taki skutek. August, broni, domiś2 i inni podobni w poglądach oraz Pawle Gdulo ze swoimi zwolennikami, dajcie choć jeden merytoryczny argument, żeby czasem właściciele min. 150 ha pól nie otrzymali prawa polowania na swoim i przestańcie klepać jak pacierz, że zreformowane obwody łowieckie będą w 100% prywatne, jak wszystkie obwody własne, gdyby w życie weszły proponowane reformy, zajmą w Polsce tylko 2,5% obecnych obwodów łowieckich i to w w sytuacji mało prawdopodobnej, że wszyscy właściciele gruntów ponad 150 ha utworzą sobie swój obwód łowiecki. Skomentujcie ten fakt, a nie w kółko powtarzajcie propagandowe bajki.

Autor: domiś2  godzina: 14:17
Panie Gawlicki Merytorycznie z Tobą? Nie wiem czy jest sens ale spróbuje po weekendzie, akurat zakonczył mi się przed chwilą audyt (dzierżawie trochę państwowego lasu) i jadę połazić za jeleniami dla relaksu. Pierwsza i podstawowa rzecz że na jakieś zmiany na razie nie ma co liczyć to to że zwierzyna dzika w Polsce ma właściciela a co z tego wynika to sobie dośpiewaj. Odnośnie Twojego wpisu z 00,27 na temat tych 35 zadowolonych powinna Ci wystarczyć tam jedna wypowiedż - jak się nie ma co się lubi............. A jak to taki miód to dla czego Ci tacy zadowoleni z tego co mają tracą czas i pieniądze na to żeby zrobić Polskie uprawnienia po to żeby miac możliwość raz na jakiś czas zapolować w tym komuszym modelu bez pośrednictwa w postaci chociażby Twojego biura polowań

Autor: Artur Jesionowicz  godzina: 14:17


Autor: Piotr Gawlicki  godzina: 14:32
Odyniec60. a co rozumiesz pod pojęciem systemu licencyjnego. Czy coś podobnego do uwag przedstawionych tutaj (forum.lowiecki.pl/read.php?f=15&i=176676&t=176545&v=t)?

Autor: Piotr Gawlicki  godzina: 14:52
domiś2, we wszystkich krajach UE zwierzyna, tak jak i w Polsce, ma swojego właściciela i jest nim państwo. A dlaczego zagraniczni myśliwi pragną polować w Polsce? Dlatego, że mogą strzelić w Polsce to, czego nie starcza dla nich w ich krajach, bo jest tam do 10 razy więcej myśliwych w społeczeństwie jak u nas. Polska ma najmniejszy w Europie udział myśliwych w społeczeństwie, co jest jednym z głównych powodów jeżdżenia po nas w prasie i wśród polityków, czego w innych krajach UE w takim stopniu nie ma.

Autor: broni  godzina: 15:12
Ad.Piotr Gawlicki  Chcesz merytorycznych argumentow??? a sam podajesz argument o tych 2,5%, ktory jest kontrargumentem!!! bo czy dla 2,5% obwodow oplaci sie przebudowywac system??? Poza tym Ty musisz zrozumiec, ze nie wzbudzasz mojego zaufania, chociazby z powodu tych ok. 200-tu wytoczonych procesow roznym instancjom PZŁ i obdzielanie kartkami niebywale uczciwie tych, ktorzy maja lepsze zajecia niz walka z PZŁ, ramie w ramie z Toba.

Autor: Piotr Gawlicki  godzina: 16:45
broni, żebyś miał dodatkowy argument przeciw tym, co chcą likwidacji PZŁ, to zapamiętaj kwotę ponad 50 tys. zł, które z Twoich m.in. składek zapłacił mi PZŁ za sprzeczne z prawem działania w wytykanych procesach. Organizacja tak "szanująca" pieniądze członków powinna być natychmiast rozwiązana.

Autor: broni  godzina: 17:14
Ad. Piotr Gawlicki  Nie kazdy sposob zarabiania jest powodem do chwały. Mnie BYT lub NIEBYT PZŁ dynda i powiewa, tak czy owak Ty czerwonych kartek w zadnym systemie, ani starym, ani nowym rozdawal nie bedziesz.

Autor: WIARUS  godzina: 17:44
Piotr Gawlicki - czasami mówi się w określonych sytuacjach: - "przyganiał kocioł garnkowi"! I tak jest chyba w tej sytuacji - krytyka propagandy starszego i obecnego pochodzenia niczego w podejściu do obowiązującego systemu łowiectwa w nim nie zmienia, choć może zmienić, gdy będzie konstruktywna w treściach i do tego sprawdzalna! Tymczasem wszystko z przedstawianych propozycji też jest propagandą! Do tego sugerującą przyjęcie proponowanych rozwiązań na wiarę, bez możliwości sprawdzenia i doświadczenia przez myśliwych w tej sprawie na krajowym poletku! Nie wiem ilu polskich myśliwych polowało komercyjnie poza granicami kraju, ilu mieszkając w innych krajach dzierżawi obwody czy też ilu miało możliwość polowania na zaproszenie w innych krajach i doświadczyć czegoś innego niż doświadcza u siebie, w kraju . Sądzę, że procentowo jest to niewiele! Obawa przed nieznanym ma tu swoje znaczenie, wszak lepszy jest przeciwnik znany niż nieznany przyjaciel! Przynajmniej wiadomo czego można się po nim spodziewać ;-))) I dodam jeszcze - "wróg, którego się zna, jest zawsze lepszy od takiego, którego nie widzisz i nic lub niewiele o nim wiesz". Z drugiej strony: - "zmiany to jedyna pewna, choć niekoniecznie pożądana rzecz w życiu". I tu dochodzimy do ich nieuchronności! By jednak zmienić sytuację w polskim łowiectwie, będącym podmiotem starych i nowych działań propagandowych, potrzebne jest zbiorowe i świadome działanie myśliwych w tym kierunku. Tymczasem - "nieuchronność zmian jest głównym powodem, dla którego ludzie są zdecydowani walczyć o to, co już znają. Niestety, często nie potrafimy odróżnić tego, co działa i czego warto się trzymać, od tego, co nas powstrzymuje i czego należałoby się pozbyć". I tu oprócz przedstawiania świetlanej a nieznanej przyszłości trzeba by pomyśleć o tym jak zwolnić hamulce zmian i pożegnać strefę komfortu, z której korzysta większość polskich myśliwych i pogodzić się z czasowym dyskomfortem oraz brakiem pewności kontynuowania swej pasji ale z nadzieją na lepszą przyszłość! Tylko kto lub co miałoby być jej gwarantem? Propaganda?

Autor: Piotr Gawlicki  godzina: 19:51
Przy takim podejściu dalej byśmy tkwili w PRL-u, obecnie z I sekretarzem KC PiS na czele.

Autor: starzec  godzina: 19:57
Poniekąd rozumiem tę frustrację. Wstawiono film z polowania w UK, który w zamiarze wstawiającego miał pokazać jak źle będzie w PL w przypadku odejścia od "najlepszego modela" a filmik obnaża nędzę tego modela i jego zbędność z tymi pozwoleniami na broń, badaniami, kursami i egzaminami, zakazami poniżej 18 lat itd. Krótko mówiąc potwierdza hasło: Won z pzł i ww. lewackimi absurdami prawnymi. Ten filmik jest b niebezpieczny dla tego obecnego syfu w myślistwie w PL. Model trzyma się na władzy państwowej z absurdalnymi przepisami i straszeniu myśliwych, że po jego zmianie już nie zapolują bo będzie horendalnie drogo. Okazuje się, że to nieprawda. Pokazuje przy tym głupotę władzy z tymi zakazami dla dzieci oraz potworną biurokrację w PL w porównaniu z tak zdawałoby się staroświeckim, drogim i skostniałym państwem jak UK. A dla tych, którzy się martwią, że tam wystrzelają czy już wystrzelali zwierzynę jeden przykład. W UK jest 6 gatunków jeleni. Razem ok 1,5 mln sztuk. Kraj z tego co pamiętam mniejszy od PL a ludzi chyba ze 2 razy więcej. U nas, w najlepszym modelu, ok 280 tys jeleni szlachetnych i trochę sika. 5 razy mniej. Tam 0 wilków. W naszej księżycowej gospodarce ze 3 tys i przybywa. Tam tępienie szkodników. U nas krukowate na każdym kroku i pod ochroną. Przy z. drobnej proporcje pewnie jeszcze większe. Szkoda pisać bo do zaślepionych albo beneficjentów modela żadne racjonalne argumenty nie trafiają.